reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2022

Jeśli będziesz miała Powiedzmy na kręgosłup to masz 80% a 100% jest z kodem związane z ciąża
Dokładnie zależy co zaznaczy lekarz wystawiający zwolnienie. Ja ostatnio byłam 2 dni na L4 od lekarz rodzinnej i pytała mnie czy chce żeby zaznaczyła że to ciążowe czy nie. Ciążowe byliby platne100% a nie ciążowe 80%. Wtedy w
pracy jeszcze nikt nie wiedział że jestem w ciąży więc poprosiłam o te nie ciążowe.
 
reklama
Jak dajesz radę? 3 dzieci :O Ja się boję, że nie ogarnę 2. Mam już 1 na stanie 2lata i małego psa. Mieszkam w bloku, męża nie ma 8-10dni w miesiącu, nie mam żadnej rodziny na miejscu do pomocy. Jestem przerażona...
Kochana nie bój się dasz radę. Ja jestem z 2 sama bo męża nigdy nie ma. Pracuje za granicą. A jak jest to w niczym nie pomaga. 3 ciąża absolutnie nie planowana. :(
 
Ja już wróciłam od lekarza. Nadal pusty pęcherzyk, żadnego zarodka. Mam odstawić wszystkie leki, czekać jeszcze tydzień, żebym sama poroniła. Jeśli sama nie poronię, to za tydzień we wtorek idę po skierowanie i w środę rano do szpitala na łyżeczkowanie, bo i tak nic z tego nie będzie. Znowu to samo, nie jest mi dane urodzić drugiego dziecka. Także dziewczyny, trzymam za Was wszystkie mocno kciuki, a Ja się żegnam.
Czekam na krwawienie i zaczynamy się zabezpieczać, może kiedyś podejmiemy decyzję o adopcji, zobaczymy. Buziaki!
Bardzo mi przykro 😔 Też mi się to zdarzyło dwa lata temu, wtedy ciąża nieplanowana ale chciana mimo że mieliśmy po 20 lat. Puste jajo w 5+5 i potem samoistne poronienie, straszny żal był ale trzeba dać radę i wierzę w Ciebie. Przesyłam dużo siły ❤️
 
Ja już wróciłam od lekarza. Nadal pusty pęcherzyk, żadnego zarodka. Mam odstawić wszystkie leki, czekać jeszcze tydzień, żebym sama poroniła. Jeśli sama nie poronię, to za tydzień we wtorek idę po skierowanie i w środę rano do szpitala na łyżeczkowanie, bo i tak nic z tego nie będzie. Znowu to samo, nie jest mi dane urodzić drugiego dziecka. Także dziewczyny, trzymam za Was wszystkie mocno kciuki, a Ja się żegnam.
Czekam na krwawienie i zaczynamy się zabezpieczać, może kiedyś podejmiemy decyzję o adopcji, zobaczymy. Buziaki!
Bardzo mi przykro . 🥺...❤️
 
reklama
Do góry