Majowe Mamy 2016

[Ewa90]

Hey dziewczyny .
Dwa dni zaległości i 6 stron przeczytane

U mnie od 2 dni masakra wczoraj i dziś strasznie wymiotuje , po każdym posiłku znowu mi niedobrze do tego ciężko mi się oddycha i w klatce mnie kuje . Kręgosłup tez daje o sobie znać i dodatkowo w nocy się często budzę :/

Jutro idę na glukoze aż się boję ze im tam z fontanna polece... dziś tak mialam pod prysznicem

Któraś z Was pisała , że przeszła na dietę lekkostrawna i ze czuje się lepiej (co konkretnie jjesz ? może i mi pomoze)

 

[itucha]

My na chustowanie też się zapiszemy, muszę we wtorek zapytać o terminy. Co do gimnastyki to też się martwię o moją motywację. Demotywuje mnie czas, w jakim bym jeździła do szkoły.

Ja jestem wpisana na 21.03, chyba było też coś pod koniec lutego ale ja mam tam jakieś inne warsztaty itp., że bym juz nie dała rady

Mi weekend minął bardzo fajnie, w sobotę miałam gości, dziś ja byłam w gościach, pogoda do kitu ale przynajmniej nudy nie było teraz siedzimy sobie z moim D. i nadrabiamy zaległości serialowo-filmowe a Erneścik grandzi w brzuszku

 

[Malutka466]

Ja jestem wpisana na 21.03, chyba było też coś pod koniec lutego ale ja mam tam jakieś inne warsztaty itp., że bym juz nie dała rady

Mi weekend minął bardzo fajnie, w sobotę miałam gości, dziś ja byłam w gościach, pogoda do kitu ale przynajmniej nudy nie było teraz siedzimy sobie z moim D. i nadrabiamy zaległości serialowo-filmowe a Erneścik grandzi w brzuszku

Oo, na co jeszcze się zapisałaś? Ja myślałam o masażu niech mąż się nauczy
Czasem myślę nad pierwszą pomocą też, ale waham się.

 

[Małka]

Ewa 90 - Ja jestem na diecie lekkostrawnej. Ja akurat wymiotów nie miałam, ale straszny bol żołądka. Teraz jem lekko tzn. Nic smażonego, pszenna lub owsianych chleb, biały twaróg, serki i jogurty naturalne, banany, jabłka, a na obiad np. Ryż na mleku z owocami, biszkopty, chrupki kukurydziane itd.

 

[Ewa90]

Ewa 90 - Ja jestem na diecie lekkostrawnej. Ja akurat wymiotów nie miałam, ale straszny bol żołądka. Teraz jem lekko tzn. Nic smażonego, pszenna lub owsianych chleb, biały twaróg, serki i jogurty naturalne, banany, jabłka, a na obiad np. Ryż na mleku z owocami, biszkopty, chrupki kukurydziane itd.

No to ja się podobnie odzywiam. Na obiady jem zawsze zupy na wywarze warzywnym z miskiem z indyka I nie zaprawiam smietana. Teraz zjadłam naleśnika z serem i juz mi niedobrze :/ Eh i co zrobić

 

[itucha]

Oo, na co jeszcze się zapisałaś? Ja myślałam o masażu niech mąż się nauczy
Czasem myślę nad pierwszą pomocą też, ale waham się.

Wszyscy mówią, że pierwsza pomoc to super ważna sprawa, 15.02 są warsztaty "Bezpieczny maluch", nie wiem czy się zapisałaś bo tam ma być niby ratownik medyczny i zająć się tym tematem więc nawet ostatecznie mój D. wyraził też chęć uczestnictwa, jak mi nie wystarczy to pomyślę o tych płatnych zajęciach. W sklepie androida jest również aplikacja "Pierwsza pomoc Nestle" i z tego co widzę to to zagadnienie jest tam w miarę przyjaźnie rozpisane

Co do reszty to 25.02 idę na warsztaty "Świadoma mama" a 27.02 "Świadomy poród" wiec po lutym powinnam być bardzo uświadomiona i na tym kończę maraton wykładów ciążowych

Co do Alma Matter to jeszcze myślę czy się jeszcze na coś dopiszę a tak z ciekawości to Twój mąż idzie na te 3 zajęcia dla tatusiów? Bo mój jest zapisany ale po ostatnich zajęciach w szkole rodzenia tak jęczał, że go tyłek boli, ze zaczął mi coś kręcić nosem hehe

 

[Malutka466]

Aa, na te warsztaty się zapisałam i na te Świadoma mama też.

Mój mąż jeszcze nie ma grafiku na luty, więc nie wiemy czy będzie mu pasować. Ale pewnie pójdzie. Trochę marudził, że go tyłek boli, ale pewnie pójdzie.

 

[Jasmina88]

Dziewczyny z warsztatów - zapisujecie się na chustonoszenie i masaż bez dzieci ? Pytam, bo sama bardzo chcę, ale zasięgałam opinii koleżanki i ona doradziła mi, żeby zapisać się jak maluch się już urodzi i iść z nim - wtedy będzie praktyczniej - bo brzuchol już nie jest taki i wiązać łatwiej, a dwa, że dziecko od razu fachowo pokażą jak wkładać i doradzą już, że tak powiem na żywym organiźmie Tak samo z masażem Shantala.

 

[Malutka466]

Ja nie myślałam w tych kategoriach. Masaż to chciałam taki, żeby mąż mnie masował a nie Shantala. Na Shantala to lepiej z dzieckiem na pewno iść.
A chustowanie sama nie wiem, jak lepiej.

 

[itucha]

Ja mimo wszystko wybiorę się na chustę przed porodem, zobaczę o co w tym lata czy to prosta sprawa i czy w ogóle dla mnie, później z dzieckiem już to może być bardziej skomplikowane a tak na spokojnie wysłucham i zadecyduję