U
użytkownik 160
Gość
Jestem w szoku.U nas wszystkie ciężarne powiedziały, że chcą karmić piersią, więc w zasadzie nie było o MM mowy. Jedyne co położna mówiła o MM, to jeśli dzięki temu mamy wyjść szybciej ze szpitala z Maluszkiem to pozwolić dokarmić w szpitalu. Będę miała jeszcze jedne zajęcia z laktacji, może wtedy coś będzie mowa dodatkowo.
Co to znaczy, że mamy pozwolić dokarmić, żeby szybciej wyjść?
Pomysły pielęgniarek na nasze dzieci są widzę niewyobrażalne. Jak ktoś chce karmić piersią, to najważniejsze, żeby nie dokarmiać właśnie, chyba, że chce szybko przestać.
A w czym to dokarmienie ma niby pomóc przepraszam?
W każdej branży są osoby, które minęły się z wiedzą w szkole ... ale pomysł na szantaż fajny. Ciśnie mi się tylko na usta prawna riposta, że zawsze możemy wypisać siebie i własne dziecko na żądanie. Bosie, słyszysz i nie grzmisz.
No nie mam dziś tolerancji absolutnie dla wariactwa tego świata.