Witam, odebrałam wyniki. Glukoza w normie, więc mogę wpierniczać słodycze (oczywiście z jakimś przyzwoitym umiarem). Za to mam obniżoną hemoglobine i mase bakterii w moczu ;/ tak jak przy pierwszym pobraniu (jeszcze w 1 trymestrze).. wizyta w czwartek więc zobacze co mi lekarz powie.
Kaylla dołączam się do dziewczyn - rozmyślanie i wylewanie masy łez w poduszke to nie jest dobre rozwiązanie, tym wcale swojej sytuacji nie polepszysz i chociaż wiem, że łatwo mi mówić, bo nie mnie to dotyczy, ale na prawdę staraj się myśleć pozytywnie i tak nie zamartwiać. Ważne, że zostało to wykryte wcześnie i da się coś zaradzić. A skoro z dzidzią wszystko okej to żyj tylko tą myślą i że musi być w porządku. Na szczęście maj coraz bliżej! Główka do gory
Ja z kolei stwierdzam, że moja mała jest bardzo leniuchowata.. słabo i rzadko ją czuję.. aż się trochę martwię i tym bardziej czwartku nie mogę doczekać. Mam nadzieję, że nic złego się z nią nie dzieje, tylko łożysko na przedniej ścianie amortyzuje ruchy, a mała od tak po prostu się nie nadwyręża, tylko czasem machnie nóżką czy rączką.
Kaylla dołączam się do dziewczyn - rozmyślanie i wylewanie masy łez w poduszke to nie jest dobre rozwiązanie, tym wcale swojej sytuacji nie polepszysz i chociaż wiem, że łatwo mi mówić, bo nie mnie to dotyczy, ale na prawdę staraj się myśleć pozytywnie i tak nie zamartwiać. Ważne, że zostało to wykryte wcześnie i da się coś zaradzić. A skoro z dzidzią wszystko okej to żyj tylko tą myślą i że musi być w porządku. Na szczęście maj coraz bliżej! Główka do gory
Ja z kolei stwierdzam, że moja mała jest bardzo leniuchowata.. słabo i rzadko ją czuję.. aż się trochę martwię i tym bardziej czwartku nie mogę doczekać. Mam nadzieję, że nic złego się z nią nie dzieje, tylko łożysko na przedniej ścianie amortyzuje ruchy, a mała od tak po prostu się nie nadwyręża, tylko czasem machnie nóżką czy rączką.