reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2024

U mnie był rower, tenis, jogging i długie spacery, na wszystko lekarka pozwala, chociaż tenis zarzuciłam już, a biegać poki co nie mam sily. Może w przyszłym tygodniu ruszę z kopyta:)
Z rzeczy zabronionych wymieniła jazdę konna i rolki. Myślę że jak się było aktywnym to nawet nowy rodzaj aktywności, póki nie jest jakoś wyczynowy i wykańczający organizm, powinien być okej! :) Mimo to zawsze pytałabym jednak lekarza najpierw:)
 
reklama
Niby dlaczego nie można?

Głównie to dotyczy osób, które nagle w ciąży zaczynaja np biegać albo chodzić na siłownie, bo np boja się przytyć. Organizm jest nieprzyzwyczajony do ruchu i może to mieć wtedy niekorzystny wpływ. Na pewno delikatne aktywności nie zaszkodzą nikomu, o ile nie ma przeciwskazan lekarza.
Jak na złość mam karnet na siłownie na pol roku, myśle czy nie skoczyć czasem i nie pojeździć na rowerku stacjonarnym 🤔
 
Ja się tak nakręciłam że przeczytałam od początku dzisiaj wszystkie posty 🤣🤣
Ja nie chce się nastawiać, nakręcać za bardzo by się później nie rozczarować, ale z tyłu głowy cały czas mam że beta za niska, że próg za niski... (odpuściliśmy starania i kochaliśmy się tylko jednego dnia bo mielimy ochotę 🤣🤣 i był to chyba 11dc a teraz mam 33dc) 😥😥 A może teraz by pójść do lekarza mimo że nie będzie widać nic, może mnie uspokoi. I jeszcze ta praca, martwię się bo dźwigam co chwilę dzieci, około 30 jak nie więcej razy dziennie (od 5 miesiąca do roku). Ze względu na poronioną wcześniej ciążę nie chciałabym mówić teraz kierowniczce i dziewczyną dopłóki nie potwierdzi lekarz, a z drugiej strony boję się że to dźwiganie spowoduje coś zlego... Nie wiem juz co robic. Jak byłam w poprzedniej ciąży na badaniu w 6tc to jak pytałam o noszenie to mówił że mogę bo to jeszcze za wcześnie by się oszczędzać tak ale ja teraz jeszcze bardziej przerażona 😱😱 Co myślicie? 😱😢
 
Czy Wy też macie takie ssanie zoladka i pęd do lodówki? 🙈 8 tydzien a ja moglabym jeść co 2h 🤨 Takiego głodu i ssania jak w ostatnich dniach nie czułam jeszcze nigdy, a wszędzie jest napisane że 1 trymestr to takie samo jak wcześniej zapotrzebowanie na kalorie 🤔 czy to tylko ja? :D
mam podobnie od jakiegos tygodnia 😅 staram się nad tym panować, ale wychodzi różnie
 
reklama
Czy Wy też macie takie ssanie zoladka i pęd do lodówki? 🙈 8 tydzien a ja moglabym jeść co 2h 🤨 Takiego głodu i ssania jak w ostatnich dniach nie czułam jeszcze nigdy, a wszędzie jest napisane że 1 trymestr to takie samo jak wcześniej zapotrzebowanie na kalorie 🤔 czy to tylko ja? :D
mam to samo😆 jeszcze zjem czasem więcej od męża. Staram się opanować z tym, bo nie chce przytyć tak jak w pierwszej ciąży 24kg, a wtedy nawet nie jadłam nie wiadomo ile.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry