reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2022

Czesc dziewczyny, ciesze się ze rosną w was zdrowe, dzieciaczki, zycze każdej z Was spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania.

Ja w czwartek ide do szpitala, mają mi dac jakies tabletki aby sama sie wyczyściła, ewentualnie w piątek mnie doczyszcza, w piątek popołudniu do domu, w piątek mamy rocznicę ślubu z mężem, ech cudowna rocznica :-(,pozdrawiam Was wszystkie
Eh liczyłam na inne wiadomości od Ciebie :( Trzymam bardzo mocno kciuki za to, żeby to były ostatnie takie ciężkie chwile i aby prędko pojawił się promyczek nadziei ❤️
 
reklama
@gorla nie miałaś Toxo na pewno. Przy większości przeciwciał coś wychodzi, nie wiem czy to jakieś białka wchodzą w reakcję, czy o co chodzi, ale stąd te wartości poniżej których wynik jest ujemny. Tak jest ze wszystkimi prawie przeciwciałami, borelioza, hashimoto etc
no właśnie nie wiem jak to interpretowac bo prawidłowa wartość referencyjna ma być "niereaktywny" IgM, do wyboru jest jeszcze ujemny wątpliwy dodatni. Mam ujemny.
9 lat temu oddawałam krew pępowinową i potem z PBKM dostałam info że toxo podwyższone ale stare zachorowanie. Oczywiście nie wiem gdzie mam te wyniki 😎 i teraz mogę sobie gwizdać. Dlatego mam wątpliwości...
 
Czesc dziewczyny, ciesze się ze rosną w was zdrowe, dzieciaczki, zycze każdej z Was spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania.

Ja w czwartek ide do szpitala, mają mi dac jakies tabletki aby sama sie wyczyściła, ewentualnie w piątek mnie doczyszcza, w piątek popołudniu do domu, w piątek mamy rocznicę ślubu z mężem, ech cudowna rocznica :-(,pozdrawiam Was wszystkie
Dorota, ściskam mocno i trzymam kciuki żeby w szpitalu szybko poszło. Bardzo bardzo mi przykro 😪
W ogóle jestem w szoku ile z nas na tej grupie przeszło poronienie lub nawet więcej. Jak bylam w ciąży z Marysią na jakieś 50 osób na lipcówkach 2019 moze ze dwie przeszły pojedyncze poronienie. Teraz widzę że niestety jest nas znacznie więcej. Ale mimo wszytko cycki i brzuchy do przodu, tym razem sie uda!😉
 
Jak leżałam po poronieniu w szpitalu w styczniu położne mówiły, że tyle poronień co jest od kilku miesięcy to już dawno nie było i że szok😑😑 szukali dla mnie sali, żebym z ciężarnymi nie lażała .. masowo szły zabiegi bo szybciej dziewczyny wychodziły do domu
 
Jak leżałam po poronieniu w szpitalu w styczniu położne mówiły, że tyle poronień co jest od kilku miesięcy to już dawno nie było i że szok😑😑 szukali dla mnie sali, żebym z ciężarnymi nie lażała .. masowo szły zabiegi bo szybciej dziewczyny wychodziły do domu
Też słyszałam te teorie kilka razy już, ja co prawda poroniłam za granicą ale robiąc badania w Polsce, któryś lekarz powiedział, ze nie widział nigdy tak dużo późnych poronien, o których kobieta dowiaduje się w 16-18tyg. Rzekomo to powinno być 0.5% szansy, ale chyba wykluczając poprzedni i obecny rok heh Ciekawa jestem co w tym jest.
 
Jak leżałam po poronieniu w szpitalu w styczniu położne mówiły, że tyle poronień co jest od kilku miesięcy to już dawno nie było i że szok😑😑 szukali dla mnie sali, żebym z ciężarnymi nie lażała .. masowo szły zabiegi bo szybciej dziewczyny wychodziły do domu
Sama pracuje w szpitalu i widzę co się dzieje. Dziennie jest kilka zabiegów. Ja na szczęście leżałam na oddzielnej sali, ale obok było słychać ktg..dlatego dobrze się szybko wypuszczają do domu. Ale jest też dużo kobiet które leżą na podtrzymaniu, z cukrzycą i innymi problemami.
 
no właśnie nie wiem jak to interpretowac bo prawidłowa wartość referencyjna ma być "niereaktywny" IgM, do wyboru jest jeszcze ujemny wątpliwy dodatni. Mam ujemny.
9 lat temu oddawałam krew pępowinową i potem z PBKM dostałam info że toxo podwyższone ale stare zachorowanie. Oczywiście nie wiem gdzie mam te wyniki 😎 i teraz mogę sobie gwizdać. Dlatego mam wątpliwości...
Ja w pierwszej ciąży miałam napisane ujemny a w tej niereaktywny pytałam lekarza czy to różnica to mówił ze nie i ze czasem piszą tak a czasem tak 🤷🏻‍♀️
 
Ja nie planowałam rodzić w domu ale mój trzeci poród odbył się na klatce schodowej bo nie zdążyłam dojść do karetki a córcia się bardzo spieszyła do nas.A w wszystkie cztery porody trwały od pierwszych skurczy jakieś 30 min jak to ujął muj ginekolog że nic ino rodzić bo szybko mi to idzie.
 
reklama
Do góry