Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja w pierwszej ciąży w dniu badania prenatalnego dostałam okropnego bólu w dole pleców, promieniowało do nóg. Nie mogłam leżeć tylko siedziałam i kiwałam się jak żyd.... Przeszło po kilku godzinach (myślałam że to poronienie). Pewnie przypadek ale po tym w poniedziałek miałam test na covid i wyszedł pozytywnie
Hmm to może to rzeczywiście ma związek z wirusem pseudo bostonki, który przyniósł do domu starszak... a czy u Ciebie tamta ciąża się dobrze skończyła?
tez tak mam od dwóch dni i się wkurzam
Ja wchodzę przez stronę, aplikacja jest denerwująca jak dla mnietez tak mam od dwóch dni i się wkurzam
Z aplikacji wynika 6+1 .
Ostatnio dowiedziałam się że taka owieczka ze schroniska w Przemyślu zmarła to tak płakałam aż zasnęłam w tym płaczu myślałam że sie zajdę od płaczu jak dziecko jakby to była tylko moja ciaza 
To masz czyste garyZ aplikacji wynika 6+1 .
Figazmakiem właśnie staram się nie przejmować tylko mam takiego wnerwa na niego, że przestałam się do niego całkiem odzywać juz bo szkoda moich nerwów. To przylazł teraz żeby pogadać ale ja twardo milczę nawet nie spojrzę na niego. No i poszedł zamknął mi pokój i słyszę jak myje gary. To przynajmniej ja już tego nie będę musiała robić
Ja przypuszczam , że mi hormony już buzują bo ja płacze na reklamach.
Tylko po co on ma mi mówić, że w głowie mi się pop..dolilo od tej ciąży
weź pomyśl, co tam jeszcze przydałoby się ogarnąć w domu, może okna umyć, firanki pozmieniać 
może uda się coś ponegocjować w tej przymusowej ciszy 
To umówiłam sie na jutro do Luxmedu, ale…coś mi świtało nazwisko tego lekarza. Sprawdzałam. Pracuje razem na oddziale raEm z moim ginem. No i tu mam zgryz… bo jestem po dwóch cc i jak zapyta gdzie rodziłam i gdzie miałam cc, powiem, ze w jego szpitalu i jak zapyta kto mnie prowadził, to pewnie potem mu powie, ze byłam u niego…. Kurcze… poradzicie coś…
Skoro Twój lekarz się nie odzywa, nie odpisuje a jego recepcjonistka chce cie zapisać na listopad to nic dziwnego, że chcesz iść do innego lekarzaDziewczyny. Potrzebuje porady i głosu rozsadku.
W środę mialam sie kontaktować z moim ginem odnośnie sobotniej wizyty. Miał mi potwierdzić i wyznaczyć godzinę i Kurcze od środy nie mogę sie z nim skontaktować. Nie oddzwania i nie odpisuje na wiadomości, co mu sie nigdy wczeniej nie zdarzało. Nigdy. Dzwoniłam tez bezposrenio na gabinet i tam mi dziewczyna powiedziała, ze doktor ma teraz straszny nawał obowiązków i zeby czekac na jego odpowiedz, bo ona może mi zaproponować termin na koniec listopada
W ogóle żyje a takim stresie i zawieszeniu, ze mam już dość. Do tego noe wiem o co chodzi, ze mój gin sie do mnie noe odzywa, gdzie wcześniej s z siebie dzwonił i mówił żebym wpadła do niego do szpitala zeby mógł szybko zerknąć co sie dzieje… Normlanie jest mi niedobrze ze stresu
tym bardziej, że twoja sytuacja jest niepewna i musisz sprawdzić co się dzieje 
