reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2020

No już zaczęłam krwawić. Dosłownie 15 min temu. Widocznie tak miało być czułam, ze coś jest nie tak. Brzuch zaczyna boleć. Jakoś trzeba to przetrwać. Przykro ale nic nie poradzę. Mąż nie wie nawet o tym, ze coś było. Dzieci jutro wracają do szkoły po wakacjach to odpocznę.
Ledwo się człowiek zdążył przywitać a już się żegna. Powodzenia!
Ajj, również mocno tulę [emoji20][emoji3590]
 
reklama
No już zaczęłam krwawić. Dosłownie 15 min temu. Widocznie tak miało być czułam, ze coś jest nie tak. Brzuch zaczyna boleć. Jakoś trzeba to przetrwać. Przykro ale nic nie poradzę. Mąż nie wie nawet o tym, ze coś było. Dzieci jutro wracają do szkoły po wakacjach to odpocznę.
Ledwo się człowiek zdążył przywitać a już się żegna. Powodzenia!

Oj. Przykro mi. Ale trzymam kciuki za następny cykl. Wpadnij do nas pochwalić się jak się uda [emoji106][emoji4]
 
Dziewczyny wystraszony tym że ta blada kreska to pozostałość po poprzednim łyżeczkowaniu zrobiłam kolejny test, co prawda innej firmy ale nigdy nie miałam tak wyraźnego
Wiedziałam że jestem w ciąży a dalej cała się trzęse [emoji23]
Ten niżej jest świeży
IMG_20190828_173510.jpeg
 
Dziękuję dziewczyny. Jak się uda dam znać na pewno. Oj bardzo bym chciała. Mam nadzieje ze szybko to pójdzie. Mam nadzieje ze to naprawdę ta biochemiczna. Szkoda, wielka szkoda. Ale od początku czułam ze jest coś nie tak. Tak samo w styczniu 2017 i marcu 2018. A wcześniejsze ciąże były takie lajtowe. Może się jeszcze uda. Chociaż tak sobie myśle ze chyba to trzecie dziecko nie jest mi pisane. Trzecia strata...
 
No już zaczęłam krwawić. Dosłownie 15 min temu. Widocznie tak miało być czułam, ze coś jest nie tak. Brzuch zaczyna boleć. Jakoś trzeba to przetrwać. Przykro ale nic nie poradzę. Mąż nie wie nawet o tym, ze coś było. Dzieci jutro wracają do szkoły po wakacjach to odpocznę.
Ledwo się człowiek zdążył przywitać a już się żegna. Powodzenia!

Bardzo mi przykro :hmm:
 
Dziewczyny wystraszony tym że ta blada kreska to pozostałość po poprzednim łyżeczkowaniu zrobiłam kolejny test, co prawda innej firmy ale nigdy nie miałam tak wyraźnego
Wiedziałam że jestem w ciąży a dalej cała się trzęse [emoji23]
Ten niżej jest świeży Zobacz załącznik 1015480
pięknie Ci wyszedl. Beta tak dlugo nie spada, spokojnie. Gratuluje jeszcze raz.
Ja jestem ciekawa jak moja beta jutro, czy ladnie przyrosnie. Caky czas mecza mnie te brazowe plamienia, choc jest ich bardzo malo. Piersi jakby mniej bola, eh. Wczoraj mialam 1009 bete, czekam na jutro eh
 
pięknie Ci wyszedl. Beta tak dlugo nie spada, spokojnie. Gratuluje jeszcze raz.
Ja jestem ciekawa jak moja beta jutro, czy ladnie przyrosnie. Caky czas mecza mnie te brazowe plamienia, choc jest ich bardzo malo. Piersi jakby mniej bola, eh. Wczoraj mialam 1009 bete, czekam na jutro eh
Dziękuję kochana za wsparcie [emoji3590]
Powiedz a progesteron robiłaś? U mnie on był przyczyną plamien ale zaczęłam brać duphaston i plamienia zniknęły (jednocześnie przestałam wtedy współżyć) tak naprawdę jeżeli plamienie nie jest żywą krwią to nie ma co się stresować to może być nawet plamienie po współżyciu albo jakaś nadzerka
 
Dziękuję kochana za wsparcie [emoji3590]
Powiedz a progesteron robiłaś? U mnie on był przyczyną plamien ale zaczęłam brać duphaston i plamienia zniknęły (jednocześnie przestałam wtedy współżyć) tak naprawdę jeżeli plamienie nie jest żywą krwią to nie ma co się stresować to może być nawet plamienie po współżyciu albo jakaś nadzerka
no wlasnie nie robilam, ale jutro powtorze betez jesli przyrost ok to odrazu pojde prywatnie na usg. Moje plamienia sa takie kawa z mlekiem, czasem zolte, czasem ze 2 brazowe kropelki. Ale tez skyszalam, ze moze byc niski progesteron.
 
reklama
no wlasnie nie robilam, ale jutro powtorze betez jesli przyrost ok to odrazu pojde prywatnie na usg. Moje plamienia sa takie kawa z mlekiem, czasem zolte, czasem ze 2 brazowe kropelki. Ale tez skyszalam, ze moze byc niski progesteron.
Mi w szpitalu nie dali duphastonu... Kupiłam sobie bez recepty z zaprzyjaźnionej aptece a ginekolog po 7 dniach był oburzony że mi nie dali i powiedział że dobrze ze tak zrobiłam z tym że ja miałam progesteron coś około 5/7.. Teraz nie robiłam, czekam do poniedziałku na wizytę. Odpoczywaj dużo bierz zapobiegawczo nospe rozkurczowo i nie grzeb tam, będzie wszystko dobrze kochana [emoji3590] czekam na info od ciebie
 
Do góry