reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Kciuki dziewczyny za wizyty zaciśnięte!

Tez zawsze przed wizyta mam 140/90 i musze sie tlumaczyc ze to syndrom bialego fartucha. Mierze w domu i podaje :)
 
U mnie stres przed wizyta tez zawsze wielki. I tak naprawdę nie potrafię odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego...:D u mnie jednak ten dreszczyk objawia sie prawidłowym ciśnieniem, bo zazwyczaj mam za niskie.
Pogoda w Polsce mnie przygnębia. A to znaczy, że w domu bedzie jeszcze gorzej^^ i news z dzisiaj! Mój BMI wreszcie pokazuje prawidłową wagę:D
 
Powodzenia na wizytach dziewczyny:)

Ja dzisiaj w końcu miałam ciut ciekawszy dzień, bo byłam umówiona z koleżanką, więc nie spędzam całego dnia przed kompem lub książką. Pogadałyśmy, trochę się oderwałam, czas szybciej zleciał:)
 
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty.
Ja zawsze mam cisnienie niskie. 100/60 to szczyt moich mozliwosci. Dziennie pilam i z 5 mocnych kaw i nic. Teraz mam ciut wyzsze niz przed ciaza ale pod wzgledem medycznym tez niskie bo 120/74 maksymalnie :-)
Ja znam juz plec.bedzie chlopiec Leoś. Chociaz lekarz uprzedzil ze malo prawdopodobne zeby jednak wyszla dziewczynka ale te kilka procent bledu sobie zostawia. Ponoc z dziewczynki moze Jeszcze chlopiec wyjsc.ale na odwrot bardzo bardzo zadko bo jaknjuz cos dynda miedZy nozkami to nie znika. Zobaczymy na wizycie 3 grudnia czy dalej bedzie synek.juz sie przyzwyczailam do tej mysli i sie ciesze.zwlaszcza ze nie znosze rozowego koloru i wszystkich ksiezniczek,kucykow,barbie itp wiec bolalo by mnie serce i szlag mnie trafil widok rozowego w pokoju corki :-)
 
Waiting4beans witaj w klubie. Zawsze mówiłam że jak będę mieć córkę to będę stawiała na biel, granat, czerwień itd a różu minimum. Problem jest taki że ciężko kupić ubranka zwłaszcza te małe bez różu...
Ale jak się okazało drugi syn wiec problem z głowy ;-)
Ale są kobiety które lubią dużo różu i chętnie ubierają córki w róż :-)
 
U mnie dzień jak codzień...troszkę się dziś wystraszyłam pojechałam zawieźć zwolnienie do pracy chwilę rozmawiałam z koleżankami i nagle czuje robi mi się mega gorąco wręcz duszno przed oczami mroczki momentami ciemno ściągnęłam kurtke i po chwili wyszłam na dwór tak mi się słabo zrobiło kupiłam wode i usiadłam na chwile.Jeszcze tak nigdy nie miałam pewnie ciśnienie w ogóle ta straszna pogoda w Poznaniu.Wczoraj mierzyłam u lekarza 105/58 zawsze mam niskie ale dziś od omdlenia byłam ciut.
 
Wiec tak wróciłam od lekarza dzidzi ma się dobrze ma 8.5cm dzidzius odwrocil sie dupka ale lekarz nie dal za wygrana i nadal dopochwowo i przez brzuszek i co dziewczynka prawdopodobnie mega :-D Na dodatek schudłam 1.5 kg
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry