reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

Kawa to jedyna rzecz która przyjmuje rano. Rano odrzuca mnie od jedzenia totalnie.

Mi na zaparcia pomagają owoce, jabłka i śliwki ale ja zaparcia miewam raz na rok. Moja przemiana materii działa jak rakieta😂
Ruch jest ważny i picie duzo wody. Ja pije ok 2,5 l wody ale mam to we krwi bo trenuje bieganie 😜(chwilowo nie, ale czekam na zielone światło i bede biegać)

Podziwiam ☺️ Mam za sobą kilka prób trenowania. Kilka dni biegów i koniec. Chyba ten sport nie był dla mnie. Kiedyś trenowałam piłkę siatkową 9 lat, bo wolałam ciekać za piłką i mogłam się wyżyć na niej☺️ Kto wie może jeszcze znacznę biegać ☺️
 
reklama
Ja swojego czasu też ćwiczyłam ale.po 1 ciazy jakoś nie wróciłam. Zawsze miałam szybką przemianę toaleta 3 razy dziennie. Teraz jest dużo gorzej. Mój mąż jest trenerem personalnym tym bardziej świadomość mam o ćwiczeniach itp poznalismy się w klubie fitness w pracy. Niestety z wiekiem wszytsko się zmienia. Mam nadzieję że mi przejdzie to wszytsko i się wezmę za siebie. Pić za dużo też nie mogę Bo mnie mdli.

A wy dziewczyny jak bylyscie na 1 wizycie to wasz lekarz pytał o długość cykli? Mi wypić,ul w sumie po ostatniej miesiączke termin porodu na 7.05 ale bez pytania o cykl chyba to wziął z 1 ciazy. Teraz cykle mi sie skrocily i jak sama w necie apisywalam to byl jakis 5 maj tak samo wyszło z usg.

Nie pytał o długość cykli tylko pierwszy dzień ostatniej miesiączki.
 
Podziwiam ☺ Mam za sobą kilka prób trenowania. Kilka dni biegów i koniec. Chyba ten sport nie był dla mnie. Kiedyś trenowałam piłkę siatkową 9 lat, bo wolałam ciekać za piłką i mogłam się wyżyć na niej☺ Kto wie może jeszcze znacznę biegać ☺
O ja też długo nie mogłam przekonać się do biegania. Zle zaczynalam, od razu leciałam prawie ze sprintem i po 300 m miałam dosyć. Teraz zaczynalam zupełnie inaczej. Marszobiegi i pomału do przodu. Tak mnie to relaksowało, ze sama byłam w szoku. Od jakiegoś czasu trenuje z trenerem, progres zrobiłam niesamowity i wiem, ze nie przestane. Bieganie uzależnia a teraz strasznie mi tego brakuje. Dlatego spaceruje, 10 km to takie minimum. Teraz biegać nie mogę bo plamilam i lekarka raczej odradza do 12 tc. Potem tak ale raczej delikatnie, nie po 15 km😂 5km. Myślę, ze będę robiła spokojne marszobiegi plus zapisze się na jakies ćwiczenia dla ciężarnych. Uwielbiam aktywnośc fizyczna, poprawia mi to nastrój i dodaje energii.
Teraz 3 października miałam mieć zawody na podlasu, 16 km w puszczy kbyszynskiej, trochę mi smutno, ze nie pobiegnę ale przyjdzie czas, pobiegnę za rok. Teraz jadę z mężem, bede kibicować. Moj maz tez biega 😉 Powiedział nawet, ze pobiegnie dla nnie i odda mi medal💓 kochany.
 
Ja swojego czasu też ćwiczyłam ale.po 1 ciazy jakoś nie wróciłam. Zawsze miałam szybką przemianę toaleta 3 razy dziennie. Teraz jest dużo gorzej. Mój mąż jest trenerem personalnym tym bardziej świadomość mam o ćwiczeniach itp poznalismy się w klubie fitness w pracy. Niestety z wiekiem wszytsko się zmienia. Mam nadzieję że mi przejdzie to wszytsko i się wezmę za siebie. Pić za dużo też nie mogę Bo mnie mdli.

A wy dziewczyny jak bylyscie na 1 wizycie to wasz lekarz pytał o długość cykli? Mi wypić,ul w sumie po ostatniej miesiączke termin porodu na 7.05 ale bez pytania o cykl chyba to wziął z 1 ciazy. Teraz cykle mi sie skrocily i jak sama w necie apisywalam to byl jakis 5 maj tak samo wyszło z usg.
Pytała o długość cykli. Wyliczyła mi na 8 tydzień.
 
A mi z dnia na dzień gorzej. Coraz bardziej mdli sama się dziwię że jeszcze nie wymiotowalam:( strasznie się czuje eh
U mnie to samo, ciągle mdłości, od rana do wieczora ;/ na razie bez wymiotów, ale już czasem mi podchodzi :/ na mdłości pomaga mi niestety tylko jedzenie, jak tak dalej pójdzie to przytyje z 50kg. W trakcie jedzenia i tak max 30-60min po mnie nie mdli, a potem się zaczyna na nowo i jak chce to choć trochę powstrzymać to muszę jeść znowu. Do tego okropny ból głowy i senność. Taki chyba standardowy zestaw, bo to moja druga ciąża i zestaw objawów ten sam... ale właśnie nadchodzi moment, w którym w pierwszej ciąży zaczęły się wymioty, oby tym razem chociaż to mnie ominęło o_O
 
Ja swojego czasu też ćwiczyłam ale.po 1 ciazy jakoś nie wróciłam. Zawsze miałam szybką przemianę toaleta 3 razy dziennie. Teraz jest dużo gorzej. Mój mąż jest trenerem personalnym tym bardziej świadomość mam o ćwiczeniach itp poznalismy się w klubie fitness w pracy. Niestety z wiekiem wszytsko się zmienia. Mam nadzieję że mi przejdzie to wszytsko i się wezmę za siebie. Pić za dużo też nie mogę Bo mnie mdli.

A wy dziewczyny jak bylyscie na 1 wizycie to wasz lekarz pytał o długość cykli? Mi wypić,ul w sumie po ostatniej miesiączke termin porodu na 7.05 ale bez pytania o cykl chyba to wziął z 1 ciazy. Teraz cykle mi sie skrocily i jak sama w necie apisywalam to byl jakis 5 maj tak samo wyszło z usg.
Wiesz co mój chyba pytał, ale w sumie nie ma to większego znaczenia, bo ja nie wiem jaką mam długość cykli bo po porodzie miałam tylko jedną miesiączkę :D Więc w trakcie rozmowy przyjął "standard" 28dni i wstępny termin na 1.05, a potem zrobił USG, z którego wyszło, że ciąża o 5 dni młodsza i termin na 6.05. I się będziemy trzymać terminu z USG raczej, bo podobno USG z pierwszego trymestru jest najbardziej dokładne w kwestii szacowania daty porody...z tym, że tu wiadomo ciąża donoszona to 38-42 tydzień i naprawdę mało z nas urodzi w "terminie" :)
 
Wiesz co mój chyba pytał, ale w sumie nie ma to większego znaczenia, bo ja nie wiem jaką mam długość cykli bo po porodzie miałam tylko jedną miesiączkę :D Więc w trakcie rozmowy przyjął "standard" 28dni i wstępny termin na 1.05, a potem zrobił USG, z którego wyszło, że ciąża o 5 dni młodsza i termin na 6.05. I się będziemy trzymać terminu z USG raczej, bo podobno USG z pierwszego trymestru jest najbardziej dokładne w kwestii szacowania daty porody...z tym, że tu wiadomo ciąża donoszona to 38-42 tydzień i naprawdę mało z nas urodzi w "terminie" :)
Bo mi w kartę ciąży wpisał termin z miesiączki A z usg wychodziło 3 dni starsza ciąża.
 
To nie wiem w takim razie po co w necie jak.sie wpisywalo na początku żeby się dowiedziec który tydzień pytalo o średnią długość cyklu im krotszy tym wczesniejsza data pprodu wychodziła

Może u mnie miał w karcie wpisane, bo byłam w maju na przeglądzie podwozia i cytologię robiłam, bo już wyszła ☺️ Chyba wtedy pytał o cykle
 
reklama
Świetna. Chyba kupię córkom. Nie wiem jak im to powiedzieć 😂 złapią się za głowę. Z najmłodszą trochę rozmawialam na zasadzie "a co by było gdybys miala brata albo siostrę". Przed starszymi sie ukrywam. Ale aż dziwne, ze nie pytaja np dlaczego nie chodzę na treningi i do pracy 😂 Jakies mało spostrzegawcze 😜 Nie wiem kiedy powiem, chyba po weekendzie. W pt mam usg a w sobotę idziemy na komunię i nie będziemy tam nic nikomu oznajmiać. Jakoś mi się nie spieszy. Boje sie reakcji, w końcu to 4 dziecko...
ja swoim synom nie mówię jeszcze ale młodszego zapytałam czy chciałby siostrę a on ze nie, ze chce psa🙄😂
 
Do góry