reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2023

Ja mam duzy apetyt i musze sie hamowac niestety. I ostatnio kilka razy nie przestalam jesc w dobrym momencie i po kilkunastu minutach rosnie mi wielka gula w zoladku, tzn takie mam wrazenie, i jest mi zle 🫣
A apropo jeszcze jedzenia jak z miesiac temu kupowalam sobie pomidory koktajlowe na potege i jadlam jak przekaske, tak teraz gdy poczuje zapach jakiegokolwiek pomidora tak wszystko staje mi w gardle 😂 ale jeszcze ani razu nie wymiotowalam, juz 9+3, oby tak zostalo…
Ja pomidorów nie jem od ponad 4 tygodni 🤣🤣🤣
 
reklama
Ja mam darmowe prenatalne.

Owszem, pracuje w przedszkolach i co roku od 6 raz zawsze w październiku mnie "cos lapie" zawsze pierwsze tygodnie sa trudne. Wiele sie naklada wirusów. Zrobilam apteczny test na xovid bo lekarka prosila. Nie będę się wypowiadać odnosnie wiary w ich bezbłędność. Jednak teraz jakies inne to przeziębienie. Nie ma co, cos siedzi i niechaj juz sobie pójdzie cokolwiek to jest. 👍🙂
Nic takiego nie powiedzialam ze wszystko to covid. Nie będę się wypowiadać o tym temacie bo to obecnie tematu tabu jak przy alkoholu, polityka, wiara i teraz covid.
temat tabu bo niezle Was w Polsce przeorało ze tak powiem w czasie pandemii. I chyba kazdy ma tam poprostu dosc tego tematu. U mnie w Szwecji nie byli praktycznie zadnych zaostrzen, wiec temat luzik. Mam zamiar sie nawet szczepic na covid po 16tc, to juz 4 raz. Mialam tego nie robic wiecej ale ze wzgledu na ciaze ide. Tak samo krztusiec. Ale to tez gadka na inny temat tabu 🫣
 
Nie wiem, nie znam się, ale u mnie też był podgląd bez słuchu.

Generalnie, czy są badania, czy nie, ja osobiście cieszę się, że mój ginekolog ma jednak jakieś zachowanie ostrożności. Wolę, żeby miał takie niż inne. Może zdarzyć się tak, że u kogoś coś może się uszkodzić, tej gwarancji nie ma nikt. Nie ma co gadać, a co tam można, nie ma badań... Wybaczcie, ale ja mam całkiem inne podejście, wręcz wolę bardziej chuchać niż nie.
Ale ja nie mówię co ja wole - słuchanie nie jest mi na tym etapie potrzebne, do ciąży podchodzę zbyt na chłodno. Tyle że prawda jest taka że lekarze którzy puszczają to dalej dobrzy lekarze którzy nie robią NIC niezgodnego ze sztuką.
 
To jak juz mowicie o bolach to mnie boli pępek i kolo niego😜 i marze zeby sie wyspac bo mlody dalej pociagajacy i nie daje mu (i mi) to spac. A co dopiero bedzie po urodzeniu Fasolki 🙈 wyszlam z rytmu wiecznych wstawan w nocy.
 
To jak juz mowicie o bolach to mnie boli pępek i kolo niego😜 i marze zeby sie wyspac bo mlody dalej pociagajacy i nie daje mu (i mi) to spac. A co dopiero bedzie po urodzeniu Fasolki 🙈 wyszlam z rytmu wiecznych wstawan w nocy.

Ja nie znam tego, przysięgam. Odkąd syn się urodził to przez pierwszy miesiąc sama musiałam go wybudzać na mleko. Do teraz spi cała noc, chyba ze coś mu się czasem przyśni albo nie wiem, przesika się (bardzo dużo jest w stanu wypic przez cały dzień), i takie nad ranem ze chce do nas do łóżka. Tak to spi. Tez mnie to stresuje co to będzie jak się maleństwo urodzi, a co jest będzie odwrotnością Filipka i będzie budzić cała nasza trójkę ? To będzie cyrk na kółkach 😂
 
reklama
Ja nie znam tego, przysięgam. Odkąd syn się urodził to przez pierwszy miesiąc sama musiałam go wybudzać na mleko. Do teraz spi cała noc, chyba ze coś mu się czasem przyśni albo nie wiem, przesika się (bardzo dużo jest w stanu wypic przez cały dzień), i takie nad ranem ze chce do nas do łóżka. Tak to spi. Tez mnie to stresuje co to będzie jak się maleństwo urodzi, a co jest będzie odwrotnością Filipka i będzie budzić cała nasza trójkę ? To będzie cyrk na kółkach 😂
Tobie to mozna tylko pozazdroscic jesli sypiacie cale noce:-) ale moze tez macie to po prostu w genach hehehe :-) :-) tego sie trzymaj.
 
Do góry