reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2022

reklama
Ja miałam w starym mieszkaniu, ale wilgotność powietrza mieliśmy w granicach 30%, w pozostałych mieszkaniach mam spoko - 40-50%...

Zastanawiam się nad oczyszczaczem...
Ja też szukam oczyszczacza. Szczególnie, że mieszkam na Śląsku to już w sumie dawno powinnam się zaopatrzyć 🙄 macie jakiś do polecenia?
 
przede wszystkim na informacjach od wujka pulmonogologa 😉
I na pewno nie ma w tym żadnej Twojej nadinterpretacji? Będąc zaszczepioną możesz się zarazić i możesz zarazić kogoś, ale to dotyczy mniejszości. Większość się nie zarazi po szczepieniu więc przerwie transmisję wirusa. Część z tych, którzy się zarażą nie będzie zarażać. Przy wcześniejszej odmianie ochrona przed zakażeniem to ponad 90%, przy delcie około 80%, to oznacza, że 8 z 10 zaszczepionych się w ogóle nie zarazi. Więc warto :) Nie istnieje szczepionka na żadną chorobę dająca 100% pewności. Był taki rok, w którym szczepionka na grypę miała tylko 15% efektywności, zazwyczaj ma coś około 40%, ale i tak warto, wiadomo :)
 
I na pewno nie ma w tym żadnej Twojej nadinterpretacji? Będąc zaszczepioną możesz się zarazić i możesz zarazić kogoś, ale to dotyczy mniejszości. Większość się nie zarazi po szczepieniu więc przerwie transmisję wirusa. Część z tych, którzy się zarażą nie będzie zarażać. Przy wcześniejszej odmianie ochrona przed zakażeniem to ponad 90%, przy delcie około 80%, to oznacza, że 8 z 10 zaszczepionych się w ogóle nie zarazi. Więc warto :) Nie istnieje szczepionka na żadną chorobę dająca 100% pewności. Był taki rok, w którym szczepionka na grypę miała tylko 15% efektywności, zazwyczaj ma coś około 40%, ale i tak warto, wiadomo :)
nie, absolutnie nie ma w tym mojej nadinterpretacji.
Ale tak już na koniec, bo nie będę kontynuować rozmowy, która do niczego nie prowadzi, bo ani Ty mnie nie przekonasz ani ja nie zamierzam Ciebie - to czemu po szczepieniu muszę nosić maseczkę, skoro nie zarażam?
 
@Dorka89 ja nie mam dzieci, ale jestem zatokowcem i muszę mega dbać o wilgotność w pomieszczeniu, bo od razu się zatoki odzywają. Nawilżacz może Ci się przydać od późnej jesieni do wiosny, bo z reguły wiosna i lato to miesiące, w których wilgotność jest ok :) Najlepiej kupić sobie jakąś stację, która Ci będzie pokazywała kiedy spada wilgotność w pokoju :)
No właśnie stacje też kupię . Są chyba takie termometry co pokazują wilgotność .
 
Ja miałam w starym mieszkaniu, ale wilgotność powietrza mieliśmy w granicach 30%, w pozostałych mieszkaniach mam spoko - 40-50%...

Zastanawiam się nad oczyszczaczem...
No właśnie słyszałam że to może się przydać o wiele bardziej . Tu nawilżanie aromaterapia i jonizacja .
 
nie, absolutnie nie ma w tym mojej nadinterpretacji.
Ale tak już na koniec, bo nie będę kontynuować rozmowy, która do niczego nie prowadzi, bo ani Ty mnie nie przekonasz ani ja nie zamierzam Ciebie - to czemu po szczepieniu muszę nosić maseczkę, skoro nie zarażam?
Piszesz, że nie będziesz kontynuować i zadajesz mi pytanie ;) Ja nie wiem czy chcę Ciebie przekonać, chcę Ci tylko podsunąć oficjalne źródła naukowe. Po prostu warto się z nimi zapoznać i na podstawie badań wyrobić sobie zdanie. Maseczkę musisz nosić, bo w praktyce niemożliwe jest odróżnienie i zidentyfikowanie osób niezaszczepionych np w centrach handlowych. Trzeba by do tego zatrudnić chyba z 500 policjantów na każde takie centrum, kino, żeby na bieżąco sprawdzali certyfikaty. No nierealne :) Natomiast na zachodzie jeśli jesteś zaszczepiona to możesz zjeść na miejscu i nie musisz mieć maseczki, a jak nie jesteś to w masce czekasz na wynos. Pilnują tego po wprowadzeniu odpowiednich przepisów właściciele restauracji. Obecny rząd niestety ma świadomość, że spora część ich elektoratu jest niezaszczepiona i dlatego takich obostrzeń nie wprowadza. To nie świadczy o nieskuteczności szczepionek, tylko o przeszkodach polityczno organizacyjnych po prostu :)
 
reklama
Do góry