reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
O kurcze. Ja myślałam, że Madzia to już ma koło 36 tygodnia. To niech lepiej jedzie to sprawdzać.

Ale świat jest zakręcony teraz. Człowiek jedzie rodzić czy coś się dzieje a wskakuje jeszcze na fejsa. Sama tak robiłam!
 
A u mnie, kurcze, pół ciąży w stresie, że szyjka krótka, że rozwarcie, jeżdżenie po IP, a tu dzisiaj na wizycie info, że pozamykana jestem na cztery spusty i porodu to raczej nie ma co się spodziewać w najbliższym czasie. Nie to, że chciałabym już rodzić, ale mam wrażenie, że skończy się tak, że będę ostatecznie bujać się do połowy maja przy terminie na 5-go :D

Dziewczyny, jak jest u Was z tym ktg? Zapytałam lekarza od którego tygodnia powinnam się na nie zgłaszać i z jaką częstotliwością i odpowiedział mi, że jeśli do terminu nie urodzę to dopiero w terminie mam się stawić w szpitalu i wtedy będzie ktg.

Druga sprawa - ostatnie USG (III trymestru) miałam 29 lutego i nie przysługuje mi już żadne USG więcej na NFZ! Lekarz powiedział, że też dopiero w szpitalu. Skąd mam mieć pewność do terminu porodu, że mała rośnie prawidłowo, że łożysko się nie zestarzało albo, że przepływy są w normie? Albo, że młoda nie poowijała się pępowiną? Dobrze, że i tak zmieniam lekarza na prywatnego na tej końcówce, ale zadziwia mnie ten nasz system.
 
U mnie prywatnie usg będzie jeszcze, ale bez pomiarów wagi tylko kosc udowa , brzuszek czy rosnie dobrze. KTG od 37 tyg ma miec.
 
reklama
Boliwia, nie miałam zalecenia ciągłego leżenia, a jedynie polegiwania w jak największych ilościach. W 28tc okazało się, że diagnoza co do mojej szyjki jest błędna i nic mi się nie skracało ani nie rozwierało. Szyjka była jedynie miękka, ale podobno nie musi być wcale twarda, grunt, żeby się nie skracała. I tak sobie trwam do tego czasu i nic niepokojącego się nie dzieje.
 
Do góry