Malutka466
Fanka BB :)
Lutycka dostała kasę na nowe wyposażenie noworodkowego. https://www.facebook.com/EeaNorwayGrantsLutycka/?fref=ts Z moich źródłem wynika, że do maja wszystko zrobiąGdzie rodzić?... Mam dylematy.
1. Polna to jednak kliniczny szpital i ma najlepszy oddział neonatologii , minus że kombinat, plus dodatkowy - mam znajomego lekarza;
2. Lutycka- najbliżej, ale.. rodziłam i poporodowy był okropny; pielęgniarka tak mi przewinęła dziecko, że pieluchę z kupką zostawiła na noc w łóżeczku...
3. Raszei - podobno po remoncie i super wyposażony;
4. Engla (św. Rodziny) - różne wypadki chodziły po ludziach, ale z plusów zajmują się dzieckiem po porodzie i matka tylko karmi;
NIE WIEM
Ja Raszei mam jako drugi wskazanie, tak myślę.
W św. Rodziny znajoma rodziła ostatnio i dramatycznie to wspomina. Dodatkowo zarazili młodego żółtaczką w szpitalu...
Ooo, dzięki za newsa. Pojadę jutro chyba albo w weekend do miastaBasi89 gratuluję synka.
Bineczka ja też tak miałam jakiś czas temu, że prawie nic nie piłam, jeszcze wymioty się zdarzały. Chodziłam jak zombie. Jednego wieczoru wypiłam chyba z butelkę wody, następnego dnia też. Poczułam się jak nowo narodzona. Teraz pilnuje żeby pić dość sporo a i soki mi zaczęły wchodzić.
Dziewczyny dzisiaj widziałam w superpharm ie promocje na bo Oil 125 ml po 32 zł z kartą lifestyle.
oo, to może się kiedyś pod gabinetem spotkamy Kiedy masz wizytę następną?Malutka466 Ja też chodzę do tej dr i tez planuje na Lutyckiej rodzić, z resztą z pierwszym też tam rodziłam..
Evelina89 Tak.. Termin mam na 2 maja więc dlatego do Was dołączyłam.. Ale płód niby szybciej się rozwija niź termin porodu, więc dlatego to tak wygląda.. hehe. Tak w ogóle mam dwa teriminy porodu- 19 kwietnia i 2 maja...
Ale chyba nie musze Was opuszczać? Wole tu jakoś być hehe..
Kurde, myślimy o tej samej pani Doktor? Moja przyjmuje 4 dni w tygodniu. Ja wiem, że ona przyjmuje w poradni Gaja na Batorego, a nie w Luxmedzie...Magicka i Malutka -w Luxmedzie też chodzę do tej lekarki, ale coś ostatnio długo jej nie ma - przerwa gabinetu oznaczone, więc jutro idę awaryjnie - prywatnie do "konsultanta", który mi 2 ciążę prowadził, ale teraz jest tyko 1x w tyg na Polnej, bo ma ordynaturę w innym mieście;
do Pani dr D dopiero 24 listopada, więc za długą przerwę bym miała, a nie wiem czy Dufaston jeszcze brać;
No i właśnie - Pani Doktor też na Lutyckiej jest tylko 1 dzień w tygodniu zdaje się i gabinetu swojego nie ma, no i nie wiem, czy umawia się na porody w razie co...? No bo mieć i nie mieć lekarza to tak nie pewne się boję. Na Lutyckiej unikam tylko dr Pyska - nieporozumienie w ogóle ten człowiek, a nie chciałabym na kogoś w tym guście utrafić przez przypadek...