reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

Siasia, ja też miałam problem z ósemkami. Na szczęście mam je wyrwane. Jak już będziesz rwać, to pamiętaj, że tylko chirurgicznie, nie daj sobie wmówić inaczej. Ja miałam dwie wyrywane u dwóch różnych dentystów, więc mam porównanie. Za pierwszym razem pani wyrywała mi zęba bez prześwietlenia, co więcej dziury po zębie nie zaszyła. A jako przeciwbólowy lek po ekstracji zaleciła tabletkę rozpuszczoną w wodzie. Wiecie co się stało jak na otwartą ranę 2 godziny po wyrwaniu poleciała woda? A jak jeść z czymś takim?
Za drugim razem miałam prześwietlenie i po wszystkim założony szew. Pięknie się goiło. Mogłam normalnie funkcjonować. Zwróć na to uwagę. A na doraźny ból polecam żel na ząbkowanie dla dzieci, żeby sobie smarować dziąsła.

Co do planów na końcówkę ciąży, to u mnie jeszcze daleka droga. Do końca kwietnia chcę być ze wszystkim gotowa, więc jeszcze wydaje mi się, że mam sporo czasu. A sporo też rzeczy już mam kupionych i zamówionych. Najważniejsze, żeby zrobić pokój. Wioleta, skoro u Ciebie malowanie, to gdzieś wybywasz, czy normalnie? Nie boisz się wdychać farb? Ja się właśnie zastanawiam, co z sobą zrobić, gdy mąż będzie malował...
 
reklama
Dziewczyny normalnie nie nadążam czytać postów , a nie było mnie na tel raptem 4h :)

Dzięki za wskazówki jakie badania miałyście :) ja w sumie i tak robię wszystko prywatnie wiec wole zrobić to co należy :)

Co do zębów to współczuję tych 8 . Mi już parę lat temu wszystkie wyrosły i każdy miał na to swoje miejsce , wiec ja nigdy nie narzekałam na nie :) teraz tylko plamy się porobily i będę śzla do dentysty je zrobić . A tak to tyle kanałowek mnie czeka po porodzie ze nie wiem jak ja to zniose :/ ale musze się zabrać od razu za nie bo Szczerbata zostane gdy będę kp.

A moje.plany na.końcówkę ciąży to czekanie :) teraz po świętach wprowadzamy się do mojej mamy tam będziemy jednak z mama przez około 2-3 msc. Od maja rusza remont w nowym domu - aktualnie ogarniamy ekipę remontowa i ludzi do wstawiania okien. Moje marzenie to wprowadzić się tam 1 czerwca :)

Paczuszke mi dziś przyszły dla Oskarka :) wkleję fotki wątek wyprawkowy :)
 
No Ewa jak ty jesteś i piszesz a mnie nie ma to też czytam i czytam ;)

Plucik no ja mam co robić bo ciągle mieszkanie do porządku doprowadzamy, malowanie, meble itd. Teraz to jeszcze wyprawka zajmuje mi czas. No i mam zaległości w spotkaniach towarzyskich :)
 
Plucik u mnie plany takie, że po powrocie z Pl i kiedy mężuś będzie w pracy to biorę się za opróżnianie szuflad dla małego i powoli pranie i prasowanie. Na szczęście malowanie juz za nami, K skończył przedwczoraj i ogarnął większość :) w połowie marca po łóżeczko i po świętach rozkładanie i pakowanie torby.
Gdzieś jeszcze po drodze mycie okien i zmiana firanek :p
Co do zębów to na szczęście nie mam większych problemów. Kanałowe w tej i poprzedniej ciazy + założenie korony teraz
 
Moje plany na końcówkę to dotrwać do 38tc. To co przeszłam z wczesniakiem sprawia że boje się jak cholera. Więc leżę, jem, leżę. Mam nadzieję że tym razem będzie mi dane cieszyć się dzieckiem od początku jego narodzin.
Co do kp u mnie teściowa tak na mnie nastawała że muszę, że mam pić bawarkę, że musi być pierś, że nie będę matką jak nie będzie piersi + do tego wcześniak więc pierwsze 3 tygodnie życia w inkubatorze i nie wolno mi było piersią. Pielęgniarka zakazała jesc puszkowych, owoców, mleka, serów - wszystkiego - w efekcie straciłam pokarm po 30 dniach.
 
Jestem po wizycie
1622 gramy -robi się ciasno. A tak się martwiłam czy od ostatniej wizyty rośnie bo przez 4 tygodnie przybrałam 1 kg a tu proszę -z tego 600g zabrało sobie dziecię:-D Dostałam już skierowanie na te wszystkie wymazy i inne rzeczy, sprawdziliśmy przepływy choć ponoć jest to standard po 36 tygodniu, Pan doktor mówi "to co spotkamy się jeszcze ze 2 razy i porodówka?":szok:
Pierwszego porodu się nie bałam -teraz się chyba posram ze strachu do tego czasu:-D
No i głową w dół leży więc jest ok
Badania mam takie morfologię, mocz, anty hbs, anty hcv, hiv, kiła, toksoplazmoza, wymaz na paciorkowce na wizytę za 3 tygodnie

Maui masz rację -nic nie wolno kobietom w ciąży, nawet na wodzie mineralnej powinien być taki napis. Ja ostatnio czytałam o syropie z cebuli dla dzieci -nie można bo bardzo obciąża wątrobę... za to wszystkie sztuczne syropy hurtem a najlepiej sterydy. Jak przy przeziębieniu córki lekarka mnie pyta czy mam sterydy do inhalacji w domu -to mój wzrok był bardzo wymowny. Poczułam jak mi się brew podnosi -a myślałam że tego nie potrafię
Ewa90 to "tylko" 8 tygodni i "aż" 8 tygodni -dla nas zleci strasznie szybko, dla maluchów każdy tydzień jest ważny:tak:
Niesia_88 ja bieganie i ćwiczenia ale w domu, najwięcej radości sprawiał mi zawsze fitness albo Chodakowska albo właśnei bieganie, siłownia mnie jakoś nie kręciła
GosiaLew od razu godzina biegania:eek: dobra jesteś:-D a kiedy masz lekarza żeby ustalić nową dawkę?
Papatki najważniejsze to tacie nie przeszkadzać, nie wtrącać się jak już coś robi i nie pouczać.
Ala_25 moja córka mając 5 miesięcy sama odmówiła cyca więc nie martw się na zapas, ułożysz to sobie na spokojnie.
Tirli kurcze ja mam las kabacki pod nosem ale roweru jakoś się boję... jakiś uraz mam może z dzieciństwa
madzia termin ustala się raz na początku bo teraz dzieci przybierają różnie. Ja nigdy nie wierzę w terminy z usg -bo o ile na początku ciąża była o 2 tyg młodsza to teraz nadrobiła już do swojego tygodnia -z córką też tak miałam -na początku młodsza o 2 tyg a urodziłam 1 dzień po terminie z OM
Malutka uroki życia z teściami... dlatego do moich mam odpowiednio daleko
siaisa s skonsultuj z dentystą -żeby tam się jakieś zapalenie nie zrobiło czy kanałowe.
Basi89 no właśnie dobrze ze czka -ćwiczy płuca. Moja też często ma nawet nie pomyślałam, ze coś z nią nie tak. Po prostu łyka szybko wody, może są słodkie?

Co do czasu powrotu do aktywności nie mam parcia na szkło, oczywiście że chciałabym się mieścić w swoje 34 jak najszybciej bo idzie lato, ja będę miała spotkania raz w tygodniu a wymienianie garderoby zgromadzonej przez 5 lat na większy rozmiar to byłoby nie lada wyzwanie ale co ma być to będzie -ważne żeby się nie przeciążyć i zdążyć zregenerować.

Piję własnie koktajl ze szpinaku -mniaaaaaaaaaaaaaaaaaam
 
13x13 godzina to razem z rozgrzewka, rozciąganie po itd. Pół godziny biegania wystarczy. Podejrzewam, że po takiej przerwie nie będę w stanie przebiec bez marszu :D Mała super rośnie. U mnie jest tak, że dziecko rośnie a ja chudnę. Diabetologa ma 11 marca wiec za tydzień.
 
Mój zakład pracy dostarczył pity do naszej placówki jak zwykle na koniec- odebrałam 29 lutego.

Malutka466 a teść na rencie czy emeryturze jest? Może za bardzo nie zorientowana w temacie jest dlatego wydziwia. Współczuję przejść z teściową i paleniem.
Teściu na rencie, odkąd pamiętam rozliczany przez ZUS.

Malutka ja i mąż też nie palimy, a teściowa kopci jak lokomotywa. Kiedyś to 2 paczki dziennie szły i mimo, że mieszkaliśmy na piętrze, a ona na parterze, to niestety... Były to czasy, kiedy wolno było palić w miejscach publicznych i ona obrażała się jak musiała wychodzić do siebie zapalić, kiedy u nas była uroczystość. Dopiero ustawa kobiecie uświadomiła, że palenie szkodzi innym.. serio... Niestety nałogowy palacz nie rozumie kompletnie o co Ci chodzi... Dzisiaj jak dzieci wracają od babci (mieszkamy osobno), to w wiatrołapie już same rozbierają się do gaci. Jak do niej wejdę- a nie pali przy mnie- to ciuchy mam do prania, włącznie z kurtka wiszącą w szafie... To taki typ co popielniczkę ma w łazience nawet...
Jeśli jest to mieszkanie teściów, to jedyna rada, żeby siekiery nie latały - wyprowadzić się. Jeśli jest u siebie, to raczej palenia nie rzuci...

Koleżanka jak urodziła to miała zafajdane łożysko a na pewno nie pali, za to jej teściowa w domu... no niestety.
Moja teściowa to nawet jakby zawał by przechodziła musiałaby palić. Ona sama sobie skręca tytoń, więc to jeszcze większy syf moim zdaniem. Mój tata jest nałogowym palaczem też i nie pali w domu od dawna, na balkonie. Moja teściowa na szczęście pali tylko u siebie w pokoju.
Niestety mieszkanie ich :( gdybym miała możliwość się wyprowadzić to uwierz już dawno by mnie tu nie było. Ale finansowo nie damy rady.

Malutka, może byłoby dla teściów korzystniej jakby się razem rozliczali ;) To, że mu ZUS rozlicza nie oznacza, że nie może sobie sam rozliczyć, jeżeli dochodzą mu jakieś ulgi lub właśnie rozliczenie się z małżonką.

Ewa ja jestem trochę w plecy z tygodniami, ale mam też zlecone na za 3 tygdonie (czyli 31tc) hbs, morfologie i mocz. Obiecał mi już też, na następnej wizycie GBS, choć wydaje mi się, że za wcześnie, ale tak sobie myślę, że on sobie myśli, że ja może prędzej urodzę :p

Dziewczyny mam problem z zębami, ósemkami... nie mam na nie miejsca, a one bezczelnie wyłażą i rosną jak chcą w każdą stronę :( Nie zdążyłam zrobić z nimi porządku przed ciążami ani pomiędzy i teraz d...a. Od czasu do czasu wraca ból na kilka dni potem jest spokój, ale teraz to już przesada, bo obudziłam się z opuchniętym ryjkiem :( Zastosuję nieskonsultowaną z lekarzem szałwię i macie pomysł co jeszcze?
Siasia nie mają żadnych ulg, nic takiego. Już ostatnio mówiłam teściowej nawet, żeby ją firma rozliczała, bo szkoda naszego czasu na to :D

Ja na szczęście nie mam problemów z 8, chyba dlatego, że parę lat temu podjęłam dość odważną decyzję o wyrwaniu 4 zębów na raz :D 5 lub 6 z każdej strony góra i dół, bo były tak zniszczone i dzięki temu 7 mogły się przesunąć i na ósemki zrobiło się miejsce. I skubane urosły, nawet nie wiem kiedy. Pani doktor do mnie: tu mamy 8 i tu też. A ja taki zonk, bo moja przyjaciółka to tydzień na L4 była, jak jej wychodziły.

Ja idę w poniedziałek na wizytę do gina i potem po tygodniu, a to wszystko przez ten szpital. Ciekawa jestem, jakie badania mi zleci na następną wizytę i czy wyśle mnie na to 3 usg.
mam ochotę jechać do miasta na jakąś kawę i ciacho. Chyba zaraz się ubiorę i skoczę samotnie do centrum. Haha. Taka zachcianka.
 
Ja mam wizytę dopiero 22 marca już nie mogę się doczekać lekarz będzie musiał znowu zrobić mi usg bo mała ostatnio była w poprzek więc trzeba będzie sprawdzić ułożenie
co do planów na ostatnie tygodnie to mam zamiar zaraz po świętach spakować torbę to będzie 35 tydzień a potem już mam zamiar chodzić na spacery mam tylko nadzieję że pogoda dopisze, a i muszę zacząć planować komunię córki
 
reklama
Tirli, Twoja 7 (no prawie 8 latka) ma komunię w tym roku? Rety, ja to się gubię, kiedy dzieci idą do komunii. Ale kiedyś czytałam o czymś co było nazwane "wczesną" komunią i dzieci koło 5-6 lat szły już.

Ja na ostatnie tygodnie to planuje spacery po lesie, już powinno być dużo cieplej niż teraz. Torbę będę pakować, jak większość z Was będzie na ostatnich nogach, bo gdzieś w połowie kwietnia dopiero.
 
Do góry