reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2022

W lipcu.
Też się śmiałam ,bo moja siostra,która jest anty twierdzi,że szczepienie wpływa na płodność😂😂
Chyba pozytywnie na płodność , bo mi zajście w prawidłowo zagnieżdżona ciążę zajęło 3 lata ;)
Wcale się nie dziwię. Gdybym miała kasę sama chpdzilabym do mojej ginekolog ,która prowadziła mi dwie ciążę.

Ja mam drugą dawkę w sobotę, ale odwołuje na razie. Szczepilam się jakieś 2.5 tygodnia temu i zaszlam w ciążę, więc kto wie xD

W ogóle hej :) ja dziś o 13 mam wizytę ale nie nastawiam się, że będzie coś widać. Z młodsza córką też byłam w podobnym terminie i coś było widać, Ale ciąża a ciąża to różnica. W ogóle wyspałam się. :)
O ja to czekamy na 13:00 razem z tobą ✊✊✊🍿
 
reklama
W lipcu.
Też się śmiałam ,bo moja siostra,która jest anty twierdzi,że szczepienie wpływa na płodność😂😂
Ja też właśnie w ten sposób myślałam jak Twoja siostra. Jeśli zawsze łatwo było Ci zajść w ciążę to ok ja o pierwsze starałam się 2 lata i udało się z pomocą, z drugim wyszło tak samo, a że te szczepionki są nowe to nie wiadomo jak na kogo będą działać a artykuły były też jakis czas ze mogą utrudniać zajście w ciążę także ja np tego się bałam ze i tak mam utrudnione a pokrzyżuje sobie wszystko przez szczepionkę jeszcze bardziej nie wiedząc jak zadziała na mój organizm;)
 
Ja dziś jak zjadłam śniadanie to odrazu je zwróciłam :( boje się że teraz coś w pracy zjem i mnie pogoni odrazu Jezu ja jestem załamana tym:( ja wolę nie mieć objawów jak w pierwszej ciąży i czuć się super niż cierpieć:(
 
Ja też właśnie w ten sposób myślałam jak Twoja siostra. Jeśli zawsze łatwo było Ci zajść w ciążę to ok ja o pierwsze starałam się 2 lata i udało się z pomocą, z drugim wyszło tak samo, a że te szczepionki są nowe to nie wiadomo jak na kogo będą działać a artykuły były też jakis czas ze mogą utrudniać zajście w ciążę także ja np tego się bałam ze i tak mam utrudnione a pokrzyżuje sobie wszystko przez szczepionkę jeszcze bardziej nie wiedząc jak zadziała na mój organizm;)
Nie,nie było łatwo.
 
Ja jestem zaszczepiona też dwoma dawkami, po pierwszej dawce w niedługim czasie zaszłam w poprzednią ciążę która skończyła się pustym jajem, nie wiem czy to szczepionka miała wpływ czy przypadek losowy 🤷🏼‍♀️
A jeśli chodzi o moje dolegliwości ciążowe to w temacie piersi nic się nie zmieniło team miękki biust 😁🤣 dzisiaj jakby czuję takie rozpieranie w dole brzucha coś jak przy owulacji, wczoraj po południu miałam drzemkę. Po prostu zasnęłam 3 sekundy skorzystałam też z tego ze maluch tez spał. Jedynie co wczoraj mnie zdziwiło to to że po dłuższym spacerze w takim powiedzmy umiarkowanym tempie zalewaly mnie poty jakbym co najmniej w maratonie biegła 😳 jak weszłam do domu musiałam usiąść bo było mi delikatnie słabo.
Dzisiaj rano też doszły wyniki progesteronu który wynosi 33.1, mieści się w normach dla pierwszego trymestru więc zakładam że wszytsko jest ok 😊 jutro idę powtórzyć betę żeby sprawdzić jaki jest przyrost.
 
reklama
Ja jestem zaszczepiona też dwoma dawkami, po pierwszej dawce w niedługim czasie zaszłam w poprzednią ciążę która skończyła się pustym jajem, nie wiem czy to szczepionka miała wpływ czy przypadek losowy 🤷🏼‍♀️
A jeśli chodzi o moje dolegliwości ciążowe to w temacie piersi nic się nie zmieniło team miękki biust 😁🤣 dzisiaj jakby czuję takie rozpieranie w dole brzucha coś jak przy owulacji, wczoraj po południu miałam drzemkę. Po prostu zasnęłam 3 sekundy skorzystałam też z tego ze maluch tez spał. Jedynie co wczoraj mnie zdziwiło to to że po dłuższym spacerze w takim powiedzmy umiarkowanym tempie zalewaly mnie poty jakbym co najmniej w maratonie biegła 😳 jak weszłam do domu musiałam usiąść bo było mi delikatnie słabo.
Dzisiaj rano też doszły wyniki progesteronu który wynosi 33.1, mieści się w normach dla pierwszego trymestru więc zakładam że wszytsko jest ok 😊 jutro idę powtórzyć betę żeby sprawdzić jaki jest przyrost.
Ja mam uderzenia gorąca 😅 plus od kilku dni strasznie mi się pocą stopy , masakra jak wracam z pracy i zdejmuje buty to mój syn ucieka 🤣🤣
 
Do góry