reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2018

Stan malego jest krytyczny :( jest zaintubowany!! Serce kolejny raz sie zatrzymalo:( lekarze pytali sie mnie czy jezeli będzie wymagana operacja i wlozenie malemu rurki do gardła na stale i podlaczenia pod respirator to czy sie zgadzam powiedziałam ze nie zgadzam sie na sile.. Jezeli stanie mu serdudzko to nie chce zeby go na sile zatrzymywali.. Nie wierze w to co sie dzieje... W to jak widzialam malego pod respirstorem.. Nie wierze.. Boje sie ze ktos mi powie ze jestem zla mama ze pozwole malemu odejść kiedy będzie chcial.. To jest takie chore.. Niesprawiedliwe..tyle razen przeszliśmy i co to ma byc koniec?? Nie chce!!!
 
reklama
Stan malego jest krytyczny :( jest zaintubowany!! Serce kolejny raz sie zatrzymalo:( lekarze pytali sie mnie czy jezeli będzie wymagana operacja i wlozenie malemu rurki do gardła na stale i podlaczenia pod respirator to czy sie zgadzam powiedziałam ze nie zgadzam sie na sile.. Jezeli stanie mu serdudzko to nie chce zeby go na sile zatrzymywali.. Nie wierze w to co sie dzieje... W to jak widzialam malego pod respirstorem.. Nie wierze.. Boje sie ze ktos mi powie ze jestem zla mama ze pozwole malemu odejść kiedy będzie chcial.. To jest takie chore.. Niesprawiedliwe..tyle razen przeszliśmy i co to ma byc koniec?? Nie chce!!!
Jesteś najlepszą, najbardziej empatyczną i najmądrzejszą z mam. Nikt nie ma prawa mówić inaczej i nigdy w to nie wierz, jeśli ktoś by śmiał tak powiedzieć. Pozwolić odejść to najtrudniejsza decyzja, ale też najlepsza, gdy ten czas przyjdzie. To nie jest poddanie się, to akceptacja, gdy już nic nie można, oprócz skrócenia cierpień. Nie wiem, czy to już ten czas. Ale decyzja na przyszłość dobra czy tę za chwilę czy tę dużo później. Jestem całym sercem z Tobą, bo to najtrudniejszy czas dla matki i najtrudniejsza decyzja.
 
Stan malego jest krytyczny :( jest zaintubowany!! Serce kolejny raz sie zatrzymalo:( lekarze pytali sie mnie czy jezeli będzie wymagana operacja i wlozenie malemu rurki do gardła na stale i podlaczenia pod respirator to czy sie zgadzam powiedziałam ze nie zgadzam sie na sile.. Jezeli stanie mu serdudzko to nie chce zeby go na sile zatrzymywali.. Nie wierze w to co sie dzieje... W to jak widzialam malego pod respirstorem.. Nie wierze.. Boje sie ze ktos mi powie ze jestem zla mama ze pozwole malemu odejść kiedy będzie chcial.. To jest takie chore.. Niesprawiedliwe..tyle razen przeszliśmy i co to ma byc koniec?? Nie chce!!!
Nikt nie ma prawa krytykować Twoich decyzji jeśli nigdy nie był w takiej sytuacji, żadna matka nie powinna przeżywać tego co Ty. Nie ma słów żeby to opisać. Wspieramy Cię tu wszystkie od początku i będziemy z Tobą.
 
Jesteś najlepsza mama na świecie. Twój synek jest z Ciebie bardzo dumny- to ja pewne. ściskam Was mocno i wierze, że jednak wszystko się ułoży.
 
Stan malego jest krytyczny :( jest zaintubowany!! Serce kolejny raz sie zatrzymalo:( lekarze pytali sie mnie czy jezeli będzie wymagana operacja i wlozenie malemu rurki do gardła na stale i podlaczenia pod respirator to czy sie zgadzam powiedziałam ze nie zgadzam sie na sile.. Jezeli stanie mu serdudzko to nie chce zeby go na sile zatrzymywali.. Nie wierze w to co sie dzieje... W to jak widzialam malego pod respirstorem.. Nie wierze.. Boje sie ze ktos mi powie ze jestem zla mama ze pozwole malemu odejść kiedy będzie chcial.. To jest takie chore.. Niesprawiedliwe..tyle razen przeszliśmy i co to ma byc koniec?? Nie chce!!!
Czytam i płacze razem z Tobą , strasznie mi przykro, równocześnie dziękuję za piękną lekcje mądrej miłości , jesteś niesamowita , silna, czyje się przy Tobie jak kompletna egoistka
 
@Jetkaa w ciszy od poczatku wam towarzysze. Rowniez nie wierze w to, co sie dzieje. Brak mi slow, by moc cie wesprzec, by cala ta sytuacje ogarnac. Chyle czola kobieto, bo jestes niesamowita. Jestes NAJWSPANIALSZA MATKA!!! Pamietajvo tym dzis, w tej najtrudniejszej godzinie, ktora nieuchronnie sie do was zbliza, i potem... Bedzie ciezko, postaraj sie jednak celebrowac dzien matki, bo twoj Oskarek z cala pewnoscia robi to kazdego dnia.
Tak bardzo mi przykro, ze tego doswiadczasz i nie umiem sobie wyobrazic twojego oddania, ani bolu.
Zwrocilas moja uwage Oskarkiem, mam 1,5 rocznego synka o tym imieniu, wywalczonego... twoj syn zawsze bedzie zyl w imieniu mojego syna.
Przepraszam, zevpozwolilam sobie na tych kilka nieudolnych slow, ktore z cala pewnoscia nie wspieraja. Wiedz jednak, ze nosze was w sercu
 
Jetka od poczatku, od narodzin Oskarka sledze Wasza historie. Jako mama rok starszego majowkowego chlopczyka z ciekawosci zajrzalam na Wasz watek w celu zobaczenia, czy pod koniex maja jeszcze ktos sie rozpakowuje, tak jak i ja rok wczesniej. I tak natrafilam na Was, nie potrafilam odmowic sobie zajrzenia do Was i zobaczenia, czy napisalas, co nowego u Oskiego... Dzis nie moge w to uwierzyc, co sie wlasnie dzieje, nie potrafie Was opuscic myslami. Przed oczami mam urodzinki Oskiego, tort, pobyty w domu, kiedy Oski przytulal sie ze starszym braciszkiem. Z zapartym tchem czytalam o kazdej nowej szansie dla Oskiego, bo gleboko wierzylam, ze uda sie Wam w koncu odbic.
Jetka, jestes fantyczna kobieta, fantastyczna mama, przerazliwie silna. Oskarek mial wiele szczescia trafiajac na Ciebie. Jestes wielka[emoji3531]
Oskarku... walcz!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
@Jetkaa ... Jesteś wspaniałą, mądrą, najlepszą mamą jaką Oskarek mógł dostać. Wytrzymał dla Ciebie bardzo dużo. Razem wyszarpaliście od losu rok, choć to cud nad cudami. A jednak stał się, dzięki Twojej miłości. Jesteśmy z Tobą tak, jak możemy być w tej chwili. Serce pęka na samą myśl o tym co się dzieje, co przeżywasz ale podjęłaś bardzo mądre decyzje. Prosto z serca.

Przytulam Cię z całych sił...
 
Do góry