Majowe mamy 2021

[Ja29.29]

U każdego inaczej

 

[Ja29.29]

Ja nic nie płacę, mam pakiet w medicover. Wszystkie badania tam ogarniam.
Dziewczyny czy brzuch boli Was cały czas czy macie momenty przerwy. Dzisiaj jakoś nie czuje go za specjalnie i już mam jakieś durne myśli. Kurde jakie te początki ciąży są stresujące!

Zazdroszczę takiego pakietu

 

[Jeanetttte]

Ja nic nie płacę, mam pakiet w medicover. Wszystkie badania tam ogarniam.
Dziewczyny czy brzuch boli Was cały czas czy macie momenty przerwy. Dzisiaj jakoś nie czuje go za specjalnie i już mam jakieś durne myśli. Kurde jakie te początki ciąży są stresujące!

Wszystko za darmo? Ja za różyczkę i coś jeszcze musiałam zapłacić i wyszło 170zł. Może zależy jaki pakiet hmm.
Czasem coś poczuję ale to raczej przez zaparcia

 

[Karolinakarolina]

Ja mam za darmo badania bo chodzę na Nfz po prostu do lekarza . Mam nadzieję że teraz też się tak uda.. 300zl to już kupa kasy potem jeszcze wizyty, dodatkowe badania.. I się to wszystko zbiera. A człowiek i tak pracuje i kasę odprowadza.. Chore nie?
Na prenatalne tylko pewnie będę chodzić no ale to jak większość z nas będziemy płacić. Chyba że jakieś skierowania wypisze lekarz [emoji6]

 

[Agnieszka19m]

Ja mam za darmo badania bo chodzę na Nfz po prostu do lekarza . Mam nadzieję że teraz też się tak uda.. 300zl to już kupa kasy potem jeszcze wizyty, dodatkowe badania.. I się to wszystko zbiera. A człowiek i tak pracuje i kasę odprowadza.. Chore nie?
Na prenatalne tylko pewnie będę chodzić no ale to jak większość z nas będziemy płacić. Chyba że jakieś skierowania wypisze lekarz [emoji6]

Ale różyczka toksoplazmoza hcv chyba nie ma na nfz?

 

[Foka_szara]

Ale różyczka toksoplazmoza hcv chyba nie ma na nfz?

Dokładnie. Płacisz z własnej kieszeni. Jak ktos oddaje krew to mu odpada oznaczenie grupy krwi czy hiv (jeśli ma na to dokumenty) Jakieś groszowe badania typu morfologia czy tsh może zlecić lekarz rodzinny. Cała reszta jest extra płatna.

 

[luca.araya]

Hej dziewczyny! Na baby boom nie jestem nowa, ale na majówkach już tak - w końcu się udało, mamy 6 tydzień
Chciałam Was podpytać, jak się czujecie? Czytam, że macie ogromny apetyt - ja też i niestety dostałam od lekarza zakaz jedzenia slodyczy, nad czym bardzo ubolewam, bo strasznie mnie do nich ciągnie. Oprócz tego mogę spać dosłownie 24h na dobę. W nocy przesypiam jakieś 10h, wstaję o 8 i po 12 już łapie mnie totalnie zamuła, pakuję się na drzemkę i czasem budzę się nawet 3 godziny później
W ogóle nie mam mdłości, trochę się tym martwię. Czy u Was już są wymioty i nudności, czy to jeszcze za wcześnie?

Ja podobnie - zmęczenie i zupełny brak mdłości czy wymiotów Też się zastanawiam, czy to przyjdzie, czy w ogole nie mam tendencji, czy to dobry znak itd. ale za to moj układ trawienny strajkuje, albo stoi w miejscu albo gna jak szalony

 

[sangria11]

Dokładnie. Płacisz z własnej kieszeni. Jak ktos oddaje krew to mu odpada oznaczenie grupy krwi czy hiv (jeśli ma na to dokumenty) Jakieś groszowe badania typu morfologia czy tsh może zlecić lekarz rodzinny. Cała reszta jest extra płatna.

Lekarza prowadzącego będę miała prywatnie, ale po wszystkie skierowania idę do enel medu w ramach pakietu z pracy. To jest super sprawa, ten pierwszy zestaw badań z pierwszego trymestru wycenilam prywatnie na kilkaset złotych

 

[sangria11]

A dlaczego lekarz zabronił Ci jeść słodyczy?

U mnie wymioty w poprzedniej ciąży zaczęły się jakoś 6,7 tydzień. Tak więc korzystam z apetytu i braku mdłości [emoji16]

Bo w grudniu glukoza na czczo i krzywa cukrowa wyszły mi na pograniczu insulinooporności i lekarz pogroził mi cukrzycą ciążową :<

 

[Motylekkk]

Ja nie mam żadnych zachcianek ale uwielbiam ser pleśniowy a musiałam odstawić bo w ciąży nie mozna
Chociaż na początku jadłam bo nie wiedział o ciąży. Jedynie co dużo piję jak nigdy

Z woda mam to samo, studnia bez dna.
Ja kocham grzyby i nie wiem czy jeść czy nie. Wszyscy na około mówią ze nie. A na necie różne opinie.