reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2022

Mieszkam w Holandii. O kurcze obawiam sie ze u mnie by to nie przeszlo, w poprzedniej od 5 tygodnia dzwonilam i jezdzilam do przychodni z powodu plamien jednak tutaj nawet tego duphastonu (czy jak to sie nazywa) nie dostaniesz, w koncu jak juz mialam krwotok w 9 tygodniu to mnie laskawie zbadali i okazalo sie ze ciaza obumarla w 6 tygodniu i sie trzymala stad te plamienia!?!? Malo tego odeslali mnie do domu i pani polozna dzwonila do mnie co okolo godzine pytac jak idzie poronienie i ile krwi na oko stracilam itd :( Mam wrazenie ze Holendrzy maja inne podejscie, " wyjdzie to wyjdzie nie to nie "
W CH bardzo podobnie, ale czasem myśle, ze to lepiej… Co do tego progesteronu, to nie ma dowodów na to, ze on pomaga w czymkolwiek. Niski progesteron to wynik poniżej 5, u nas dziewczyny panikują jak maja 25, mnóstwo osób bada na własną rękę :/ Nie ma dowódow na powiązanie niskiego progesteronu z poronieniem. Ostatnio czytałam duże badanie przekrojowe i tam kobiety na progesteronie nie odbiegały w ogóle w ilości niepowodzeń położniczych od dziewczyn bez. Plus taki bardzo niski progesteron jest ultra rzadkim zjawiskiem. Może CH i NL brzmi lekko jakby mieli gdzieś te wczesne ciąże, ale kierują się rozsądkiem i tego się trzymam… A jeszcze czytając ile wad i skutków ubocznych ma np progesteron dopochwowy to damn, nie wiem czy to gra warta świeczki.
 
reklama
Ja siedzę w robocie i mnie szlag trafia ... zrobiłam co było do roboty i siedzę bezczynnie, nienawidzę tego a niczym innym zająć się nie mogę ☹️ tylko jem 😝 jak tylko mam mały głód to przychodzą mdłości i znów jem... Jestem wielorybem ale w tej ciąży to już będę waleniem 🤣🤣🤣
Ja siedzę od kilku dni i nie mam co robić, żebym miała tyle jedzenia to tez bym jadła ale został mi tylko jogurt a już jestem głodna jak wilk a jeszcze 2,5 godz :(
 
A tak a propos tych naszych wszystkich niepokojów. Powiem Wam, że w tej nieudanej ciąży jakoś od początku czułam, że coś jest nie tak. Zaczynałam z niskiej bety i niby przyrosty były ok, ale sama beta w dolnych granicach normy. Trzaskalam te bety jak szalona🙂 Tym razem zrobiłam tylko dwie bety i czekam na wizytę, bo wyszłam z założenia, że mam wpływ tylko na siebie a z ciążą będzie, co ma być 🙂 Ciężko o ten wewnętrzny spokój, ale staram się utrzymywać taki ostrożny optymizm
A ja znów w straconej ciazy byłam pewna, ze będzie ok. Udało się za pierwszym razem, mdłości szybko i intensywne, przyrosty piękne, samopoczucie super, ani jednego plamienia itd, prenatalne super i nagle serce przestało bić. To świadczy o tym, ze my naprawdę nie mamy wpływu na to wszystko. Zdecydowana większość z nas nie będzie miała nigdy takich problemów, mamy wpływ tylko na nasze nastawienie, stan psychiki, tyle. Badania robione na swoją rękę to zło, nie znam osoby, której powtórki bety albo badanie progesteronu w czymkolwiek pomogły. Edit: nie zrozumcie mnie zle, nie chce nikogo zle nastawiać, wręcz przeciwnie, ale przeraza mnie to wkręcanie się w niepotrzebne badania, juz jako kraj bijemy rekordy sprzedazy badań wokół ciazy :/
 
A ja znów w straconej ciazy byłam pewna, ze będzie ok. Udało się za pierwszym razem, mdłości szybko i intensywne, przyrosty piękne, samopoczucie super, ani jednego plamienia itd, prenatalne super i nagle serce przestało bić. To świadczy o tym, ze my naprawdę nie mamy wpływu na to wszystko. Zdecydowana większość z nas nie będzie miała nigdy takich problemów, mamy wpływ tylko na nasze nastawienie, stan psychiki, tyle. Badania robione na swoją rękę to zło, nie znam osoby, której powtórki bety albo badanie progesteronu w czymkolwiek pomogły. Edit: nie zrozumcie mnie zle, nie chce nikogo zle nastawiać, wręcz przeciwnie, ale przeraza mnie to wkręcanie się w niepotrzebne badania, juz jako kraj bijemy rekordy sprzedazy badań wokół ciazy :/
Tu się zgadzam, niech po prostu każdy robi tak, jak czuje🙂
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty😃
 
U mnie dzisiaj pojawiła się miesiączka, czyli zaliczyłam kolejna ciąże biochemiczna…. We wtorek lekarz wiec mam nadzieje ze zrobię wszystkie badania żeby dowiedzieć się co jest grane. Niby ta miesiączka jest inna, 10x lżejsza niż zwykła ale straciłam już wszelka nadzieje
Możesz tez zrobić betę czy spada. Jak jest bardziej skąpe to może to jakieś krwawienie w ciąży ?
 
reklama
Do góry