reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2023

reklama
Biedna jest bardzo, wiecznie na tym inhalatorze wisimy, i mała przylepiona do szyby, bo kocha spacery a przy zapaleniu płuc wegetejumy w domu :(

@Dzoana88 my przy rsv też miałyśmy wymioty i biegunkę, w szpitalu powiedzieli, że często tak jest przy tym wirusie :( a w ogóle mała miała wtedy podłączony wenflon w rączkę, ze względu na te dolegliwości miała podawaną kroplówkę, i na drugi dzień w nocy budzi się z placzem, rączką nie rusza, temperatura 40 stopni, ja w krzyk, zaraz przyleciała pielęgniarka i okazało się, że dostała zapalenia żyły, rączka była dwa razy taka jak normalnie 😱 myślałam, że umrę ze strachu o nią, i wtedy musiała dostać jeszcze antybiotyk. Więc męczyliśmy się z tą biegunką nawet po powrocie do domu :(
o booooooziu 🙊😥 mi jeśli chodzi o wymioty powiedzieli ze zapewne ja przyniosłam cos z oddziału bo napewno nie zachowałam odpowiedniej higieny rąk 🤔 bo wiadomo szło się czy do kuchni czy toalety czy na dyżurkę, ale ręce zawsze po powrocie dezynfekowalam 🤷‍♀️ jak wróciłam do domu z nim to jeszcze raz mi zwymiotowal i był koniec, a biegunki wcale. No i miał slaba saturacje przy tym rsv to tlen podawali
 
reklama
Do góry