Hej dziewczyny, ja już po kontroli (16 tc, pierwsze dziecko) z dzidzią wszystko ok
najprawdopodobniej przeszłam koronawirusa bezobjawowo (mąż miał pozytywny wynik). Martwi mnie długość szyjki 3 cm, ale lekarz powiedział, ze jest twarda i się nie skraca, żeby się nie martwić... W gronie najbliższej rodziny przebijalismy balon i wyleciało różowe konfetti
czyli wymarzona córa męża
ja naczytałam się zabobonów (ładny wygląd, brak mdłości, ochota na słone/kwaśne) wiec byłam prawie pewna, że chłopak
ale bardzo się cieszę, połówkowe jeszcze potwierdzi
Trochę się uspokoiłam po kontroli i jestem pozytywnej myśli
brzuszek już widoczny, ruchów raczej jeszcze nie czuję. Dużo zdrowia dziewczyny ❤
[/QUOTE
Co do zabobonow, to u mnie miała być córa jak nic, ja też jakoś tak czułam, a lekarz mówi, że chłopak
. Ciekawe czy w 17 tygodniu może się pomylić, podobno zdarzają się takie przypadki i
. Znacie takie historie ? Pytam z czystej ciekawości.