reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2023

@Roxana1889 nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale mnie też boli brzuch jak na okres i kręgosłup w części lędźwiowej też daje o sobie znać. Momentami też biegam sprawdzać, czy nie pojawiła się krew, bo jakoś mokrawo tam na dole się robi czasem ale póki co, to za każdym razem był fałszywy alarm ;)
 
reklama
No ja chyba właśnie przez straty i ogólnie przez bardzo ciężkie ciąże zastanawiam się, czy powinnam się zacząć ograniczać. Póki co ten weekend miałam bardzo aktywny, przyszykowałam 2 imprezy (w sobotę dla 12, w niedzielę dla 9 osób) co wiązało się z długim staniem w kuchni, przesuwaniem stołów, noszeniem krzeseł, sprzątaniem przed i po gościach itp. Co do dźwigania to u mnie ciężko bez tego. Mam dwójkę dzieci, które chcąc nie chcąc dźwigać muszę. Najgorzej jak muszę 4-latka zapakować do fotelika na rower :/
niestety jesteśmy kobietami i matkami i mamy obowiązki. Jak mężowie są w pracy to nie mamy wyjścia, dziecko trzeba wsadzić do wózka, czasem wziąć na ręce jak płacze, obiad tez trzeba zrobić czy posprzątać. Tez nie możemy lezec i czekać na to co się wydarzy :( ja nie powiem, nie mam ciężkiej sytuacji, mam jedno dziecko które wazy tylko 10 kilo, do pracy nie chodzę bo jestem za zwolnieniu od dłuższego czasu, gotuje tylko dla siebie, dziecka i męża, a mąż codziennie o 13-14 jest w domu, wiec mam duża pomoc. Ale jak ktoś ma już więcej dzieci, więcej obowiązków to już nie jest tak łatwo. 😩
 
niestety jesteśmy kobietami i matkami i mamy obowiązki. Jak mężowie są w pracy to nie mamy wyjścia, dziecko trzeba wsadzić do wózka, czasem wziąć na ręce jak płacze, obiad tez trzeba zrobić czy posprzątać. Tez nie możemy lezec i czekać na to co się wydarzy :( ja nie powiem, nie mam ciężkiej sytuacji, mam jedno dziecko które wazy tylko 10 kilo, do pracy nie chodzę bo jestem za zwolnieniu od dłuższego czasu, gotuje tylko dla siebie, dziecka i męża, a mąż codziennie o 13-14 jest w domu, wiec mam duża pomoc. Ale jak ktoś ma już więcej dzieci, więcej obowiązków to już nie jest tak łatwo. 😩
Dokładnie mamy swoje obowiązku i dopóki nie dzieje się nic złego z ciążą, to trudno rezygnować z życia, bo jest się w ciąży. Tak jak piszesz, jak ktoś już ma dzieci to trzeba je przenieść do wanny/wózka/wsadzić do krzesełka do karmienia itp. Samo się też nie posprząta a trudno zarosnąć brudem. Mój mąż niestety ma gorsze godziny pracy niż Twój ale nie narzekam :)
 
Dokładnie mamy swoje obowiązku i dopóki nie dzieje się nic złego z ciążą, to trudno rezygnować z życia, bo jest się w ciąży. Tak jak piszesz, jak ktoś już ma dzieci to trzeba je przenieść do wanny/wózka/wsadzić do krzesełka do karmienia itp. Samo się też nie posprząta a trudno zarosnąć brudem. Mój mąż niestety ma gorsze godziny pracy niż Twój ale nie narzekam :)
dokładnie, mam tak samo. U mnie na pokładzie 5 latka i 13 miesięczna. A w październiku jeszcze czeka nas przeprowadzka wiec sprzątanie po remoncie itp. Tez nie narzekam, staram się nie przesadzać ale robię wszystko co do tej pory ;)
 
reklama
mam wyniki.. tak jak myślałam.. dupa

prog 29,99
beta 44,34

TSH 1,39

:(
:(
:(
 
Do góry