reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe Mamy 2016

Malutka inkę zwykłą sypaną mam. Bawarka teź super sprawa.
Po odstawienu nabiału powoli do niego wracam więc wczoraj 2 inki z mlekiem wypiłam do tego stosujemy biogaję i nie było rewolucji brzuszkowych więc powoli powoli wracam do nabiału
 
reklama
Inka zapisana na listę rzeczy do kupienia! Ciekawe czy będzie mi smakować bo ja takiej nie pijałam nigdy. Tylko w szpitalu zawsze jak dawali zbożową. A jak wiadomo w tym miejscu wszystko czasem człowiek zje i wypije.
 
Ja mam anatola - sa rozne smaki, nie wiem czy to sie pije z mlekiem, ja nie dodaje i mi smakuje, a tak to tylko kawke z mlekiem pilam.
No, ale mi sie skonczyla i wlasnie dzis kupilam inke, a nigdy tego nie pilam - smakuje jak anatol, da sie wypic bez mleka, bo jeszcze nie probowalam?
 
reklama
A Inki też są smakowe z tego co kojarzę. Plus jakieś takie dziwne.
Zajrzałam na ich www, żeby sobie to sprawdzić: czekoladowa, karmelowa, z mlekiem, z błonnikiem, z magnezem, wapń i witaminy, bezglutenowa, z orkiszem,
Jakaś seria bio: cykoria, z figami, z orkiszem, klasyczna.


Ja w ciąży nie czułam potrzeby picia kawy, w zasadzie piłam w pracy zawsze dla smaku sobie z rana. Taki mój rytuał o 6.30 :D
Haha, tak napisałam jakbym już urodziła :D
 
Do góry