Malutka466
Fanka BB :)
Kryzys nas wszystkie dopada widzę. Ja też jestem zmęczona ciążą, a zwłaszcza teraz kiedy Mały daje mi nieźle popalić. Przez myśl mi nie przeszło, że dziecko w brzuchu może być tak aktywne i że z czasem to jest bolesne. Ja mam łożysko na przedniej ścianie macicy, co by było gdybym miała na tylnej? Moją znajomą tak pokopały dzieci - bliźniaczki, że wątroba to odczuła nieźle. Moja też odczuła już, bo przez te kopniaki Kuby mam tego tętniaka na wątrobie ;/
Też mnie zaczyna denerwować taka nieporadność, brzuch niby super wielki nie jest, ale golenie się to masakra na maksa. Nawet nie mówię o intymnej strefie, co o nogach. Ciężko mi się oddycha, wyglądam jak wieloryb chodzący jak kaczka ;/ Do tego doszły te skurcze HB. A dzisiaj jeszcze okropny ból głowy. Nie mam siły robić obiadu dzisiaj. Trudno mąż coś na szybko będzie musiał ogarnąć.
Co do zmiany trybu życia, oj tak. Wczoraj miałam takie myśli: skończy się wiele. Kiedyś rzucałam hasło: jadę/jedziemy gdzieś i za pół godziny gotowi byliśmy. Z dzieckiem tak łatwo nie będzie. Pożyjemy zobaczymy.
Przed Wami już tak mało czasu, a ja jeszcze trochę do 38 tygodnia. Mam wrażenie, że w pokoju Małego robi się coraz większy bałagan. Muszę to jakoś ogarnąć. Dzisiaj chcę mojego szanownego małżonka wziąć, żeby sprawdzić, jak mocuje się fotelik w naszym samochodzie.
Też mnie zaczyna denerwować taka nieporadność, brzuch niby super wielki nie jest, ale golenie się to masakra na maksa. Nawet nie mówię o intymnej strefie, co o nogach. Ciężko mi się oddycha, wyglądam jak wieloryb chodzący jak kaczka ;/ Do tego doszły te skurcze HB. A dzisiaj jeszcze okropny ból głowy. Nie mam siły robić obiadu dzisiaj. Trudno mąż coś na szybko będzie musiał ogarnąć.
Co do zmiany trybu życia, oj tak. Wczoraj miałam takie myśli: skończy się wiele. Kiedyś rzucałam hasło: jadę/jedziemy gdzieś i za pół godziny gotowi byliśmy. Z dzieckiem tak łatwo nie będzie. Pożyjemy zobaczymy.
Przed Wami już tak mało czasu, a ja jeszcze trochę do 38 tygodnia. Mam wrażenie, że w pokoju Małego robi się coraz większy bałagan. Muszę to jakoś ogarnąć. Dzisiaj chcę mojego szanownego małżonka wziąć, żeby sprawdzić, jak mocuje się fotelik w naszym samochodzie.