Hej
Czytam, czytam i nie wierzę.. Że to już 16/18 tv
ale Nam to zleciało.
My zaczęliśmy 16 tc. Od tygodnia prawie, bóle głowy, co jakiś czas zawroty.. i senność. Tj na początku żadnych objawów, tak teraz coraz gorzej
ale najważniejsze, żeby z maluszkiem wszystko było dobrze. W piątek jedziemy na USG, mamy nadzieję że wszystko będzie dobrze i że poznamy płeć
nadal jakoś powściągliwie myślę o przygotowaniach i o oficjalnym obwieszczeniu wszystkim, że spodziewamy się dziecka. Rodzina wie, w pracy wiedzą, ale dalszą rodzina i przyjaciele w Polsce nie.. też zdarza Wam się jeszcze myśleć neutralnie, mając z tyłu głowy straty, komplikacje itp.?
Od dzisiaj jestem na zwolnieniu, więc mam więcej czasu żeby się odezwać
chociaż wczoraj wyłam pół dnia, bo mój szef stwierdził że nie realne jest, aby mój lekarz przewidział z góry że będę chora 2 tygodnie
i że j jestem w ciąży, a nie chora. Tłumacze, że od dwóch tygodni nie biorę hormonów, które brałam prawie 7 lat, i glucophage który brałam 3 lata. I mój organizm nie jest wydolny tj wcześniej, do tego od kilku tygodni walczę z rwa kulszowa. I czuję stres i presję w pracy, bo pracuje na malarni, na windzie, która jeździ góra, dół... Może nie za wysoko, ale przy moich bólach głowy i osłabieniu czuje stres, że spadnę do tego pracuję 8 godzin na nogach i podnoszę ręce cały czas od bioder po czubek głowy..
Stwierdził, że wybrałam najgorszą drogę.. siedzenie w domu. No ku.. wie, że w zeszłym roku straciliśmy ciążę, że długo się staraliśmy.. a podszedł do mnie jak do gowniary.
Zgodnie z prawem duńskim nie ma prawa zapytać mnie o jednostke chorobowa.. a ja stałam pół godziny i tłumaczyłam się.. sam stwierdził, że widzi że mam problem ze zgagą bo ciągle ślinę przełykam.. rozpłakałam się z bezsilności. Masakra
czułam się jak zbity pies.. oczywiście na koniec usłyszałam, że on chce mi pomóc, może za dużo pracuje, moze dodatkowa pauzę był chciała.
Teraz? Po takim czasie..
Ehh czuje się źle. Wyrzuty sumienia, sama nie wiem z jakiego powodu, poczucie wstydu bo "nie chce pracować".
Odliczam dni do USG, codziennie proszę żeby wszystko było dobrze. A później zostaną 2 tygodnie o jedziemy do Polski
Połówkowe mam 11/01 ale w Polsce pójdę do lekarza, będę spokojniejsza