Majowe Mamy 2016

[Malutka466]

dzien dobry kobitki :-) ja po 3 miesiacach siedzenia na zwolnieniu (zlamana stopa) i 1 miesiacu urlopu wracam od poniedzialku do pracy zaniesc te radosna nowine o ciazy mojej pani pracodawczyni. pracuje w zlobku z malymi szkrabkami 0-3 lat. z tego co sie zorientowalam to ponoc praca z takimi dziecmi jest niebezpieczna i pracodawca musi mi umowic wizyte z lekarzem pracy aby ten sprawdzil czy posiadam wszelakie przeciwciala na choroby czyli szczepienia. zetknela sie ktoras z was z takim przypadkiem? czy to tylko tu w de tak wymyslaja ?

Oglądam jedną dziewczynę na YT i ona właśnie w przedszkolu w DE pracuje i mówiła, że tak miała. I okazało się, że jest odporna, bo miała szczepienia - przypominam, że jak my byłyśmy dziećmi to szczepiono nas hurtowo na wszystko - ale nie pozwolono jej wrócić do pracy bo coś tam innego się zadziało w ciąży.

Ja dzisiaj spać do 1 nie mogłam, jak zasnęłam obudziłam się przed 4 i od 4-7 nie spałam.... Później zasnęłam znów i wstałam dosłownie chwilę temu. Dopiero jem śniadanie.

 

[kaylla]

Ja też wstałam dopiero jakąś godzinę temu. Od dwóch nocy znowu mam problem ze spaniem. Leżę i gapię się w sufit. Najlepiej mi się śpi tak od 6-7 rano, to i potem śpię do 10-11. A jutro jadę w odwiedziny do rodziców - na jedyne 2 tygodnie

 

[Evelina89]

Jejku dziewczyny a ja jak usłysze jakiś szelest to zaraz się budze. I tak dziś 6:30 mąż po cichutku skrada się do domu a ja już oczy jak na zapałki otwarte. Przewracam się z boku na bok i nic. Koniec spania. I taka nieprzytomna chodzę później cały dzień. A żeby chociaż w nocy ze znęczenia zasnąć. Gdzie tam. Też się męcze. Dziwny okres u mnie nastał. Tak to to śpiochów należałam. A teraz ten płytki sen to mnie dobija.

U majóweczek póki co siusiaki dowodzą

 

[Evelina89]

A to mój nowy przyjaciel:-)

 

[Malutka466]

A to mój nowy przyjaciel:-)
Zobacz załącznik 718943

Świetny, skąd zamawiałaś? Używałaś już?

 

[Izu09]

Koszmary też mam czasami tak beznadziejne,że śmiać mi się chce. Ja od wczoraj leżę plackiem bo jak chodzę to mam wrażenie,że żołądek mam w gardle i jest mi niedobrze... Nigdy takk nie miałam a utrzymuje się ten stan do teraz muszę się zebrać,resztę sił i iść z pieskiem na spacer... taka ładna pogoda a ja pół żywa
Miłego dnia życzę

 

[użytkownik 160]

madzia jak nie urodziłaś przez sen to raczej schiza ;-) też czasami mam bardziej wzdęty ;-)

Co do umawiania się, to jedno dziecko miałam po terminie, więc umówiłam się na wywołanie, a drugie miałam w terminie, ale samo się na świat nie pchało, a ja nie miałam czasu chodzić w ciąży ;-) bo miałam zobowiązania zawodowe ;-) wiem jak to brzmi, ale zakończyłam tę nierówna walkę na wywołaniu ;-) No nie lubię chodzić w ciąży, więc chodzę tyle co muszę ;-)
Dla mnie jest ważne czy lekarz będzie na porodzie lub czy ma alternatywne zastępstwo- tzn dobre relacje na oddziale i ma komu powierzyć swoją pacjentkę, gdybym rodziła akurat w nocy po dyżurze czy coś ;-) Nie nie wiem jak to jest bez swojego lekarza zwyczajnie, a trzecie dzidzi może faktycznie wyskoczyć o czasie.

Do dziewczyn z Poznania- widzę, że Lutycka faktycznie inwestuje w nowości i uruchomiła szkołę dla rodziców, ale widzę, że dla rodziców oddziałowych i tych co tam urodzili, a takiej przed porodem nie ma? Dobrze czytam?

 

[Ala_25]

Dziewczyny ja to się czuje jakbym wcale w ciąży nie była, jakoś to do mnie nie dociera ja jak się najem mam brzuch o wile większy ale jak się rano budzę to tylko na dole jest powiększony więc też jeszcze jakoś bardzo mi nie wyskoczył ;-)dzisiaj chyba pierwszy raz miałam taką zachciankę, którą musiałam koniecznie spełnić- obeszłam 4 sklepy zanim znalazłam pączka z dżemem

 

[Evelina89]

Ala skąś to znam, też mi się zdarzyły poszukiwania pączków

Malutka o rogalu pisałam w wątku z wyprawką
To jest ten:
Poduszka dla kobiet w ciaży ciążowa !! PROMOCJA !! (5726262777) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Naprawde polecam

Co do porodu. Żona mojego kuzyna miałą całą ciąże prowadzoną prywatnie. Zapragneła, aby właśnie jej prowadzący lekarz przeprowadził poród. Miała specjalnie wywoływany w terminie w którym pasowało doktorkowi (
tygodnie szybciej ). Dziecko urodziało się, zaraz po porodzie musiało mieć antybiotyk. Kosz takiej przyjemności 2000 ( po znajomości ).

Ja podchodzę do tego co ma być tak będzie.
Opinie o szpitalu, lekarzach, położynych czytam, biore do siebie.
Ale to jak się potoczy akurat w moim przypadku, akurat w czasie kiedy zaczne rodzić tego nie da się przewidzieć.
Równie dobrze mogę trafić na super lekarza, który akurat będzie miał słabszy dzień i coś nie daj Boże pójdzie nie tak..
A mogę trafić na początkującego lekarza, ale z powołaniem.

Ja mój poród w poznańskim szpitalu na Raszei naprawde źle wspominam.. ale nie przekreślam tego szpitala.. to było 6 lat temu.. może poprostu trafiłam na złych ludzi.. były komplikacje.. ale najważniejsze, że urodziałam zdrowego synka..

 

[happymamusia]

Mi wczoraj koleżanka powiedziała Ty to możesz być w ciąży objawy prawie żadne.No teraz to troszkę brzuszek wyskoczył ale nic poza tym . Cieszę się że te pierwsze miesiące w miare spokojnie zleciały prócz tej wizyty na IP no ale czasami tak bywa.
Już nie mogę doczekać się wizyty 18go w środę może lekarz podejrzy co maleństwo skrywa między nóżkami.
Chłopcy chwilowo górą hmm...no to może moja kruszynka będzie girlCo będzie i tak będę w siódmym niebie tak bardzo chciałam mieć maleństwo tak szybko udało mi się zajść w ciążę czasami w to wszystko nie wierzę ..ale jestem szczęśliwa.