moja spi w ciągu dnia 2 h i to jest po południu, a do południa albo wisi na cycku, albo muszę cały czas z nią być, nie mogę jej zostawić na chwile po zaraz płacze. Nie mam czasu na nic jest bardzo absorbująca, Wy tez tak macie? a może to ja przesadzam i kazde dziecko tak ma tylko ja lece jak zaczyna płakac a powinnam je zostawic zeby sie uspokoila...
reklama
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
Każde dziecko inne. Aga była non stop na rękach bo wyła odłożona do łóżeczka. Non stop musiał ktoś przy niej być, nawet spała najlepiej w towarzystwie u kogoś na rękach. A spała bardzo mało...... Trzeba ją było lulac bo nawet mega zmęczona nie potrafiła sama zasnąć.
Kasia z kolei wymagała tylko nakarmic, przewinąć i tyle. Jezu, w życiu się nie spodziewałam że dziecko może sobie leżeć spokojnie i nic ode mnie nie chcieć.
A Maciej to taki średniak. Czasem polezy dłużej i się porozglądać, a czasem tylko ręce i cyc.
Kasia z kolei wymagała tylko nakarmic, przewinąć i tyle. Jezu, w życiu się nie spodziewałam że dziecko może sobie leżeć spokojnie i nic ode mnie nie chcieć.
A Maciej to taki średniak. Czasem polezy dłużej i się porozglądać, a czasem tylko ręce i cyc.
Każde dziecko inne. Aga była non stop na rękach bo wyła odłożona do łóżeczka. Non stop musiał ktoś przy niej być, nawet spała najlepiej w towarzystwie u kogoś na rękach. A spała bardzo mało...... Trzeba ją było lulac bo nawet mega zmęczona nie potrafiła sama zasnąć.
Kasia z kolei wymagała tylko nakarmic, przewinąć i tyle. Jezu, w życiu się nie spodziewałam że dziecko może sobie leżeć spokojnie i nic ode mnie nie chcieć.
A Maciej to taki średniak. Czasem polezy dłużej i się porozglądać, a czasem tylko ręce i cyc.
Tysiu ale to sie normuje prawda? wszyscy mówią o magicznej granicy trzech miesięcy... ja nawet nie mam czasu zębów umyć...
A
Agunia93
Gość
Ja mam tak z Laurą jak Ty z Kasią. Jeść, przebrać, leży i patrzy na mnie. Tylko tyle że popłacZe jak dolega jej ten brzuszek to chce żeby ją polulać lub ponosić... Ja już nie mogę się doczekać jak zacznie rozumieć więcej, zacznie ja interesować wszystkoKażde dziecko inne. Aga była non stop na rękach bo wyła odłożona do łóżeczka. Non stop musiał ktoś przy niej być, nawet spała najlepiej w towarzystwie u kogoś na rękach. A spała bardzo mało...... Trzeba ją było lulac bo nawet mega zmęczona nie potrafiła sama zasnąć.
Kasia z kolei wymagała tylko nakarmic, przewinąć i tyle. Jezu, w życiu się nie spodziewałam że dziecko może sobie leżeć spokojnie i nic ode mnie nie chcieć.
A Maciej to taki średniak. Czasem polezy dłużej i się porozglądać, a czasem tylko ręce i cyc.
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
Tysiu ale to sie normuje prawda? wszyscy mówią o magicznej granicy trzech miesięcy... ja nawet nie mam czasu zębów umyć...
U nas po 4 miesiącu jak kolki ustąpiły było dużo łatwiej. Poza tym też nauczyłam się funkcjonować z takim dzieckiem. Wszędzie ciagalam za sobą mała w lezaczku. Odetchnęłam jak zaczęła raczkować i wtedy dłużej była w stanie się zająć zabawkami. Chusta czy nosidełko sprawdzają się w przypadku takich dzieci ale my nie korzystaliśmy. Raz że było mega gorące lato akurat a dwa ja cały czas wierzyłam ze oduczenie ja tego noszenia ciągle.
Nie wiem na ile to przypadek a na ile nie ale takie absorbujące dzieci wcześniej raczkują, chodzą. To twierdzę na podstawie swojej Agi i dzieci w rodzinie, znajomych. Aga miała niecałe 6 m- xvy jak raczkowała. Jak miała 11 biegała już po całym domu.
Dzień dobry.
sredec1982
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2017
- Postów
- 568
Ja też żeby spał muszę być przy wózku i go bujać.ostatnio zaczelam gotować to jedna ręka bujam Co chwila bo nie udałoby się bez płaczu A tak śpi długo.dobrze działa też tak spacer, Zawsze się uspokajamoja spi w ciągu dnia 2 h i to jest po południu, a do południa albo wisi na cycku, albo muszę cały czas z nią być, nie mogę jej zostawić na chwile po zaraz płacze. Nie mam czasu na nic jest bardzo absorbująca, Wy tez tak macie? a może to ja przesadzam i kazde dziecko tak ma tylko ja lece jak zaczyna płakac a powinnam je zostawic zeby sie uspokoila...
Nie mam pojęcia ... Mam wrażenie że nigdy nie śpi [emoji12]
Ja mam wrażenie ze wiecznie tylko je [emoji23]
Witam, @Tysia123 cos w tym moze byc, bo u mnie zuza wogole absorbujaca nie byla i wszystko przyszlo jej pozniej, siadanie raczkowanie.
U nas w dzien w miare spi sporo (odpukac, pochwale to sie zmieni), ale za to noce to masakra, zasnac nie moze, jak obudzi sie na jedzenie glodny, to tak sie rzuca na butle, ze nalapie piwietrza i juz nie chce jesc bo boli a tu glodny, marudzi placze, jedyne co na niego dziala to jak sie go wlozy do nosidla i buja i tak wygladaja noce srednio pd 2 do 6 drzemie i caly czas go lulam jedna reka, jak tylko przysne znow alarm. A w dzien zje ponosze, poloze do lozeczka, dam smoka, czasem z aplikacji puszcze bialy szum( dziala matka i suszarka[emoji6]) i spi. A w nocy sajgon.
Kupki u nas zbite dosc, mimo probiotyku(dicoflor) i juz nie wiem co mu podac zeby je zluzowac.
Pozdrawiam
U nas w dzien w miare spi sporo (odpukac, pochwale to sie zmieni), ale za to noce to masakra, zasnac nie moze, jak obudzi sie na jedzenie glodny, to tak sie rzuca na butle, ze nalapie piwietrza i juz nie chce jesc bo boli a tu glodny, marudzi placze, jedyne co na niego dziala to jak sie go wlozy do nosidla i buja i tak wygladaja noce srednio pd 2 do 6 drzemie i caly czas go lulam jedna reka, jak tylko przysne znow alarm. A w dzien zje ponosze, poloze do lozeczka, dam smoka, czasem z aplikacji puszcze bialy szum( dziala matka i suszarka[emoji6]) i spi. A w nocy sajgon.
Kupki u nas zbite dosc, mimo probiotyku(dicoflor) i juz nie wiem co mu podac zeby je zluzowac.
Pozdrawiam
Ostatnia edycja:
reklama
kamilaasami
Fanka BB :)
To u nas się nie sprawdza. Synek był taki że nie wiedziałam że mam dziecko a chodził (ze mną za raczke) jak miał 10 miesiecy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 318 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 454 tys
Podziel się: