reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Dziecko raz owiniete to jeszcze ale dwukrotnie to juz wiekszy stres, troche przetrawilam ta informacje i poczekam do godz. W .
Skoro maly juz nisko i szyjka skrocona to pewnie do terminu nie dotrzymam, a po pierwszej cc mam prawo w kazdej chwili zmienic zdanie i jest wtedy porod bardziej monitorowany. Narazie musze dokladnie nauczyc sie wsluchiwac w swoje cialo i reagowac, w razie co jechac szybko na zapis ktg, choc szpital 50 km ode mnie, wiec w pogotowiu.
A maly wazy 2,450, a myslalam ze juz ze 3 bedzie.
Moze wcale mu sie tak nie będzie spieszylo :) u mnie w 37tc tez sie szyjka skrocila i dziecko wstawilo, ale do tej pory juz 2 tygodnie nic sie nie wydarzylo, przynajmniej na razie... Nie stresuj sie, na pewno podejmiesz właściwa decyzję :)
 
reklama
Uff nareszcie nadrobilam, miałam ostatnio sporo na głowie i zero czasu na forum.

O pierwsze chyba Brzuszkowa miala wczoraj urodziny? Jesli tak i sie nie pomylilam to najleosze życzenia :)))) najlepszy prezent juz masz w drodze hehe :)

Wiecie co zastanawiam się, czy dzisiaj nie urodze. Od 3h mam skurcze, co kilka minut trwajace ok 40 sek., jednak nieregularne. Wypadł czop dzisiaj. Jest mi ogólnie niedobrze, jakby się organizm oczyszczal. Dodatkowo oprocz skurczow czuję bolesne klucie w pochwie i naprawdę czuje czasami jakby dziecko po prostu wychodziło. Do tego bol w dole plecow, ale taki ewidentnie od pozycji dziecka, ktore czuje ze sie coraz mocniej wstawia. Wody jeszcze nie odeszly, ale mam ciagle wrażenie ze popuszczam lekko jakby mocz ale to kropelki. Boli mnie przy chodzeniu wiec leżę i odpoczywam. Przy tych objawach bardzo sie zestresowalam, że to już, a chciałabym uniknąć niepotrzebnej wizyty w szpitalu. Oczywiście caly czas sie obserwuje i chyba to jedyna rada, poczekac i zobaczymy, czy skurcze sie nasila czy ustapia. Tak mysle, ze gdyby nie ustapily do powiedzmy 1 w nocy, o ile nie zasne, to pojade na IP.

Jejku, tyle sie naczytalam, szkoła rodzenia itp, a czuje że mam pustke w głowie - jakbym nic nie pamiętała, wiec jak sie zajmę dzieckiem? Trochę panikuję, noworodek to takie maleństwo i czy będę umiała się nim zająć...

Przy okazji jeszcze jeden temat. Czy myslalyscie wstępnie o odwiedzinach rodziny? My w naszym mieście nie mamy nikogo, stad tez rodzina chcialaby poznac naszego synka po narodzinach. W związku z tym ze to nie jest tylko wizyta na kawkę, tylko kilka dni, to myslalam ze dobrze byłoby odczekać ze 3 tygodnie, az ja dojdę do siebie, opanujemy pielegnacje dzidziusia itp. Ponadto, szczepienia wykonuje sie dopiero w 6 tygodniu życia dziecka, co trochę mnie martwi. Czy martwie sie na zapas? Czy ktoras z Was przy poprzednich dzieciach może goscila kogos w domu? Nadmienie, ze nie mamy duzego mieszkania, ale sie jakos pomieścimy. Tylko zastanawiam sie, pomimo calej mojej miłości do rodziców, czy goszczenie ich to dobry pomysl.
Masz praktycznie wszystkie objawy porodu :) myślę że dzisiaj pojedziesz :D Z odwiedzinami poczekaj aż dojdziesz do siebie, szczepieniami się nie przejmuj , nikt o zdrowych zmysłach nie przyjdzie z krztuscem, a reszta chorób jest tak rzadko spotykana... Bardziej przejmowalabym bym się pezeziebionego gościa, to akurat się niestety zdarza. A noworodek z katarem to nic fajnego. Trzymam za was kciuki :)
 
minka88 ja mam dużą rodzine i odwiedzali nas doc czesto i sporo ludzi :) zaraz po wyjściu ze szpitala i bylo ok:) póki dzidzia ma cyca mamy nie martwie sie o odporność:)
Mi jak odeszedl czop to 2dni pozniej urodzilam i tez mialam skurcze delikatne jak na okres, na ktg byly slabe ale w szpitalu mnie zostawili.

Link do: agatenka33 nie stresuj sie, tyle kobiet rodzi owinięte dzieci pepowina nie widząc o tym i rodza zdrowe.dzidziusie:) plus jest taki ze Ty o tym wiesz i bedziesz tego pilnowac, a zapis na ktg ja by byl jakis zly to odrazu Cc.. Glowa do gory :) to masz malutkie malenstwo :)
Link do: Katerina1985 zazdroszczę czekam az mi gin przekaże taką wiadomosc hehe ze juz dzidzia gotowa;) jest dużo swiat w maju ciekawe która na jakie trafi:)

Ja tez boje sie tej rozłąki z synem i moim D:\ nigdy nie spalam poza domem ani moi chlopcy :\
 
@sredec1982 a ja zapytalam i mowi ze zawsze sprawdza bo to wazne, bo bardziej musze uwazac i zwracac uwage na ruchy i w razie co od razu reagowac. Nawet sama tak teraz mysle ze dobrze ze wiem, bo jak bym sie dowiedziala przed samym porodem to spanikowalabym i stres moglby zahamowac postep porodu albo od razu podjelabym decyzje o cc.A teraz oswoje sie z sytuacja i skupie sie na parametrach ktg i swoim przeczuciom.
 
@minka88 no ja teraz juz nie planuje rodzic do terminu mam miesiac, wiec dwa, trzy tygodnie jak najbardziej moze dzidzia siedziec, podrosnie, lekarz tez mowil ze czasami moze wszystko bolec i trzy tygodnie, skurcze tez moga sie nasilac co postepu wcale nie musi wywolywac, smial sie zeby w odpowiednim czasie tesciowa na dwa dni zaprosic, to mi cisnienie skoczy i od razu pojade rodzic. Ale u Ciebie juz chyba naprawde cos sie dzieje i to wiele naraz, a na kiedy mialas termin?
 
@minka88 informuj co i jak [emoji39] Mnie się wydaje, że możesz a najbliższych godzinach urodzić [emoji6] A co do odwiedzin, my mamy taką samą sytuacje - ale powiem Ci, że jakoś nie mam serca odmówić rodzicom wizyty u pierwszej wnuczki [emoji16] Także dla moich rodziców czy teściów dom stoi otworem. Wszyscy inni niech poczekają, aż się odnajdziemy w nowej sytuacji.

@aNusia90 super, że już w domku! Odpoczywajcie teraz [emoji4]

@Katerina1985 to na weekend majowy będziecie prawdopodobnie w domku? [emoji847]

@agatenka33 dasz radę i podejmiesz właściwą decyzje. Zobaczysz [emoji39] Z tą pępowiną to tak właśnie jest, że chyba każdą z nas martwi... ale tyle dzieci rodzi się SN mimo tego, że ta pępowina owija szyjkę, że trzeba być dobrej myśli.

@Agunia93 moja dzisiaj w porównaniu do tego co wczoraj wyprawiała jest mega spokojna. Bardziej się dzisiaj „toczy” niż kopie.

@Nan90 współczuje remontu. Przechlapane masz, ale pociesz się, że Jeszce chwila i będzie właśnie ending story [emoji3]

Ja dzisiaj mam słaby humor coś Wykańcza mnie to zamknięcie w domu. W ogóle to brzuch mnie cały boli mega ... w takim sensie, że jest obolały na maxa i czasem mnie szyjka zakłuje. I zaś się martwię czy ok jest czy nie ok. Zwariować można. [emoji849][emoji29]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Jetkaa masz racje dobrze ze mam swiadomosc.Dzis wlasnie wstalam o 5 rano bo brzuch o dziwo najbardziej w nocy i rano sie napina, kiedy ja odpoczywam i nie czulam ruchow, poszlam po czekoladki z galaretka,by je wywolac. Po 15 min juz sie obudzil spioszek, tylko potem ja juz zasnac nie moglam:)
 
@minka88 no ja teraz juz nie planuje rodzic do terminu mam miesiac, wiec dwa, trzy tygodnie jak najbardziej moze dzidzia siedziec, podrosnie, lekarz tez mowil ze czasami moze wszystko bolec i trzy tygodnie, skurcze tez moga sie nasilac co postepu wcale nie musi wywolywac, smial sie zeby w odpowiednim czasie tesciowa na dwa dni zaprosic, to mi cisnienie skoczy i od razu pojade rodzic. Ale u Ciebie juz chyba naprawde cos sie dzieje i to wiele naraz, a na kiedy mialas termin?
Na 15 kwietnia, wiec zobaczymy. Na cale szczescie wszystko dzieje sie powoli. Skurcze mam ciagle co kilka minut i trwaja nawet 2 minuty, ale nie sa bardzo bolesne stad tak sie zastanawiam Poczekam i zobacze, na szczęście pierwszy porod to z reguly trochę trwa i chyba trudno przegapic ;p
 
Dzień dobry.

Ale produkujecie.nie sposób nadrobić i odp w ciągu dnia.

Co do CC to u nas też czekają aż się cokolwiek zacznie dziać. Rozwarcie, skurcze albo odejście wód. Dzięki temu wiadomo że dziecko gotowe na przyjscie na świat a poza tym potem organizm kobiety lepiej dochodzi do siebie, nie ma problemów z pokarmem itp. ja w to wierzę. Jeśli masz wskazania do CC to spokojnie CC zrobią, zdążą zrobić jeśli coś zacznie się dziać.

Moja pierwsza corka urodziła się owiniętą pępowina i ciezko było ja wypchnąć bo cofała mi się w kanale rodnym ciągle.....

Ci do diety matki karmiącej ja na pewno odstawie na początku wszystko ciezkostrawne- strączkowe , kapusta, cebulą. Smażone trzeba spróbować. Jedną córka reagowała źle na smażone a drugiej było wszystko jedno. To samo z cytrusami. Obie córki miały uczulenie na mleko więc też będę musiała sprawdzić jak mały reaguje. A tak to zamierzam jeść normalnie. Chyba że wyjdzie coś niespodziewanego jak np straszą źle reagowała na rybę.... Poza tym pamiętajcie że jeśli coś wyrzucamy z diety bo dziecko np bolal brzuch to za 2-3 tyg próbujemy znowu to jeść żeby spr czy już będzie ok. Dziecko musi nauczyć się trawić wszystko, musi też dostać wszystkie składniki odżywcze więc ścisła dieta eliminacyjna, jeśli nie ma wskazań np alergologa, nie jest dobra.
Aaaa, jeszcze gazowane napoje trzeba odstawić. Kawa i herbata słabe u mnie przechodziły. Mogłam pić.
 
reklama
@MB91 zobaczymy, lekarz mi wyznaczył wizytę za 2 tyg. jak dotrzymam. Myślę, że w każdej chwili może się właściwie zacząć, a z drugiej strony mogę tak jeszcze chodzić jakiś czas. Właśnie spakowałam torbę :p, tzn. jeszcze nie do końca, bo czekam na koszulę do porodu i podkładki na wc, może jutro przyjdą.
 
Do góry