A ja mam dziewczyny dylemat. 15.09 byłam na pierwszej wizycie, następna mam 14.10. Za tydzień jadę na urlop do Polski i tam mam wizytę zamówiona na 26.09, zamówiłam ja już wcześniej. I teraz mam zagwozdke, bo chce iść na ta wizytę, jestem tak wystraszona o to maleństwo ze miesiąc czekana na kolejna wizytę to jest dla mnie za długo. Ale z drugiej strony, nie wiem czy to nie będzie kolejny stres, czy jest to potrzebne, bo tak naprawdę jak ma być dobrze to będzie dobrze… kolejny lekarz może mi zrobić mętlik w głowie. Nie wiem co robić

mąż nie wie co ma mi doradzić, on mówi ze sam ma mętlik w głowie, czekać i wierzyć spokojnie ze nic się w ciągu tego miesiąca nie wydarzy, czy iść się upewnić ze jest dobrze.