reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Itucha, ja też :) Może w tłumie gdzieś Cię zobaczę :) Ja na kilka: bezpieczny maluch, świadomy poród, mama wie.

O skandynawskie kryminały też lubię bardzo :)
 
reklama
Coś czuję że przy następnej wizycie muszę przycisnąć swoją gin żeby poinformowała mnie jak tam moja szyjka bo do tej pory nic nie wiem, a skoro nic nie mówi to chyba dobrze? - oby. Wizyta 17ego także jeszcze troszkę czekania.

Ja jestem zwolennikiem horrorów, kryminałów, sensacji uwielbiam książki Grahama Mastertoon'a, Stevena King'a lecz w ciąży lepiej może nie czytać takich rzeczy :D

Ewa trzymam kciuki żebyś długo nie musiała czekać :)
 
Malutka466 oj seria Alibi na szczęście jest super.

Itucha ja się przymierzam do czytania Jo Nesbo. Napiszesz mi od której książki najlepiej zacząć.

Ja ostatnio to dopiero przeczytałam serię Millenium Siega Larsona, teraz mnie czeka jeszcze przeczytanie kontynuacji. No i zaczęłam czytać też Roberta Ludluma serię o Bournie i to czytam od początku, książka jest zupełnie inna niż film.

Naprawdę produkcję mamy niezłą. Nie było mnie ledwo ponad godzinkę a tu ponad dwie strony tylko tego wątku. Jak ktoś czyta raz dziennie to potem odpisać to masakra :D
 
Jak ktoś lubi mocniejsze kasiazki, to mogę polecić Piec Lat Kacetu, autor Grzesiuk, o obozach koncentracyjnych. Albo K-pax - świetna książka, dużo lepsza niż film. Czytałam 3 tomy, czwartego nie ruszam, bo jest innego autora. Marsjanin - tez super - dzieje sie dużo wiecej niż w filmie. Fight Club - cos pięknego, tym bardziej jak wyobrażacie sobie Brada Pitta i Edwarda Nortona :) z innej beczki jak kogoś interesuje fizyka i astronomia to warto przeczytać Krótka historia czasu Hawkinga. Jest tak wiele do polecenia, ze mogłabym pisać i pisać.
Dostałam dziś wyniki z obciążenia glukoza. Juz po godzinie miałam tyle samo co na czczo. Po dwóch to samo. Wiedziałam, ze to badanie jest u mnie bez sensu ;p
 
Moja strategia picia ostatniej szklanki wody na 2 h przed snem wzięła w łeb i od 4 dni budzę się punkt koło 4 rano na siku, a potem z 2 h przerwacania z boku na bok, kopaniny i gdy już się ułożę - mężowi dzwoni budzik!
Jest mi go ogólnie szkoda, bo ma słaby sen i jak ja się budzę - to on też :D I dzisiaj jeszcze był współczujący i przytulający - ale czuję, że jak tak będziemy jechać na niedospaniu przez najbliższe miesiące to on przecierpi to bardziej niż ja :p
Postanowiłam dzisiaj, że jak już Mała będzie z nami i będę ją karmiła piersiami - to męża eksmituje do innego pokoju - dla jego własnego dobra. W ten sposób - ja zarwę noc, a on będzie miał siłę odciążyć mnie nieco w dzień. Plany....

Nieśpiąc - dokonałam różnych podsumowań ostatnich tygodni.
Po pierwsze - czy jestem gotowa? po 20. tygodniu czas zaczął mi wszytko płynąć, do tego stopnia, że zaczynam się już powoli zastanawiać czy ogarnę wszystko przed jej przyjściem na ten świat. Jak Was czytam to mam wrażenie, ze Wy już wszystko macie obcykane, pokupowane i w ogóle - niektóre już nawet łóżeczka macie poskładane!! Szacun. My dostaniemy od koleżanki łóżeczko - ale dopiero początkiem kwietnia.
Po drugi - czy moim dolegliwością winny jest Duphaston? zdałam sobie sprawę, że nie mam ani mdłości, ani wymiotów, ani jakiegoś większego zmęczenia odkąd... odstawiłam Duphaston! I teraz myślę sobie, że to jego zażywanie było przyczyną moich 5 miesięcznych dolegliwości!
Po trzecie - jedzenie a samopoczucie i zmęczenie to jak jemy i co jemy - ma kolosalne znaczenie. Prawda stara jak świat, co :D ? Przed ciążą jadłam tak o - jak byłam głodna. W pracy jak był trudniejszy dzień to mogłam w ogóle nie jeść, a wieczorem jak mi się nie chciało zrobić kanapek - to szłam spać bez i w ogóle nie zwracałam uwagi ani jak jem, ani co jem.
W ciąży - zaczęłam jeść regularnie, wybierając rzeczy, które nawet nie jakościowo są dobre, ale dokonując wyborów tego co jem - np. zamiast kanapki z boczkiem, kanapka z serkiem, ogórkiem i pomidorem. Zamiast rosołków - najpierw ugotuję sobie wywar z włoszczyzny - i tak dalej. Jem zanim poczuje, że jestem głodna i piję bardzo dużo wody i obserwuję, ze czuję się dużo lepiej!!!

W dodatku mam podobnie jak Wy - jakoś ciężej mi się myśli :) W dodatku mam wrażenie, że dużo wolniej chodzę.
 
Jasmina88 słuszne spostrzeżenie co do duphastonu , odkąd ja go odstawiłam to w sumie głowa mnie nie boli ,zmęczona nie jestem (w sumie nie powinnam być czym zmęczona ale nawet leżenie meczy i dobija) nie wymiotuje ciągle .
Co do regularnych posiłków to ja zawsze jadłam 5x dziennie w odstępach czasowych co 3h plus wody około 4L. W ciąży w tym okresie juz musze zjeść co 2 bo jestem glodna :)
 
No i z nieba mi spadłaś!!! Mój mąż ma na początku marca imieniny i nie wiedziałam, co mu kupić! Myślę, że mu się przyda. :D

Sparksa czytałam w liceum jeszcze: List w butelce chyba taki był tytuł i bardzo mi się podobało - rozbudziło moje nastoletnie zmysły. :D

A jeszcze taki fajny pisarz był Jonathan Caroll i "Zaślubiny patyków" kojarzysz może? Też fajna rzecz do przeczytania.
Cieszę się że podpowiedziałam:-D jak przeczytałam fragment to bardzo dużo było o wspieraniu żony i nie miganiu się od obowiązków przy dziecku, także lektura w sam raz dla mojego M. :p
Chyba kojarzę te "zaślubiny patyków", ale bardzo dawno to czytałam.
 
Malutka466 oj seria Alibi na szczęście jest super.

Itucha ja się przymierzam do czytania Jo Nesbo. Napiszesz mi od której książki najlepiej zacząć.

Ja ostatnio to dopiero przeczytałam serię Millenium Siega Larsona, teraz mnie czeka jeszcze przeczytanie kontynuacji. No i zaczęłam czytać też Roberta Ludluma serię o Bournie i to czytam od początku, książka jest zupełnie inna niż film.

Naprawdę produkcję mamy niezłą. Nie było mnie ledwo ponad godzinkę a tu ponad dwie strony tylko tego wątku. Jak ktoś czyta raz dziennie to potem odpisać to masakra :D

Chyba najbardziej popularną książką Jo Nesbo jest "Łowca głów" ale mi to jakoś nie podeszło (film też widziałam i mam podobne odczucia), seria Harry'ego Hole'a jest zdecydowanie lepsza, ja zaczęłam od 5-tej części bo taką dostałam w prezencie ale mimo wszystko najlepiej czytać po kolei więc ja bym zaczęła od "Człowieka-nietoprza", oczywiście nic nie pobije moim zdaniem Millenium :)
 
reklama
A jeśli chodzi o zamknięty to już się zgłaszajcie, im wcześniej tym lepiej.
Każda która tu czasem coś napisze się łapie w te kryteria :-D przecież nie będę wyliczać ile kto ma postów tygodniowo napisać. Ale jest sporo osób które np. ani jednego posta nie napisały a proszą o dopisanie do listy majówek. No to sory ale ja mam wątpliwości co do takich.
 
Do góry