Dzień dobry. Nieśmiało się witam, nie chce sobie jeszcze robić nadziei, poprzednim razem od początku się cieszyłam i poroniłam córeczki w 9 tygodniu.
Ostatnia miesiączka 7.08, owu 22.08. W 22 dniu cyklu brązowe plamienie. Zrobiłam test w 24 dniu cyklu i wyszła druga blada kreska. Później test w dniu spodziewanej miesiączki czyli 5.09 i już wyraźna drugą krecha. Do dziś nie ma okresu, wizyta w środę a ja umieram ze strachu, że znów będzie coś nie tak, a chyba nie poradziłabym sobie z kolejnym poronieniem.
Mamy już jedno dziecko i lekarze po poronieniu mówili, że to raczej był jednorazowy "błąd" i więcej nie powinien się powtórzyć, ale stracha mam wielkiego.
Według aplikacji termin na 14.05.