reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2022

Ja mam duży brzuch, ale ja mam mięśniaki podsurowicówkowe i one dają efekt ciążowego brzucha jak rosną, a mój jeden tak się rozszalał w ciąży, że trochę jakbym trojaczki miała 😬

Ja dzisiaj 10+5 i to mój pierwszy lepszy dzień od początku ciąży. Aż zaczynam rozkminiać czy to ok i czemu czuję się lepiej. Może będą mi się już takie lepsze dni też zdarzać. Mdłości do wytrzymania, więcej siły, jedynie na chwilę zasnęłam na siedząco mimo, że spałam 9 godzin w nocy ;)
 
reklama
Ja mam duży brzuch, ale ja mam mięśniaki podsurowicówkowe i one dają efekt ciążowego brzucha jak rosną, a mój jeden tak się rozszalał w ciąży, że trochę jakbym trojaczki miała 😬

Ja dzisiaj 10+5 i to mój pierwszy lepszy dzień od początku ciąży. Aż zaczynam rozkminiać czy to ok i czemu czuję się lepiej. Może będą mi się już takie lepsze dni też zdarzać. Mdłości do wytrzymania, więcej siły, jedynie na chwilę zasnęłam na siedząco mimo, że spałam 9 godzin w nocy ;)
nic się nie przejmuj tym że lepiej się czujesz. Ciesz się 🤣 ja miałam kilka dni lepszych aż się zaczynałam martwić czy jest dobrze wszystko i nagle objawy wracały że zdwojoną siłą 🤣

Btw. Dużo przytyłyście do tej pory? U mnie brzuch coraz większy a waga stoi w miejscu.
 
nic się nie przejmuj tym że lepiej się czujesz. Ciesz się 🤣 ja miałam kilka dni lepszych aż się zaczynałam martwić czy jest dobrze wszystko i nagle objawy wracały że zdwojoną siłą 🤣

Btw. Dużo przytyłyście do tej pory? U mnie brzuch coraz większy a waga stoi w miejscu.
U mnie 3 kg na plusie ale to wszystko właśnie przez to że od marca byłam na diecie low carb a teraz nie umiem sobie odmówić pieczywa czy makaronu a nawet ciastek , będę miała co zrzucać ;) na szczęście ta dieta działa na mnie cuda i od marca do sierpnia spadło 13 kg
 
U mnie 3 kg na plusie ale to wszystko właśnie przez to że od marca byłam na diecie low carb a teraz nie umiem sobie odmówić pieczywa czy makaronu a nawet ciastek , będę miała co zrzucać ;) na szczęście ta dieta działa na mnie cuda i od marca do sierpnia spadło 13 kg
No ja do najchudszych nie należę, mam trochę za dużo tu i tam 🤣 przed ciążą było 79 kg, na samym początku jak jeszcze nie było objawów skoczyło do 83 kg 🤣 a teraz znowu spadło do 79 i tak już się trzyma od około 7-8 tc. I zastanawiam się czy to normalne, że ani kg nie poszło narazie w górę
 
No ja do najchudszych nie należę, mam trochę za dużo tu i tam 🤣 przed ciążą było 79 kg, na samym początku jak jeszcze nie było objawów skoczyło do 83 kg 🤣 a teraz znowu spadło do 79 i tak już się trzyma od około 7-8 tc. I zastanawiam się czy to normalne, że ani kg nie poszło narazie w górę
Spokojnie... Przyjdzie czas 8-)
 
Ja na razie schudłam 1,5 kg, bo w sumie walczyłam, żeby jeść, a jak wjechała dieta cukrzycowa to już w ogóle nie mam się czym ratować 😬
 
Ja na razie schudłam 1,5 kg, bo w sumie walczyłam, żeby jeść, a jak wjechała dieta cukrzycowa to już w ogóle nie mam się czym ratować 😬
mnie w ogóle nie ciągnie do jedzenia. Coś tam rano zjem bo muszę, a w ciągu dnia to głównie owoców mi się chce 😊 a na słodycze albo chipsy patrzeć nie mogę. Chociaz jedyną złą rzeczą jaką jestem w stanie zjeść to popcorn 🤣
 
U mnie mdłości już minęły, mam aptetyt baaardzo na kwaśne 😁 brzuszek już widoczny, ledwo mieszcze się w swoje spodnie, muszę pochodzić po lumpeksach kupić coś ciazowego 😊 dziś koleżanka dała mi kilka fajnych bluzeczek z hm będą w sam raz do spodni na jesień. Ogólnie oprócz brzuszka i szybszego zmęczenia podczas wchodzenia na 3 piętro bez windy 🥴 nie mam już innych objawów ciazowych. Oby tak zostało do końca. Aaa jeszcze czasem coś mnie ciągnie dołem brzucha, ale chwila i zaraz przestaje
 
A co do podwiazania... U nas chyba nielegalne 🤨 ale za granicą już tak.. Jak dla mnie każdy może robić co mu się podoba. Ja przed druga ciąża 3 lata miałam wkladke hormonalną mirena, nie miałam okresu przez ten czas, super się czułam i udało mi się duzo schudnąć. Po tej ciąży też założę mirene. Byłam z niej bardzo zadowolona. Tabletek przyjmować nie mogę, że względów zdrowotnych.
 
reklama
Do góry