reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Ja się niestety żegnam... 😪 znów to samo, serduszko przestało bić. W piątek jestem umówiona do szpitala na zabieg...
Jeszcze w drodze powrotnej tak zasłabłam, że straciłam czucie w rękach i na twarzy, palce mi się powyginały, nie wiem co to było, czy to z nerwów czy co...
Mimi tak mi przykro :(((
 
reklama
Hej kochane. Wrociłam do domu ise do łazienki patrze a tam czerwony śluz😱 to nie taka żywa krew...ja mam dużo bialego śluzu ogólnie..jestem przerażona.wizyta w poniedzialek jak się uda jak nie to dopiero 8.10.. jestem w 6 tyg...
A nie da sie umówić do jakiegokolwiek lekarza na dzisiaj? Duzo tego śluzu z krwią? Trzymaj sie!
 
To obserwuj się, najlepiej poodpoczywaj troszkę. Trzymam kciuki aby to było jednorazowe. Jak się plamienie powiększy to zawsze możesz pojechać na izbe przyjęć. Lekarz musi Cie zbadać i zrobić usg.
 
Dziewczyny które robicie sobie zastrzyki. Macie jakieś siniaki? Ja po jednej strony pępka mam siniaki A po drugiej tylko kropki po wkłuciu. Wczoraj po jeden stronie nie mogłam się wkłuć bo tak bolało.
Ja wczoraj trafiłam pierwszy raz w naczynko, po wyciągnięciu igły była krew, teraz został siniak 2cm x 2cm. A dzisiaj się boję robić i mi słabo na samą myśl.

Ja się niestety żegnam... 😪 znów to samo, serduszko przestało bić. W piątek jestem umówiona do szpitala na zabieg...
Jeszcze w drodze powrotnej tak zasłabłam, że straciłam czucie w rękach i na twarzy, palce mi się powyginały, nie wiem co to było, czy to z nerwów czy co...
Bardzo, bardzo mi przykro :( Mam nadzieję, że się nie poddasz i znajdziesz przyczynę. Na grupie mthfr Polska na facebooku jest bardzo dużo wiedzy na temat poronień nawykowych, nie tylko z powodu mutacji, ale też np. immunologii. Trzymam kciuki.
 
Tak, brakiem objawów również. Jest to hormon niezwykle ważny w ciąży, szczególnie na jej początku, jeżeli jest za słaby ciaza nie rozwija się i dochodzi do poronienia. Sa tez kobiety, które aby zajść w ciążę muszą brać go juz od 2 połowy cyklu, inaczej zarodek nie zagnieździ się w macicy. Moje zarodki się zagnieżdżają ale potem (bez leków) nie są w stanie się rozwijać.
Ja z objawów na samym początku miałam tylko bolesne piersi (zalałam na okres) i nic więcej. Energia power 1000, zupełnie nic mi aie bylo. Teraz jak już od tygodnia biore duphaston objawy się nasilają, poziom wzrósł (nadal jest na dolnej granicy ale juz lepiej niz normalnie). Miewam mdłości i zawroty głowy, to jego działanie. Pierwszym takim znaczącym objawem są plamienia. Zazwyczaj jest to wina małej ilości progesteronu.
Ja np nie mam żadnych objawów, prócz delikatnego bólu piersi, krwawienie, plamienie również nie występuje. Tydzień temu było wszystko okej, następna wizyta za tydzień
 
Ja np nie mam żadnych objawów, prócz delikatnego bólu piersi, krwawienie, plamienie również nie występuje. Tydzień temu było wszystko okej, następna wizyta za tydzień
No wiesz, to nie jest tak, ze jak nie masz objawów to oznacza niski poziom progesteronu. I również u kobiety która ma full objawy może ciaza przestać się rozwijać. Powodów poronień w tak wcześniej ciąży jest więcej niż niski poziom progesteronu.
Dla mnie badanie tego hormonu to powinien być standard w trakcie starań jak i po zajściu w ciążę.
 
reklama
Do góry