reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2022

Pojechałam dziś o 7 zrobić to badanie, choć faktycznie czytałam, że to sa statystyki i lubią przestraszyć. Nifty jest dla mnie za drogie, tzn. gdyby USG prenatalne wyszło podejrzane i lekarz ewidentnie powiedziałby, że dziecko nie będzie zdrowe, a po samym USG wiadomo nie stwierdzi co dokładnie jest na rzeczy to jak najbardziej. Gdybym nie miała oszczędności to nawet bym się zapożyczyła. Ale w sytuacji kiedy USG jest super i w poprzednich 2 ciążach tez tak było to nie widzę potrzeby wydania 2500zl, bo tyle u mojego doktora to kosztuje. Natomiast w obecnej sytuacji wolę te 2500zl wydać na dziecko.
 
reklama
Widziałam, że któraś z Was pytała o odkurzacz. Chętnie się wypowiem, choć żeby coś doradzić musiałabym wiedzieć jaki typ podłóg masz i czy w domu sa zwierzęta. Mój pierwszy odkurzacz w 2009 roku to byl Zelmer, tradycyjny na kablu i z giętka rurą. W tamtych czasach miałam w mieszkaniu albo parkiet z duzym dywanem albo wykładzinę i jako, że dobrze ssał to byłam z niego nardso zadowolona. Nie pamiętam modelu, ale w tamtym czasie to byla jakaś najnowsza wersja. W ostatnim roku jego świetności 😁 kupiliśmy mieszkanie, w ktorym byly kafelki i panele na podłodze i tu ssał za mocno. Ciężko się odrywało rurę od podłogi. Duzo sily trzeba bylo włożyć w odkurzanie nim, a dywaniki mieliśmy raczej ozdobne niż zakrywające cala podloge. Miałam go około 5 lat, po tym czasie padł. Kupilismy na zamianę Philips PowerPro Aqua bezprzewodowy z funkcją mycia podłogi i to byl strzał w 10 na gołe podłogi. Ta funkcja mycia raczej do odświeżenia niż na gruntowne porządki. Mam go do dziś od 2017 i to jest mój odkurzac na sobotnie porządne odkurzanie w kątach. Na jedyn naładowaniu ogarniam cale mieszkanie. Czy np na zebranie piasku z butów jesienia. 3 miesiące temu kupiłam sobie irobota i tez jestem zadowolona, bo nie muszę odsuwać mebli żeby sprzątnąć np pod łóżkiem, puszczam go codziennie lub co drugi dzień i dzięki temu zawsze mam czystą podłogę. Zauważyłam nawet, ze mój znienawidzony gres z połyskiem w kuchni i na przepokoju jest dłużej czusty, a zdarzało sie, ze musiałam to dziadostwo myć dzien w dzien... Aczkolwiek w mojej ocenie irobot nie jest na gruntowne sprzątanie. Ale do utrzymania czystości jest fenomenalny! Plus myślę, ze ważna uwaga - nie mam zwierząt.
 
Skonczyłam torty... mogę odpocząć. Oto jeden z nich 🙃
IMG_20211106_130039_399.jpg
 
Widziałam, że któraś z Was pytała o odkurzacz. Chętnie się wypowiem, choć żeby coś doradzić musiałabym wiedzieć jaki typ podłóg masz i czy w domu sa zwierzęta. Mój pierwszy odkurzacz w 2009 roku to byl Zelmer, tradycyjny na kablu i z giętka rurą. W tamtych czasach miałam w mieszkaniu albo parkiet z duzym dywanem albo wykładzinę i jako, że dobrze ssał to byłam z niego nardso zadowolona. Nie pamiętam modelu, ale w tamtym czasie to byla jakaś najnowsza wersja. W ostatnim roku jego świetności 😁 kupiliśmy mieszkanie, w ktorym byly kafelki i panele na podłodze i tu ssał za mocno. Ciężko się odrywało rurę od podłogi. Duzo sily trzeba bylo włożyć w odkurzanie nim, a dywaniki mieliśmy raczej ozdobne niż zakrywające cala podloge. Miałam go około 5 lat, po tym czasie padł. Kupilismy na zamianę Philips PowerPro Aqua bezprzewodowy z funkcją mycia podłogi i to byl strzał w 10 na gołe podłogi. Ta funkcja mycia raczej do odświeżenia niż na gruntowne porządki. Mam go do dziś od 2017 i to jest mój odkurzac na sobotnie porządne odkurzanie w kątach. Na jedyn naładowaniu ogarniam cale mieszkanie. Czy np na zebranie piasku z butów jesienia. 3 miesiące temu kupiłam sobie irobota i tez jestem zadowolona, bo nie muszę odsuwać mebli żeby sprzątnąć np pod łóżkiem, puszczam go codziennie lub co drugi dzień i dzięki temu zawsze mam czystą podłogę. Zauważyłam nawet, ze mój znienawidzony gres z połyskiem w kuchni i na przepokoju jest dłużej czusty, a zdarzało sie, ze musiałam to dziadostwo myć dzien w dzien... Aczkolwiek w mojej ocenie irobot nie jest na gruntowne sprzątanie. Ale do utrzymania czystości jest fenomenalny! Plus myślę, ze ważna uwaga - nie mam zwierząt.
Ja zastanawiam się nad hizero tylko on nie jest odkurzaczem tylko jakby zamiata. Ale przy jedzeniu dziecka i rzucaniu nim to złoto. Zamiasta myje i osusza. Ehh ale cena jeszcze mnie trzyma 😅
Skonczyłam torty... mogę odpocząć. Oto jeden z nich 🙃Zobacz załącznik 1334032
piękny !
 
reklama
Do góry