reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

Właśnie odebrałam wynik moczu leukocyty 15-20 wow ale ponoc w końcowym stadium sie podwyższają i dość liczne bakterie juz mam stresa :( jutro wizyta u ginekologa
 
reklama
U mnie właśnie po wizycie położnej :)
Na lalce uczyłam się kompac i pielęgnować i ubierać :p oraz co mieć pod ręką najpotrzebniejszego .
Spakowalam tez małego do szpitala (do dwóch szpitali bo jeszcze nie jestem zdecydowana , w jednym dają ubranka a w drugim nie - wiec tylko tu chodzi o kwestie ubranek )
Teraz ogrzewam sobie golabka i idę leżeć bo chwile się pokrecilam podczas "mycia dziecka " . Pani położna stwierdziła że mam dziwna macice taka "pofalowana" i mały tak śmiesznie dlatego ułożony.
Dzwoniłam do mojej gin to kazała mi zrobić badania na HBs, HIV , morfologie , mocz , magnez , potas . Ciekawe czy u mnie będzie czysto w moczu.

Dzwoniłam do sklepu z wózkami - zamówiłam w końcu i w piątek moj M jedzie po furę dla Oskarka :) juz się doczekać nie mogę !
 
Cześć!

Właśnie wróciłam z weekendowego wypadu z moim M. i mam zamiar podjąć próbę nadrobienia forum :)
Odwiedziliśmy Uniejów i pomoczyliśmy trochę tyłeczki na termach (spokojnie - lekarz pozwolił) :D Początkowo byłam spanikowana tak daleko od domu, że jeszcze zacznę tam rodzić, ale wszystko było ok. Kiedyś czytałam o tym, że podobno kobieta bliżej terminu porodu boi się oddalać zbytnio od domu i faktycznie doświadczyłam takiego odczucia :p Chcieliśmy zrobić sobie taki ostatni wypad tylko we dwoje na jakiś czas i teraz jestem bardzo zadowolona, że się odważyłam :)
Wracając zajechaliśmy do Wawki pooglądać wózki i stanęło na Camarelo Carera. Jutro zamówię.
 
Zazdroszczę tego wypadu :) ja z moim M bardzo lubilismy jeździć na weekend do różnych miast :) teraz to już tylko z synkiem :) no chyba ze jak podrośnie to babci się podrzuci na 2-3 dni ale nie wiem czy będę umiała wyjechać bez dziecka :)
 
Ewa90, to polecam Uniejów jak już Oskarek będzie na świecie :) Widziałam kilka mamuś z takimi szkrabikami małymi. My pewnie skoczymy sobie tam jeszcze w okolicach sierpnia w ramach relaksu jak już Pola będzie na świecie. Autostradą to jest chwila moment z Naszych stron :)

W sobotę miałam zajęcia w SR z I fazy porodu. Położna opowiadała o tzw. kryzysie 7 centymetra i się uśmiałam :p Podobno kobiety mówią wtedy wszystko, żeby tylko zabrano je na CC lub cokolwiek innego. Łącznie z groźbami, ze zaraz wstaną i pójdą do domu :D Teraz to jest dla mnie zabawne, ale pewnie jak sama tego doświadczę to użyję wszelkich gróźb karalnych wobec personelu szpitala, żeby mi ulżyli w cierpieniu :)
 
Z mojego miasta do Uniejowa jest 200 km , koleżanka tam jeździła na jakieś termy ;) ponoć bardzo fajne miasto. Może i skorzystam - kto wie :)
 
Ja mam w domu znowu sajgon. Wszystko trzeba wynieść z pokoju chłopców.
Na gardło psikam uniben. Jeszcze sobie zrobię herbatę z lipy. Najwyżej szałwia przepłuczę, jako działanie przeciwzapalne. Ale boli trochę mniej.

Niesia_88 super, że weekend udany.

Najważniejsze, że po usg wszystko w porządku.
 
Boże czuje się dziś jak kapeć. Taki przetyrany przez kundelka. Leniwy weekend, leniwy poniedziałek... Jutro się biorę do roboty:D od tego nic nierobienia jest mi gorzej i gorzej :/
 
Ja się dziś czuje strasznie spać mi się chce, jakiegoś w ogóle doła mam. Rano myślałam że po prostu kofeiny mi brak więc wypiłam trochę pepsi bo kawa nadal mi nie wchodzi, ale to nic nie pomogło Teraz wypiłam zieloną herbatkę i dalej mi się nic nie chce. A muszę poskładać dziś górę prania bo jutro muszę spakować mnie i córkę do szpitala na trzy dni. w ogóle muszę mężowi przygotować wszystko dla młodszej córki bo inaczej będę miała co chwile telefon gdzie co jest.
 
reklama
Niesia - zazdroszczę weekendu. My też rozważaliśmy wyjazd gdzieś, ale pogoda nas nie zachęciła. Dodatkowo ja się jednak boję oddalać od Poznania. Jakoś tu się bezpieczniej czuję w razie czego. Niby to jeszcze 2 miesiące, ale tyle się naczytałam o wcześniejszych porodach przy cholestazie, że się po prostu boję. I obawiam się, że nie do końca umiałabym się zrelaksować na wyjeżdzie.

kameleon - ja Cię nie mam zamiaru namawiać do żadnych badań, Też uważam, że u Ciebie to raczej kwestia jakiejś alergii skoro tamte wyniki wyszły w porządku:)

Mój kręgosłup mnie wykańcza. Mam wrażenie że boli mnie przez ok. 80% czasu i to niezależnie od pozycji = czy siedzę, stoję czy leżę. Najgorzej jest chyba jak siedzę, wiercę się strasznie, żeby się ruszać, żeby było lżej, ale średnio pomaga. Jak się położę, to ulga jest na 5 minut, a później znowu boli...
 
Do góry