reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2023

Dziewczyny
31 lipca br. odstawiłam plastry hormonalne. Oczywiście nie nastawiałam się, że uda nam się od razu, myślałam, że zanim się wszystko ureguluje miną co najmniej 2-3 miesiące. Jednak ogromna niespodzianka nastąpiła w dniu 06 września gdy ujrzałam pozytywny wynik testu ciążowego. Myślałam, że to jakaś pomyłka, ale w kolejnych dniach na testach pojawiała się coraz ciemniejsza druga kreska. Niestety wizytę u ginekologa mam dopiero 23 września. Robiłam test z krwi, wynik z dnia 13.09 - 3161, natomiast wynik z dnia 15.09 - 4056. Domyślam się, że jest to za mały przyrost, a wizyta dopiero za tydzień. Jak było u Was?

PS Jeśli wszystko się uda to termin z miesiączki mam na 12 maja :)
 
reklama
Powiem Wam,że odczuwam coraz gorszego stresa 🙈 boje się pustego pęcherzyka, ciąży poza maciecznej i bliźniaczej 🤣😱 normalnie aż mnie brzuch z nerwów boli
 
Dziewczyny
31 lipca br. odstawiłam plastry hormonalne. Oczywiście nie nastawiałam się, że uda nam się od razu, myślałam, że zanim się wszystko ureguluje miną co najmniej 2-3 miesiące. Jednak ogromna niespodzianka nastąpiła w dniu 06 września gdy ujrzałam pozytywny wynik testu ciążowego. Myślałam, że to jakaś pomyłka, ale w kolejnych dniach na testach pojawiała się coraz ciemniejsza druga kreska. Niestety wizytę u ginekologa mam dopiero 23 września. Robiłam test z krwi, wynik z dnia 13.09 - 3161, natomiast wynik z dnia 15.09 - 4056. Domyślam się, że jest to za mały przyrost, a wizyta dopiero za tydzień. Jak było u Was?

PS Jeśli wszystko się uda to termin z miesiączki mam na 12 maja :)
tez robilam test 06.09 :-) ja nie stosowałam antykoncepcji hormonalnej ale tak wyszło że za pierwszym razem zaskoczyło czego się nie spodziewałam 😁 wizytę mialam w tą środę, 5+3 , ale byl tylko pęcherzyk ciążowy 1.1 cm i żółtkowy, kolejna wizyta w środę po weekendzie także mam ogromną nadzieję że już będzie wiadomo czy jest lokator.
 
Cześć i czołem! Przeziębienie u mnie chyba ustępuje, katar już na finiszu... Została chrypa. Co do bólu brzucha to mnie tak dość często pobolewa.. coś jak przy owulacji i nie wiem czy to nie zrosty i jelita... Bo najpierw mnie boli a potem idę do łazienki na dwojeczke 🙈 ale też czasem boli jak na okres .

Dziewczyny trzymajcie kciuki. Dziś o 14.30 pierwsza wizyta
Kciuki 🤞🏼🤞🏼🤞🏼🤞🏼
 
Pisaliśmy ostatnio o
Powiem Wam,że odczuwam coraz gorszego stresa 🙈 boje się pustego pęcherzyka, ciąży poza maciecznej i bliźniaczej 🤣😱 normalnie aż mnie brzuch z nerwów boli
Ja co chwilę mam wrażenie że zaczęłam plamić i biegam do toalety jak głupia -.-
 
reklama
Pisałyśmy ostatnio o tym czy podajemy Wit D naszym dzieciakom i wczoraj przy okazji robienia morfologii zrobiłam tez poziom Wit D3. Od stycznia bodajże nie podaje żadnej witaminy, jedynie to co jest w mleku modyfikowanym+ słońce i dalej ma powyżej normy ;) więc dalej nie będę podawać ;)
IMG_20220916_082716.jpg
 
Do góry