reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2024

też nie mam możliwości zrobić bety. Mieszkam w Niemczech i tu w poprzedniej ciąży odniosłam wrażenie że ginekolodzy mają w nosie początkowe ciąże. Ja usłyszałam jak straciłam dzidziusia że ,,natura wie co robi,,. Ale nie możemy się poddawać i źle myśleć o ciążach teraz
Tak, a ja w Holandii...
Najgorsze, ze nie mam juz totalnie zandych objawow, zero zmeczenia, bol piersi jakby ustal, moze czesciej jestem w toalecie ale tez nie jestem pewna.... Jedynie testy sa bardzo baaardzo pozytywne i brak miesiaczki.

Trzymam sie dobrej mysli i ze relaks troche mi pomoze uporac sie ze swoimi obawami... :)
 
reklama
Tak, a ja w Holandii...
Najgorsze, ze nie mam juz totalnie zandych objawow, zero zmeczenia, bol piersi jakby ustal, moze czesciej jestem w toalecie ale tez nie jestem pewna.... Jedynie testy sa bardzo baaardzo pozytywne i brak miesiaczki.

Trzymam sie dobrej mysli i ze relaks troche mi pomoze uporac sie ze swoimi obawami... :)

Czasem doceniam to, ze mieszkam w Polsce; dziwne jest podejście do ciąży za granica
 
Tak, a ja w Holandii...
Najgorsze, ze nie mam juz totalnie zandych objawow, zero zmeczenia, bol piersi jakby ustal, moze czesciej jestem w toalecie ale tez nie jestem pewna.... Jedynie testy sa bardzo baaardzo pozytywne i brak miesiaczki.

Trzymam sie dobrej mysli i ze relaks troche mi pomoze uporac sie ze swoimi obawami... :)
myśl pozytywnie. Stres szkodzi. Pozwalaj sobie na wszystko : dobry film, książka, delikatny ruch, słodycze. Ciesz się każdym dniem. Nie tym co było czy co będzie bo na to wpływu nie mamy. Każda z nas się bardzo boi ale musimy się wspierać i cieszyć każdym momentem.
 
Czasem doceniam to, ze mieszkam w Polsce; dziwne jest podejście do ciąży za granica
niestety ja też narzekałam na polskich lekarzy ale przekonałam się że lekarzy mamy bardzo dobrych ale sprzęt jest przestarzały w porównaniu z tym np w DE. Niestety lekarze mają tu lekkie podejście na wszystko
 
Rany dziewczyny, bardzo mi Was szkoda że tak się stresujecie ❤️ Ja staram się myśleć w ten sposób, że robię co mogę zeby nie zaszkodzić dziecku, ale reszta nie jest w moich rękach...nie na wszystko mamy wpływ, a nawet jeśli coś pójdzie nie tak, to to raczej nie będzie moja/Wasza wina.
Myślcie pozytywnie!!! 🥰 I nie schizujcie! Oddajcie się w ręce lekarza któremu ufacie i pozwólcie mu decydować, inaczej możnaby zwariować i oszaleć. Trzymam kciuki za Was i za Wasze, Nasze maluszki:)
 
Mi się zaczynają mdlosci od kilku dni. Stresuje mnie to bo w pracy chce powiedzieć dopiero po kolejnej wizycie (w październiku) , a siedzę z kierownikiem w pokoju i moja praca opiera się na ciągłym rozwiązywaniu problemów, rozmowach z ludźmi, energicznych decyzjach itp. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe 🙈
 
Wiecie, ja kiedyś myślałam że zachodzi się w ciążę i za 9 miesięcy jest dziecko. Nie wiedziałam, że poronienia są tak częste, o ciąży biochemicznej nie miałam pojęcia. O becie, przyrostach też nie 🙈 wszystkiego się dowiedziałam z tego forum 😆
Ja dodatkowo się zdziwiłam ile faktycznie par ma problem i jak lekarze nie są gotowi na diagnozę i pomoc...
 
reklama
Kurczę, Dziewczyny - brak objawów naprawdę nie musi oznaczać, że z ciążą coś jest nie tak. Dostrzegam Wasze emocje, szczególnie że wiele z Was (jak tak czytam sobie) przeszło długą drogę do upragnionej ciąży.

Więc jeśli Ty Droga Koleżanko, która Nam się tu ujawnisz za parę dni na przykład czytasz to i też nie masz objawów - to się nie nakręcaj. 🤗
 
Do góry