reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

No ja też się denerwuje tym :) Albo strasznie mnie denerwują rozmowy z koleżankami co WRÓŻYŁY płeć, takie zabobony, o jak kawe lubisz to będzie chłopak, o jak masz pryszcze to będzie dziewczyna, ooo a jak masz mdłości, to na pewno chłopak! Albo, wlaśnie z kumpelkami któe nie mają dzieci i one móią coś w stylu "niee, ja to najpierw sobie urządzę mieszkanie, dom zbudujemy, na spokojnie dziecko, żeby sie dobrze przygotować" To brzmi tak, jakbym ja się zupełnie nie przygotowała i w ogóle to dziecko to tak jakoś wyszło :) Dziwne są w ogóle niektóre reakcje koleżanek.. Ale najbardziej mnie wkurza teściowa kupująca mase ciuszków i pytająca czy to imię może być? Albo, że już znalazła super żłobek! A ja naprawdę, dostaję szału, bo sama nie zdążyłam jeszcze się rozejrzeć za ciuszkami a zaraz będę miała całą szafę, plus ten żłobek...
Ooo, tego z kawą nie słyszałam. Oby :p bo jak normalnie to piję tyle kaw, że trudno zliczyć to w tej ciąży niemal że mnie odrzuca :D ale myślałam, że to raczej organizm tak się broni przed spadkiem przyswajalności żelaza :D

No nieźle...
Ja mam spokój z ludźmi, bo w pracy wiedzą że 3-4 osoby, te co musiały + koleżanka. Rodzina też jeszcze nie wie, ale jak dziecku swojemu powiedziałam to się niedługo dowie...
 
reklama
ja bralam do 11 tygodnia. Poczatkowo 10 mg, pozniej 5 mg

Kurcze a nie zostało Ci już nic przypadkiem?
U mnie sprawa wygląda tak że wyszly mi ANA dodatnie, ginekolog powiedział że gdyby nie korona to dał by już steryd przy staraniu ale to za duże ryzyko i żebym poszła do reumatologa. Ten natomiast powiedział że immunologia nie jest przyczyną poronień i żeby sobie dac z tym spokój
 
Kurcze a nie zostało Ci już nic przypadkiem?
U mnie sprawa wygląda tak że wyszly mi ANA dodatnie, ginekolog powiedział że gdyby nie korona to dał by już steryd przy staraniu ale to za duże ryzyko i żebym poszła do reumatologa. Ten natomiast powiedział że immunologia nie jest przyczyną poronień i żeby sobie dac z tym spokój
niestety nie ....ale tez bralam dopiero to tescie
 
No ja też się denerwuje tym :) Albo strasznie mnie denerwują rozmowy z koleżankami co WRÓŻYŁY płeć, takie zabobony, o jak kawe lubisz to będzie chłopak, o jak masz pryszcze to będzie dziewczyna, ooo a jak masz mdłości, to na pewno chłopak! Albo, wlaśnie z kumpelkami któe nie mają dzieci i one móią coś w stylu "niee, ja to najpierw sobie urządzę mieszkanie, dom zbudujemy, na spokojnie dziecko, żeby sie dobrze przygotować" To brzmi tak, jakbym ja się zupełnie nie przygotowała i w ogóle to dziecko to tak jakoś wyszło :) Dziwne są w ogóle niektóre reakcje koleżanek.. Ale najbardziej mnie wkurza teściowa kupująca mase ciuszków i pytająca czy to imię może być? Albo, że już znalazła super żłobek! A ja naprawdę, dostaję szału, bo sama nie zdążyłam jeszcze się rozejrzeć za ciuszkami a zaraz będę miała całą szafę, plus ten żłobek...
Ojej mnie tez pytania o płeć wszystkich wokoło rozwalają. U mnie jedynie mowia ze jak mdlosci to na dziewczynkę :D no nie nadążysz :D

Co do teściowej to u mnie znów w drugą stronę odnośnie żłobka bo rozpowiada wszystkim w rodzinie ze co ze mnie za matka ze dziecko do zlobka posłałam [emoji85]
 
reklama
Do góry