reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

Chorowitkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia! :)

ojj widzę, że każda teściowa taka sama. Moja ogólnie jest taka oschłą osobą na dodatek ma taki wygląd, że idzie się jej bać, tak jakby wiecznie była zła na wszystko. Teściowie mieszkają od nas hmm z 20min autem także blisko, ale bardzo rzadko praktycznie w ogóle nas nie odwiedzają :/ teściowa liczy, że to my ciągle będziemy do nich jeździć no ale to też jest troszkę męczące, zważając na to że brzuszek już większy się robi no i co jakiś czas cierpię na ten nieszczęsny ból pleców :( ostatnio stwierdziła, że jak będę wracać od gin ( bo chodzę akurat niedaleko miejsca jej zamieszkania) to muszę ją odwiedzać.. i co jeszcze ma taka samą drogę, raz na jakiś czas mogę wpaść no ale bez przesady, ja po lekarzu muszę jechać do pracy podpić l4 później do zusu oddać je to trochę dnia mi zajmuje :(
Co do reakcji, tak to obydwoje chcieli się "zesrać" żebyśmy mieli dziecko, co chwile tylko o to pytali, a jak już się okazało że jest ta ciąża ta co? cisza, raz na jakiś czas padnie słowo jak się czujesz, bądź ooo brzuch rośnie - wow! W ogóle się nie interesują, czy czegoś Nam nie potrzeba, czy w czymś nie pomóc cisza.. A to będzie ich pierwsza o jak na razie jedyna wnuczka.. Na szczęście mam swoich rodziców, mama oszalała, bo co chwile tylko oferuje swoją pomoc, tata mniej entuzjastycznie do tego podchodzi bo jest po chorobach ale też się zainteresuje :) moi rodzice mają już wnuka, teraz będzie wnuczusia :)


Basia- szerokiej, spokojnej drogi, szczęśliwego dotarcia do domu :)

Malutka, jak będziesz mieć znów taką sytuacje z moczem to pewnie jedź na IP, nie ma co, lepiej dmuchać na zimne.
 
reklama
Tak zrobię, rozmawiałam z mężem - on jest w pracy na popołudniowej zmianie. Będę obserwować i jak się powtórzy to znów to po jego pracy pojedziemy. Tylko nie wiem gdzie. Któraś z dziewczyn kiedyś pisała, że na Lutyckiej nie przyjmują kobiet po 22 tygodniu ciąży. A tam mam najbliżej.

Mi na katar pomagała woda morska, mogłam przynajmniej oddychać.
500x500



Teściowe temat rzeka widzę :) Ja z moimi teściami mieszkam od 3,5 roku. Było ok, dopóki ja na L4 nie poszłam. Bo tak to w domu byłam ok 16.00 i co, zjadłam obiad pogadałam z mężem, coś tam na kompie porobiłam, poczytałam książkę, kąpiel, kolacja i spać. Więc kontakt był minimalny dość. A jak jestem na L4 to wkurza mnie wszystko. Trzaskanie drzwiami, przeklinanie, nie posprzątanie włosów, jak sie obetną itd.
Moja teściowa z teścia zrobiła takie dziecko. On jest po powaznej operacji, którą miał 15 lat temu i ona go jak dziecko traktuje. On tego nie może zrobić, tego też nie, tamtego też nie... A jest z nim wszystko ok.
 
Malutka lepiej to skontroluj, dla świętego spokoju.

Tirli a nie ma w Polsce żadnego leku na przeziębienie który można brać w ciąży? Dopóki nie wyjechaliśmy to zawsze teraflu piłam no ale tego na pewno nie można. Tutaj jest podobny lek o nazwie lemsip na bazie paracetamolu i jego można brać więc jak tylko coś czuję że mnie bierze to sobie wypijam.
 
Macie racje, nie ma co bagatelizować..
A w dniu pobrania moczu byłam troche na głodzie, bo to było przed glukozą..
Niestety internista miał dziś nagły przypadek i nie było szansy się do niego dostać, w poniedziałek udam się do rodzinnego.

Ania z dwojga złego warto było się upewnić i dobrze, że wszystko w porządku :)

A te choróbska siooooo od majóweczek!

Malutka odnośnie tej Lutyckiej to chodzi o przypadek zagrożenia życia ( ciąża do 22tc traktowana jest jako poronienie, później wczesny poród - wtedy odsyłają. W Twoim przypdaku jeśli chodzi o zbadanie moczu to raczej nie powinni robić problemu...
A masz jeszcze jakieś inne objawy typu częściej chodzisz siusiu bądz jakieś bóle?

Podsumowując dzisiajszy dzięń - padam! Jestem wykończona po dzisiejszym szaleństwie zakupowym, którego sama sobie zapragnełam hahaha
Jutrzejszy dzień we wyrku, portfel zamykam na cztery spusty..!!!
 
Pobolewa mnie brzuch, ale dzisiaj trochę za dużo sprzątałam i nanosiłam się kartonów. Wchodziłam na krzesło itd.
Nie wiem czy pojadę... mocz teraz jest żółty, jeszcze mąż mnie wkurzył swoimi teoriami.
 
Malutka - ja też mam ciemny mocz, zwłaszcza rano po dłuższej przerwie, kiedy nic nie piję, ale u mnie to jest związane z tą cholestaza, więc u ciebie przyczyna musi być inna. Tak jak dziewczyny pisały, jak masz się stresować, to lepiej podjedz do szpitala.
 
Zaliczyłam dzisiaj glukozę! Jestem bardzo zadowolona :) Piło się przyjemnie i nic się nie działo, a wyniki prawidłowe - tak wynika z dołączonych norm.
Próby wątrobowe wyszły też ok więc moje drapanie albo jest jakimś uczuleniem, albo suchą skórą. Niestety anemia się utrzymuje.

Malutka - jeżeli w moczu widzisz jakikolwiek znak tego, że może to być krew - lepiej jedź. Jeżeli jest po prostu ciemopomarańczowy - to znak, że mało pijesz i trzeba więcej. Jak dawno temu miałaś mocz robiony?
 
Jasmina wczoraj oddawałam mocz do badania i nie był w takim kolorze, ale wyniki będę mieć dopiero w poniedziałek u lekarza do wglądu.
Ja mam kamyki na nerkach, ale nigdy wcześniej nie zdarzył mi się taki kolor moczu.
 
reklama
Malutka466 psikac cały czas sterimarem. Mam do nosa euphorbium, od lekarza przepisane, bo to homeopatyczne.

Kompletnie straciłam apetyt. Jestem głodna ale zbiera mnie na wymioty. Wmuszam w siebie jedzenie, żeby antybiotyk przyjąć.

Ewelina89 a w smyku nie ma barlety? Bo ja chyba widziałam w Gdańsku.
 
Do góry