reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2022

reklama
Jestem już po wizycie. Pęcherzyk bez zarodka... Pusty... Wygląda na 6+3. Mam zrobić badania krwi jutro i za około 5 dni żeby sprawdzić poziom bety ale niestety, nie wygląda to zbyt dobrze.
Nie :( Dziewczyny wspominały o grupie kwietniowej, miałam nadzieję, ze nam w takim razie się upiecze… Współczuje kochana, pozostaje trzymać się tych resztek nadziei, ale na pewno jest Ci ciężko…
 
Jak piszecie ze dopadlo was zmeczenie, ze senne, ze siku siku siku albo boli brzuch :D ja tego nie zaliczam do objawów bo chyba bym była w ciąży całe życie 😅 czy tylko ja jestem takim nudnym śpiącym zmęczonym życiem leniem?😅😅😅 niewiem jak musialabym byc zmeczona zeby podciagnac to jako objaw, chyba juz nie ma levelu wyzej😅😅😅
 
Cześć Dziewczyny!
Chciałam się przywitać i od razu poradzić😀 U mnie owulacja potwierdzona monitoringiem 31.08, to był 21 dc, czyli dość późno. Dzisiejsza beta (13 dpo) wynosi 38- czy któraś z Was wychodziła od takiej niskiej wartości?
Ja zaczynałam od 31.28, po 48h 120.8 i juz nie mierzyłam, ale póki co nic złego się nie dzieje 🙂
 
Hejo, nadrabiając forum rano to zawsze taka burza emocji, skrajnie rozne komentarze i nastawienia haha Ja dalej bez dolegliwości, nie czuję się w ogóle w ciazy, ale wiecie co, obwiniam za to wszystko tylko siebie. Wertowałam wczoraj rozmowy z przyjaciółką w okresie pierwszej ciazy i widzę jak na dłoni, ze jakiekolwiek narzekanie na mdłości czy osłabienie, to był 8-9 tydzień, a nie kurcze 5. Teraz nie dość, ze wiem o ciazy od 3+4, robiłam betę, która nie ma sensu, bo wcale nie wyklucza cp, ma skrajnie rozne widełki i tylko miesza w głowie, to szukam każdego znanego objawu, wiec w efekcie mam dopiero 5+5, a czuję się, jakbym w tej ciazy była wieki, a to przecież skrajne początki, dużo dziewczyn dopiero się o niej dowiaduje :/ Żałuje, ze się tak w to wkręciłam. Realnie patrząc nawet jeśli to się nie uda, to dalej będzie na tyle wcześnie, ze bez porównania z moim ostatnim poronieniem, a przecież dosłownie nie mam wpływu na NIC. Tak czy inaczej, trzeba wrócić do jakiegos normalnego życia, bo akurat na swoją codzienność mamy wpływ :)
Dokładnie opisałaś to co ja czuję tym razem.
 
reklama
Do góry