Czesc wszystkim
podczytuje was od jakiegos czasu, ale ze wzgledu na moja historię, dopiero teraz odwazylam sie napisac. Jestem obecnie w 5 ciazy (2xporonienie, 2xpozamaciczna), przeszlam chyba wszystkie mozliwe badania.. i tak o to, obecnie jestem w 7+0. Jak do tej pory wszystko wyglada ok, serduszko tydzien temu zaczelo bic. Biore zestaw lekow i witamin. Jezeli chodzi o objawy to mdlosci co jakis czas, wieczne uczucie glodu i sennosci oraz bol piersi (zwlaszcza lewej). Co wiecej... stres nie jest mi obcy, przez te wszystkie przejscia nabawilam sie zaburzen lekowych i kazdy dzien to dla mnie walka o pozytywne myslenie, a chociazby nie wpadanie w "depresje". Takze bardzo dobrze rozumiem wasze watpliowsci i lęki