Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
życzę Ci szybkiego ujrzenia ponownie dwóch kresekDziewczyny… bardzo się cieszę, że przez krótką chwilę mogłam z wami byćżyczę, żeby każdej z was ciąża minęła bezproblemowo, jak najbardziej bezobjawowo, żeby wasze maluszki były zdrowe
Nigdy was nie zapomnę, to był mój pierwszy wątek mamusiowy i mam nadzieje, że nie ostatniPozdrawiam
Na pewno nie. Po biochemie nawet ponoć szybciej się zachodzi (mi zajęło niecałe pol roku, ale w między czasie wypadły z trzy cykle, wiec w sumie trzy cykle, znam dziewczynę tez która w następnym miesiącu zaszła) i tego ci z całego serca życzę.Dziewczyny… bardzo się cieszę, że przez krótką chwilę mogłam z wami być
Nigdy was nie zapomnę, to był mój pierwszy wątek mamusiowy i mam nadzieje, że nie ostatni
ja jestem przykładem że da się zajść szybko po stracie,u mnie to nie była biochemiczna ale poroniłam 12 lipca a w sierpniu zobaczyłam dwie kreski i takiego expresu życzę Ci @konik.polnyNa pewno nie. Po biochemie nawet ponoć szybciej się zachodzi (mi zajęło niecałe pol roku, ale w między czasie wypadły z trzy cykle, wiec w sumie trzy cykle, znam dziewczynę tez która w następnym miesiącu zaszła) i tego ci z całego serca życzę.
Trzymam za Ciebie niezmiennie kciuki i mam nadzieję, że szybko wrócisz na mamusieDziewczyny… bardzo się cieszę, że przez krótką chwilę mogłam z wami być
Nigdy was nie zapomnę, to był mój pierwszy wątek mamusiowy i mam nadzieje, że nie ostatni
Trzymam mocno mocno kciuki!Dziewczyny… bardzo się cieszę, że przez krótką chwilę mogłam z wami być
Nigdy was nie zapomnę, to był mój pierwszy wątek mamusiowy i mam nadzieje, że nie ostatni
napewno niedługo znów zobaczysz dwie kreski i wrócisz na mamusie! 
Tak mi smutno, bo przeżywałam to już 2 razy, tylko na późniejszym etapie. Trzymaj się ciepło, wszystko się ułożyDziewczyny… bardzo się cieszę, że przez krótką chwilę mogłam z wami być
Nigdy was nie zapomnę, to był mój pierwszy wątek mamusiowy i mam nadzieje, że nie ostatni
mój był ze mną, ale w poczekalni, ale jak lekarz robił usg dopochwowo i się ciąża potwierdziła to mąż mógł przyjść i zobaczyć XD ratownik medyczny i gorsze rzeczy widział, więc się tym nawet nie przejęłamNa pierwsze wizyty we wrześniu zabieracie swoich mężów? Bo mój pierwszy chce jechać i pyta się cały czas kiedy to USG
Niech mój lepiej siedzi w domumój był ze mną, ale w poczekalni, ale jak lekarz robił usg dopochwowo i się ciąża potwierdziła to mąż mógł przyjść i zobaczyć XD ratownik medyczny i gorsze rzeczy widział, więc się tym nawet nie przejęłam
Ja swojemy delikatnie próbowałam opisać jak to będzie wyglądać żeby wiedział czy napewno chce isc ale mówi, że spokoNiech mój lepiej siedzi w domu
więc jak chce to niech idzie, może będzie to jego pierwszy i ostatni raz, kto wie 
