reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2022

reklama
Ale to głupie jest. Zaszczepiona a przecież może dalej zarażać wychodząc z domu 😕
A ty jak się czujesz? Objawy masz?
Ej, to nieprawda :) Jeju, leci ta informacja przez sieć, a jest nieprawdziwa. Jeśli jest zaszczepiona to

1. ma dużo mniejszą szansę, że się zarazi. Jak się nie zarazi to nie zaraża innych.
2. Jeśli się jednak zarazi jest ogromna szansa, że poziom wiremii będzie na tyle niski, że nie będzie zarażać (sprawdzali to i osoby, u których covid przełamał barierę szczepienia znacznie mniej "siały)
 
Ja też mam dylemat czy jedno czy dwa imiona (chociaż do USG genetycznego ciężko mi się jeszcze wczuwać). W mojej rodzinie wszyscy mają dwa, a u męża jedno. Ja nigdy nie miałam problemu z tymi dwoma imionami, ale jeśli serio damy ludzikowi na imię Leo, a nie Leon to żadne drugie imię mi do tego nie pasuje i chyba będzie jedno :) Jakoś dziwnie mi z tym :)

Mąż nie znajduje fajniejszego imienia, ale nie może się na razie do Leo przekonać bo się nie odmienia ;) Ja myślę, że raz dwa się przyzwyczaimy do tego, a dzieciaki są teraz 100 razy bardziej "światowe" i raczrj nie będą miały problemu z brakiem odmiany :)

Dla mnie kluczowe przy wyborze imienia jest, żeby miało sensowną formę dla dorosłego, czyli albo zdrobnienie albo jego brak. Wiele imion w polskim tego nie ma i mega to męczące. Np imię Marian, panie Marianie...bo jak inaczej? I od razu jakiś dystans taki. Albo Gustaw...zawsze będzie Gustawem jak dorośnie. O ile np Panie Janku, panie Piotrku, panie Sławku można do dorosłego mówić, to sporo imion ma tylko taką długą, poważną formę w życiu dorosłym, a tego nie chcę!🤔 Dlatego albo krótkie imię bez krótszej formy dla dorosłego, albo długie ale z sensownym zdrobnieniem :)
 
Ja też mam dylemat czy jedno czy dwa imiona (chociaż do USG genetycznego ciężko mi się jeszcze wczuwać). W mojej rodzinie wszyscy mają dwa, a u męża jedno. Ja nigdy nie miałam problemu z tymi dwoma imionami, ale jeśli serio damy ludzikowi na imię Leo, a nie Leon to żadne drugie imię mi do tego nie pasuje i chyba będzie jedno :) Jakoś dziwnie mi z tym :)

Mąż nie znajduje fajniejszego imienia, ale nie może się na razie do Leo przekonać bo się nie odmienia ;) Ja myślę, że raz dwa się przyzwyczaimy do tego, a dzieciaki są teraz 100 razy bardziej "światowe" i raczrj nie będą miały problemu z brakiem odmiany :)

Dla mnie kluczowe przy wyborze imienia jest, żeby miało sensowną formę dla dorosłego, czyli albo zdrobnienie albo jego brak. Wiele imion w polskim tego nie ma i mega to męczące. Np imię Marian, panie Marianie...bo jak inaczej? I od razu jakiś dystans taki. Albo Gustaw...zawsze będzie Gustawem jak dorośnie. O ile np Panie Janku, panie Piotrku, panie Sławku można do dorosłego mówić, to sporo imion ma tylko taką długą, poważną formę w życiu dorosłym, a tego nie chcę!🤔 Dlatego albo krótkie imię bez krótszej formy dla dorosłego, albo długie ale z sensownym zdrobnieniem :)
Gustaw wśród kumpli to będzie Gucio, Gutek :p
 
hej, ja tez juz po wczorajszych prenatalnych, z usg wszystko super :) takze troche odetchnelam, ale jak pisala @TuAga , im dalej w las tym wiekszy stres, i wlasnie u mnie tez tak to dziala. Niestety płci lekarka nie chciala okreslic... no coz, poczekamy cierpliwie :) za to dwa razy podkreslala, ze dziecko ma piekny nosek :D
 
Gustaw wśród kumpli to będzie Gucio, Gutek :p
Tak tak, ale mi chodzi o dorosłe życie, np jakieś narady w pracy itp Zawsze będzie Gustawem :) Często to po prostu będzie słyszał :) Ja mam na imię Agata i o ile znajomi i przyjaciele mówią do mnie Aga, o tyle na wszystkich naradach w pracy, u dentysty, no w wielu wielu dorosłych sytuacjach jestem panią Agatą ;) Nie ma dla mojego imienia dorosłego, sensownego zdrobnienia, bo pani Agatko to już jakoś dziwnie ;) Mój mąż ma tak samo ze swoim imieniem. Dlatego bardzo mi na tym zależy, żeby była jakaś miękka, miła forma też dla dorosłego :)
 
Moje córki maja tylko jedno imię. Ja mam jedno, mąż dwa i zawsze z tym problem bo gdzieś nie wpisał i poprawiać trzeba.
Do tego przy wyborze imienia kierujemy się zasadą aby nie miało wersji oficjalnej i tej codziennej. Ja swojego imienia właśnie z tego powodu nie lubię zawsze używam formy Ela, a w papierach Elżbieta. I tej Elżbiety po prostu nie nawidzę.
Jak mi się podoba Ela [emoji7][emoji7][emoji7]
Ale moja mam jest Elżbieta więc odpada..
 
reklama
U mnie już zaczyna być widać jak w pierwszej ciąży...
Co do imienia wolę jednak nadać drugie, słyszałam o problemach gdzie było 2 chłopców o tym samym imieniu i nazwisku i przez brak rozróżnienia drugim imieniem (oboje nie mieli w papierach) jeden dostawał za przewinienia drugiego...
Od tego jest PESEL xD
Na świecie są tysiące ludzi o tych samych imionach o nazwiskach :) ja mam na imię Matylda moje nazwisko jest bardzo rzadko spotykane a i tak jest dziewczyna o takim samym imieniu i nazwisku w Polsce :)
 
Do góry