reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Witam :) I ja chętnie dołączę :tak:

Wstępnie szykowałam się na początek czerwca, ale wczoraj termin został ostatecznie ustalony na 30.05, więc wszystko wskazuje na to, że jednak zostanę majową mamą :tak:
To będzie nasz 4 maluszek ...
Na razie czuję się niestety kiepsko ... senność, potworne osłabienie, zawroty głowy i mdłości nie odpuszczają ...
Muszę szybko robić badania, bo obawiam się, że wyniki mogą być kiepskie ... zwłaszcza, że synka karmię jeszcze piersią ...
O prenatalnym USG jeszcze nie myślę ... następna wizyta za 4 tyg. i to będzie jeszcze za szybko ...
Umówię się pewnie po skończonym 13 tyg. :tak:
 
reklama
Witam :) I ja chętnie dołączę :tak:

Wstępnie szykowałam się na początek czerwca, ale wczoraj termin został ostatecznie ustalony na 30.05, więc wszystko wskazuje na to, że jednak zostanę majową mamą :tak:
To będzie nasz 4 maluszek ...
Na razie czuję się niestety kiepsko ... senność, potworne osłabienie, zawroty głowy i mdłości nie odpuszczają ...
Muszę szybko robić badania, bo obawiam się, że wyniki mogą być kiepskie ... zwłaszcza, że synka karmię jeszcze piersią ...
O prenatalnym USG jeszcze nie myślę ... następna wizyta za 4 tyg. i to będzie jeszcze za szybko ...
Umówię się pewnie po skończonym 13 tyg. :tak:


Witaj :)

Muszę przyznać , że musisz być bardzo dobrze zorganizowana przy obecnej trójeczce :) a i wtedy złe samopoczucie pewnie odchodzi na dalszy plan ...
 
A myślałam, że tylko ja mam takie problemy z kiepskim nastrojem, niepokojem, płaczliwością i depresją, a tu widzę, że jednak jest nas więcej. Szczerze mówiąc trochę mnie to uspokaja, bo mogę to przynajmniej częściowo zrzucić na hormony, bo już się czasem zastanawiałam, co ze mną nie tak:D
Ja na szczęście nie spędzam dni obejmując kibelek, chociaż zdarza mi się szybki bieg do toalety, ale to raczej tak maksymalnie 1-2 razy dziennie, więc jestem w stanie to przeżyć. Gorzej, że przez to trochę obawiam się wychodzenia z domu, bo co będzie, jak mi się zachce, a toalety nie będzie w pobliżu:/
 
Dziewczyny jak czytam Wasze posty o tych mdlosciach to az mi ciarki przechodza... Bidulki... ja poki co spie calkiem dobrze i daje rade i na brzuchu i na boczek, ale za to rano jak wstaje to zawsze potwornie bola mnie piersi jakby kto mnie po nich bił... dzisiaj od rana mam okropna ochote na slodkie pewnie mi strasznie pupa urosnie :p ide dzisiaj do ginekologa pogadamy o moich wynikach krwi czy wszystko jest ok. Przez te pogode jestem spiaca strasznie ale musze sie trzymac bo mam egzamin w przyszla srode... jutro na chwile do pracy, po jutrze tez, nie wiem jak wszystko ogarnac no i zeby sie nie stresowac bo po ostatnim egzaminie z tych nerwow wyskoczylo mi drobne plamienie :(
 
Tak tak -posłuchałam Waszej rady -zainwestowałam w owoce, byłam w sklepie co zrobiłam baaardzo powoli bacznie sprawdzając gdzie w razie czego zwymiotować z jak najmniejsza szkodą dla otoczenia. Mam śliwki, jabłka, banany, nektarynki i winogrona. Ponoć nie powinno się jeść winogron w ciąży ale nie dałam rady.

Do dziewczyn, które mają depresję -ona się najpewniej bierze z innych wyobrażeń. Życie to nie film amerykański, nie da się być super matką, super pracownikiem, super sprzątaczką, super kochanką, super kucharką -jesteśmy kobietami, ludźmi, nie udźwigniemy wszystkich oczekiwań jakie ma świat.
Powiem Wam tyle -nie jeden facet nie zaszedł tak daleko w pracy jak ja ale... jestem kobietą, muszę to robić 2xszybciej bo czas na dzieci wyłącza mnie z pracy i muszę po tym czasie wyłączenia od nowa udowadniać, że zasłużyłam na to co już miałam a i tak moja pensja rok wraca do stanu poprzedniego.
Olałam to już -pogodziłam się, stało się to tydzień po porodzie kiedy myślałam, ze jak siedzę w domu to muszę mieć nagotowane, posprzątane i poprane. Po tym tygodniu na mopie powiedziałam DOŚĆ -świat się nie zawali jak syf poczeka na weekend i pomoc. Teraz też nic nie robię tylko zdycham i wszystko ogarnia M -tyle ile zdąży po pracy i tyle.

GosiaLew ja chodzę spać o 19.40... za to wstaję po 5 i już tak do wieczora nie śpię chyba, że mnie zetnie. Odpocznij już trochę kobieto, w pracy zrozumieją
Maui tak dziękuję -śliwki aktualnie jem, zresztą łatwo wracają jak nie chcą zostać w żołądku...
Malutka nie przejmuj się kierowniczką -zauważyłam, ze baby gorzej przyjmują oczywistość niż faceci a powinno być inaczej! w końcu też kobieta!!!
Justyna a co się stało??? olej barana, nie jest Twoim lekarzem na stałe więc się nei przejmuj
Niesia_88 włącz dobry film z Melissą McCarthy, albo przeczytaj dobrą książkę i nie smuć się, wszystko będzie dobrze
kameleon a luteinę się łyka??? ja się zatrzymałam 6 lat temu to rozpuszczało się ja pod językiem, dlatego ostatecznie brałam duphaston bo on był do połykania a tego smaku luteiny nie znosiłam..
szpillka witaj
Wioletta93 my chyba mamy współodczuwanie -ja też wczoraj nie mogłam już mówić, nie wiem co to był za dzień ale dramatyczny...
JoL do 13t6d możesz zrobić prenatalne, o matko jak sobie radzisz z takim samopoczuciem z 3 dzieci??? dajesz jakoś radę???

Ja też nie wychodzę z domu przez to samopoczucie, czuję się jak więzień, jak już muszę to wychodze w lepsze dni -już wiem kiedy jest lepszy czy gorszy -ten gorszy zaczyna się od wiszenia na wc po śniadaniu...
 
Niesia_88 pamiętasz o mnie???

U mnie dziś szaro ponuro deszczowo zaliczyłam krótki spacer i po powrocie już leżę pod kocykiem za chwile ogarnę obiad bo córka wróci ze szkoly i znowu odpoczynek i potem pomoc w odrabianiu lekcji Ogólnie dzień jak co dzień samopoczucie ok zero mdlosci.
Muszę się pochwalić poszperałam dziś na allegro i zamówiłam 3pak body oh tak skusilam się na poprawę nastroju w ponury dzień.
A tak w ogóle to ciągle coś szukam oglądam kusi mnie jak nic...dziś zaszalałam he he no i z domku nie trzeba wychodzić.

Kochane trzymajcie się i życzę jak najmniej tych wstretnych mdłości.
 
Hej :)

Witam nowe mamusie :)

Dziewczyny tez sie boje z domu wyjsc :p niby nie rzygam tylko mam mdlosci ale nauczona doswiadczeniem z pierwszej ciazy po prostu sie boje bo nie wiadomo kiedy sie przydarzy :p wesoly czas nie ma co :D

13x13 Ty to jestes hardcorem... Podziwiam Cie ze mimo wszystko dajesz rade. Mnie by juz w kaftanie odwiezli. A podejscie do zycia podzielam, ostatnio jestem z tych ch.owych pan domu i wisi mi to.

Ewelina ja tez mam chodzace L4

Happymamusia gratulacje pierwszych zakupow :D ja czekam na pierwsza wyplate za L4 z zusu :p

Wszystkie bedziecie juz po prenatalnych a ja bede czeeekac i czeeeekac bo zapisalam sie dopiero na 23.11 w ostatnim mozliwym dla mnie terminie czyli w 13t6d. Ale wieksza szansa ze plec poznam :D

Corcia mnie dzisiaj nie oszczedza... Pobudka 6.30, drzemka tylko 1h :( pocieszam sie ze przynajmniej szybko wieczorem padnie (chyba) :D

Trzymajcie sie zdrowo! :)
 
reklama
Bardzo wam współczuję tych wymiotów, mnie tylko mdli i od czasu do czasu zrywa i na tym się kończy. Ja już mam dość takiego samopoczucia i ciągle powtarzam że chce już być w drugim trymestrze to co wy musicie czuc :-(
Dzisiaj spałam do 13 to przynajmniej złe samopoczucie mnie ominęło, wygrzalam się ale choroba dalej trzyma. Też mam nadzieję, że już nie będę musiała wracać do pracy bo zwyczajnie nie daje rady. Chciałbym jeszcze popracować ale ta choroba to chyba jakiś znak, że dla dziecka tak będzie lepiej. Też się przejmuje co reszta będzie gadać bo pracuje od niedawna.
Happymamusia teżam ochotę na zakupy dla poprawy nastroju. Jak jutro po usg będzie wszystko w porządku to na pewno się skuszę na jakiś drobiazg dla malucha :-)
 
Do góry