Hej
@kropka94 Ja robiłam Nifty, czekam na wyniki (już dość niecierpliwie i w stresie). Rejestrujesz się na badanie na stronie, a potem oni Cię prowadzą jak po sznurku już
To była moja decyzja, powiedziałam ginekologowi, że będę robić i uznał, że w takim razie pappa nie ma sensu. Ona ma sens jeśli chodzi o ryzyko przedwczesnego porodu związane z łożyskiem, ale ja jestem uczulona na kwas acetylosalicylowy, który sie wtedy podaje więc tylko bym się stresowała i nie robię
Powiem Wam, że serio myślałam, że już lepiej się będę czuła na tym etapie. Dziś 11+2, mdłości okropne, słabość, lekkie zawroty głowy nawet i do tego full depresja. Mam od hormonów takie wahania nastroju, że potrafię mieć 2 godziny ok humor, a potem 3 godziny wisielczy
Nic już nie robię, chwilowo nie pracuję, mąż przejął w firmie to co mógł, a kreatywne rzeczy czekają i tyle. Leżę pod kocem, oglądam jakieś głupie programy na poprawę humoru i czekam
Jak czytam, że niektóre z Was mają dalej mdłości w 13 tygodniu to mi słabo na samą myśl