reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2022

reklama
Powodzenia dziś na prenatalnych!

Będę kolejna, w poniedziałek :) Stresik rośnie, bo przypomniałam sobie te kwestie NT w poprzedniej ciazy i się zestresowałam, u mnie było 2.2mm i niby w normie, ale jednak dużo wyzej niż 50 percentyl. To była jedyna oznaka, ze może coś jest nie tak. W ciągu 3-4 dni po prenatalnych już było po wszystkim, wiec teraz będę chyba szaleć z detektorem 1-2 razy w tygodniu. Wiem, ze nie powinnam porównywać ciazy, to nie ma sensu :) Ale trochę trzeba sobie z takimi myślami poradzić.
Syn też miał2.2 nikt nic nie mówił.
Teraz 1.5 i wydaje mi się mało🤭
 
Właśnie to ryzyko wcześniejszego porodu mam i ja, kolejny raz. Ostatnio się sprawdziło ,ciekawe jak teraz. Teraz jest dużo większe.
Moj lekarz to tak trochę przez palce patrzy na to,ale oczywiście ja już rozmyślm🤪
Chociaż co ma być to będzie. Z synem nic nie brałam i poród o czasie z córka obstawiona lekami,a i tak wcześniej.
Teraz od razu zaznaczyłam,że minimum leków.
Ja właśnie widzę że też mam a nic mi na ten temat nie powiedział ten lekarz ...🤔
 
Hej :) Ja dzisiaj kiepsko spałam, bo tak mnie ten lekarz + nowy rozmiar mojego mięśniaka wystraszył, że się naczytałam... :) Już mi lepiej z rana, muszę czekać i mieć nadzieję, że w II i III trymestrze zacznie maleć (często tak jest jak w I rosną na potęgę), że nie będę w ciąży bliżniaczek wysokiego ryzyka z...mięśniakiem😬 @Balbina90 , a jak Twoje mięśniaki? Nie zmieniają na razie rozmiaru?

Insulina zadziałała (i to 3 jednostki) i rano cukier 86 :) Chociaż nie wiem co to było bo po niej byłam tak głodna, że ledwo zasnęłam, ale cukier był ok :)
A wiesz, że lekarz nic mi nie mówi 😁 ja z kolei nie pytam, im mniej wiem, tym lepiej spię 😂😂
Doktorek powiedział mi na jednej z wizyt, że w ogóle mam się tymi mięśniakami nie przejmować (a mam ich dużo 😁), nie zagrażają dziecku, zostaną wypchnięte przez macicę w kierunku flaczków 😁

Raz to powiedział i mi wystarczy, nie przejmuję się nimi 👍🙂
 
A wiesz, że lekarz nic mi nie mówi 😁 ja z kolei nie pytam, im mniej wiem, tym lepiej spię 😂😂
Doktorek powiedział mi na jednej z wizyt, że w ogóle mam się tymi mięśniakami nie przejmować (a mam ich dużo 😁), nie zagrażają dziecku, zostaną wypchnięte przez macicę w kierunku flaczków 😁

Raz to powiedział i mi wystarczy, nie przejmuję się nimi 👍🙂
Idealnie :D Ja też nie chciałam wiedzieć. Lekarz poświęcił połowę czasu wizyty oglądaniu mięśniaków (ja mam 4, ale reszta nie rośnie w ciąży tak szybko). Wychodzę z gabinetu, patrzę "ooo 4 fotki maluszka "...a to 3 fotki mięśniaków i 1 dziecka🤭 Nagadał mi o powikłaniach, że będę się z bólu wiła, że łożysko, że to, że tamto...niby sympatyczny był, ale bez sensu, miałam ochotę uszy zatkać🤫
 
A wiesz, że lekarz nic mi nie mówi 😁 ja z kolei nie pytam, im mniej wiem, tym lepiej spię 😂😂
Doktorek powiedział mi na jednej z wizyt, że w ogóle mam się tymi mięśniakami nie przejmować (a mam ich dużo 😁), nie zagrażają dziecku, zostaną wypchnięte przez macicę w kierunku flaczków 😁

Raz to powiedział i mi wystarczy, nie przejmuję się nimi 👍🙂
Jak to dobrze mieć lekarza z rozsądnym podejściem. Czytam Wasze wyniki i wskaźniki i nic mi to nie mówi ale może i lepiej na razie :) ja dziś idę na drugie usg, wczoraj wieczorem już stresik był co tam się okaże...
 
reklama
Do góry