reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Tak sobie myślę, czy nie byłoby lepiej i czy w ogóle możliwe jest przeniesienie Was do jeszcze lepszego ośrodka? Np. ICZMP w Łodzi. Mam wrażenie, że tu nie mają pomysłu na Oskarka. Nie chcę oczywiście wchodzić w czyjeś kompetencje ale ... no właśnie są pewne ale... W sumie to dobrze i niedobrze, że nic genetycznego nie pasuje, dobrze, bo choroby metaboliczne zwykle się leczy a przynajmniej można sobie z nimi radzić, niedobrze bo wciąż nic konkretnego nie wiadomo.

Może można konsultować dokumentację medyczną gdzieś dalej?

@caltha co o tym myślisz? Ty jesteś taka dobra dusza w tej sprawie.
 
reklama
Tak sobie myślę, czy nie byłoby lepiej i czy w ogóle możliwe jest przeniesienie Was do jeszcze lepszego ośrodka? Np. ICZMP w Łodzi. Mam wrażenie, że tu nie mają pomysłu na Oskarka. Nie chcę oczywiście wchodzić w czyjeś kompetencje ale ... no właśnie są pewne ale... W sumie to dobrze i niedobrze, że nic genetycznego nie pasuje, dobrze, bo choroby metaboliczne zwykle się leczy a przynajmniej można sobie z nimi radzić, niedobrze bo wciąż nic konkretnego nie wiadomo.

Może można konsultować dokumentację medyczną gdzieś dalej?

@caltha co o tym myślisz? Ty jesteś taka dobra dusza w tej sprawie.
Konsultować zawsze można i prosić o przeniesienie do innego szpitala. Tylko Oskar chyba jest w Prokocimiu a to jeden z najlepszych szpitali dla takich maluchów. A druga sprawa, że przy chorobach genetycznych i metabolicznych tych rzadszych trzeba po prostu trafić na szpital i lekarza, który akurat się zna, bo to jego działka lub miał już styczność. Zwłaszcza gdy objawy nie są swoiste. Większość badań na genetykę i metaboliczne z całej Polski i tak trafia do warszawy do imid lub czd.
Ja bym spytała lekarzy czy gdzieś konsultowali przypadek i jeśli nie, to bym nalegała na konsultację z zewnątrz. Można też samemu poprosić o kopię dokumentacji medycznej i dzwonić mailować po innych szpitalach czy lekarzach i prosić o pomoc. Tylko bym najpierw jeszcze poczekała na wyniki te co teraz robili. Pewnie właśnie gcmsy. Jak znowu nic nie znajdą, to właśnie naciskać na konsultacje lub samemu szukać.
Niestety rodzic musi być adwokatem swojego dziecka w takich sprawach a potem to już prawie medycynę skończyć :/
 
Ja mam karuzele fisher Price z melodyjkami,szumem i swierszczami do tego projektor. Mały jest chwilę zainteresowany i bardzo się cieszy jak wodzie krecace się misie, ale że wieczorem ma ataki płaczu to krótko się cieszy i patrzy :( dopiero w połowie 2 miesiąca zaczął się nią interesować. Podobnie cieszy się jak patrzy na sowy na ochraniaczu łóżeczka:) więc nie wiem czy ta inwestycja w karuzele aż tak się opłaca.. może kupić używana? ..
Mate edukacyjna też mamy. Lubi patrzeć na najbrzydsza maskotke po kocie naderwana, wszystkie ładne i nowe nie sprawiają mu tyle radości;) lusterko jest fajne np.

Mam pytanie do Was wszystkich.. czy macie jeszcze jakieś bóle? Ja dalej ciężko wstaje,bolą mnie stawy. Po dłuższym odpoczynku wstaje i chodzę jak babinka, bolą mnie kostki,kręgosłup, czasem kolana. Mój brzuch jakby nie miał mięśni, nie umiem normalnie się dzwignac jak leze bo nie pracuja miesnie brzucha chyba. Irytuje mnie to bo blizna po cc aż tak nie ciągnie i to nie jest przyczyną.. Zastanawiam się czy nie powinnam czegoś lykac skoro karmę piersia? Może brakuje mi minerałów? To już 2 miesiące po cc..
 
Ja mam karuzele fisher Price z melodyjkami,szumem i swierszczami do tego projektor. Mały jest chwilę zainteresowany i bardzo się cieszy jak wodzie krecace się misie, ale że wieczorem ma ataki płaczu to krótko się cieszy i patrzy :( dopiero w połowie 2 miesiąca zaczął się nią interesować. Podobnie cieszy się jak patrzy na sowy na ochraniaczu łóżeczka:) więc nie wiem czy ta inwestycja w karuzele aż tak się opłaca.. może kupić używana? ..
Mate edukacyjna też mamy. Lubi patrzeć na najbrzydsza maskotke po kocie naderwana, wszystkie ładne i nowe nie sprawiają mu tyle radości;) lusterko jest fajne np.

Mam pytanie do Was wszystkich.. czy macie jeszcze jakieś bóle? Ja dalej ciężko wstaje,bolą mnie stawy. Po dłuższym odpoczynku wstaje i chodzę jak babinka, bolą mnie kostki,kręgosłup, czasem kolana. Mój brzuch jakby nie miał mięśni, nie umiem normalnie się dzwignac jak leze bo nie pracuja miesnie brzucha chyba. Irytuje mnie to bo blizna po cc aż tak nie ciągnie i to nie jest przyczyną.. Zastanawiam się czy nie powinnam czegoś lykac skoro karmę piersia? Może brakuje mi minerałów? To już 2 miesiące po cc..

Mnie kręgosłup boli w okolicy lędzwiowejObrączki nadal założyć nie mogę i nadal troche podkrwawiam.
 
Serdec nie wiem ile to wszystko powinno trwać ... U mnie kręgosłup jest strasznie nadwyrężony ... Czasem nie mogę wstać z łóżka albo dwóch kroków zrobic. Tak samo się jeszcze oczyszczam ale u nas 6 tygodni minelo.
 
Konsultować zawsze można i prosić o przeniesienie do innego szpitala. Tylko Oskar chyba jest w Prokocimiu a to jeden z najlepszych szpitali dla takich maluchów. A druga sprawa, że przy chorobach genetycznych i metabolicznych tych rzadszych trzeba po prostu trafić na szpital i lekarza, który akurat się zna, bo to jego działka lub miał już styczność. Zwłaszcza gdy objawy nie są swoiste. Większość badań na genetykę i metaboliczne z całej Polski i tak trafia do warszawy do imid lub czd.
Ja bym spytała lekarzy czy gdzieś konsultowali przypadek i jeśli nie, to bym nalegała na konsultację z zewnątrz. Można też samemu poprosić o kopię dokumentacji medycznej i dzwonić mailować po innych szpitalach czy lekarzach i prosić o pomoc. Tylko bym najpierw jeszcze poczekała na wyniki te co teraz robili. Pewnie właśnie gcmsy. Jak znowu nic nie znajdą, to właśnie naciskać na konsultacje lub samemu szukać.
Niestety rodzic musi być adwokatem swojego dziecka w takich sprawach a potem to już prawie medycynę skończyć :/

Dobrze mówisz, konsultacje w tej sytuacji są najlepszym pomysłem. I niekoniecznie tylko w PL. Co do roli rodziców niestety to często prawda.
 
Ja mam karuzele fisher Price z melodyjkami,szumem i swierszczami do tego projektor. Mały jest chwilę zainteresowany i bardzo się cieszy jak wodzie krecace się misie, ale że wieczorem ma ataki płaczu to krótko się cieszy i patrzy :( dopiero w połowie 2 miesiąca zaczął się nią interesować. Podobnie cieszy się jak patrzy na sowy na ochraniaczu łóżeczka:) więc nie wiem czy ta inwestycja w karuzele aż tak się opłaca.. może kupić używana? ..
Mate edukacyjna też mamy. Lubi patrzeć na najbrzydsza maskotke po kocie naderwana, wszystkie ładne i nowe nie sprawiają mu tyle radości;) lusterko jest fajne np.

Mam pytanie do Was wszystkich.. czy macie jeszcze jakieś bóle? Ja dalej ciężko wstaje,bolą mnie stawy. Po dłuższym odpoczynku wstaje i chodzę jak babinka, bolą mnie kostki,kręgosłup, czasem kolana. Mój brzuch jakby nie miał mięśni, nie umiem normalnie się dzwignac jak leze bo nie pracuja miesnie brzucha chyba. Irytuje mnie to bo blizna po cc aż tak nie ciągnie i to nie jest przyczyną.. Zastanawiam się czy nie powinnam czegoś lykac skoro karmę piersia? Może brakuje mi minerałów? To już 2 miesiące po cc..
Ja już się dobrze czuje. Po drugim cc szybciej doszłam do siebie. Od jakiegoś czasu nrak krwawienia. Czuję ranę i dziwnie mam w podbrzuszu jak za długo noszę siostrzenice 11kg. Widać, że nie mam co szaleć, pomimo, że dobrze się czuję. Jedynie co, to muszę jeszcze schudnąć ze 10-15kg. Zeszlam do wagi początkowej, ale chcę być jak kiedyś. Wiadomo nie z czasów liceum, bo nie da rady - kości strasznie mi się rozrosly po dwóch ciazach, ale tak bym się mogła czuć atrakcyjnie i kobieco. Po pierwszej cc udało mi się to i teraz też bym chciała. Ale rehabilitantka powiedziała, że 3 miesiące oszczędzania się. Bardzo się wstydzę mojego brzucha, jakbym byla w 3cim miesiącu. Jest obwisly, sflaczaly. Niebawem idę do gina na kontrolę i się zapytam, czy już się można zabrać za siebie, bo juz za 5 tygodni pierwsze wesele...
Powinnaś zażywać witaminy z czasów ciąży. Bylam w, sobotę na morfologii i badaniu żelaza, bo miałam lekką anemie i wszystko u mnie zaś w normie. Zrobiłam też dziewczynom morfologie i nasza najmłodsza ma 3 pozycje lekko odbiegające od norm. Jak przyjdzie położna, to chcę to z nią skonsultować.
Zrób sobie może też kontrolne badania ;)
 
Dzień dobry

@Jetkaa ale bidulek z waszego synusia, teraz po chrzcie wierze ze będzie walczył jeszcze bardziej. Trzymam kciuki żeby lekarze w końcu coś konkretnego znaleźli i powiedzieli.

Dziewczyny jak u was z pampersami? Bo moja waży prawie 5kilo i zostało mi ok 30szt dwójek i nie wiem czy kupic jeszcze dwójki czy już trójki?
 
reklama
@sredec1982 ja naturalnie rodziłam i bardzo szybko doszłam do siebie, biorę jeszcze żelazo bo dostałam od gin jeszcze przed porodem, czasem boli kręgosłup jak za długo się schylam ale ogólnie wszystko ok i w czwartek juz do gina na wizytę idę.
 
Do góry