reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2018

Ja z moim starszakiem tyle przeszłam i naprawdę tyle lekarzy odwiedziłam ze no poprostu ... zaczęło się kaszlem nocne duszności szpital zapalenie oskrzeli potem płuc i tak dwa lata nie wiedzieliśmy co robic każdy wciskal antybiotyk no byłam totalnie wykończona on bym cały czas chory. .. i w końcu znalazłam dobrego pulmologa który nam pomogł.no nawet zrobił nam badania na pasozyty które właśnie wywołują kaszel w życiu bym na to nie wpadła. Odrobaczylismy się i jest spokój teraz jest w miarę ok. Takze robaki tez nalezy wziasc pod uwage. Młodszy tzn majowy widzę ze tez ma takie predyspozycje do kaszlu ale nie w takim stopniu jak starszak. Jak narazie jesteśmy od września zdrowi. Uff...
 
reklama
U nas walcze bo Szymon ma ciagle szkarlatyne.. Dostał antybiotyk i na 3 tyg spokoj. A teraz ma jakas inną odmiane na jezyku migdalach.. Jutro musze mu zrobic test na paciorkowiec. Jestesmy tez przeziębieni. Ja pracuje. Dostalam propozycje prowadzenia małego hotelu.. Ale to nie na moją glowe.. Nie na moje sily.. Czekam nadal na sekcje.. To czekanie doprowadza mnie do szału! Malutki sni mi sie coraz częściej... Nadal nie bylam na cmentarzu.. Ale czuje juz coraz większą potrzebe gdzies tam w sercu zeby isc. Wiec mysle ze do paru tygodni uda mi sie i pójdę. Szymon ciągle mnie się pyta kiedy bede miala znowu dzidziusia.. Ze on chcę braciszka albo siostre.. Coraz bardziej mu to doskwiera..coraz bardziej pragnie zostac bratem.. Juz kończą mi sie wymowki.. Nie powiem ze nie chciala bym tulic swoje dziecko do piersi.. Ale strach jest ogromny.. I wiadomo zdrowy rozsadek wygrywa i absolutnie nie chcemy.. A zas z drugiej czuje taka pustke.. Ehhh .. Znajomi wpadaja na kawe i oznajmiaja ze będą ojcami czy matkami albo ze zostali.. Wrr.. I ten wzrok Szymona.. I moj bol.. A dlaczego ja odrzucam takich ludzi??
 
To była pierwsza dawka MMR.
Wysypka jest na brzuszku, pleckach, trochę na karku i widzę, że pojawia się na nogach.
Jutro jedziemy do pediatry. Nadal jest przeziębiony dodatkowo.
 
@Jetkaa niektóre wady genetyczne powstają w życiu płodowym, mimo że rodzice są zdrowi i nie są nosicielami wadliwych genów. Poczekaj na wyniki sekcji. No i możecie przejść jakieś badania zanim zdecydujecie się na kolejne dziecko. To nie jest tak, że już więcej nie możesz mieć dzieci ze względu na ryzyko, po prostu trzeba przejść pewne badania, by mieć pewność. Powodzenia!
 
reklama
@Jetkaa niektóre wady genetyczne powstają w życiu płodowym, mimo że rodzice są zdrowi i nie są nosicielami wadliwych genów. Poczekaj na wyniki sekcji. No i możecie przejść jakieś badania zanim zdecydujecie się na kolejne dziecko. To nie jest tak, że już więcej nie możesz mieć dzieci ze względu na ryzyko, po prostu trzeba przejść pewne badania, by mieć pewność. Powodzenia!
Lekarze mowia ze to mogla byc nawet infekcja ktora tak zniszczyla płód.. Leki.. Bo wady nie wykryli za zycia malutkiego..:/
Tak wiem ale ja bym chyba oszalala psychicznie jak bym zaszla.. Ten strach o ciążę i czy sie dobrze dzieje.. Naprawdę. A co do naszych badań będziemy robic na bank tylko czekam na sekcje żeby moze czegoś u nas szukali w kierunku tego co wyjdzie w sekcji i ogolnie..
 
Do góry