reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Ha ha, z tym składaniem samemu to ja też bym nie wytrzymała. Poza tym zawsze tak miałam, że lubiłam sama składać meble i jak kupie nowy mebel to mam nieodparta ochotę złożyć go od razu. Tym sposobem wszystkie szafki, łóżko itp w mieszkaniu są skręcone przeze mnie, bo mąż by to pewnie odkładal w nieskończoność, jak znam życie :biggrin2:
 
do tych twardnieć niestety musimy przywyknąć -nie ma wyjścia -macica musi ćwiczyć.
W końcu ma nie małe zadanie.
Ile to musi energii kosztować wypchnięcie 3,5kg dziecko skurczami...
Problem polega tylko na tym, że przez to napinanie w nocy spać nie mogę....

Maui a zakłady poszły w domu? czy nie chcesz promować hazardu wśród młodzieży

Coś bym zjadła ale nie wiem co... apetytu nie mam, zgaga po wszystkim, jakiś dramat z tym jedzeniem ostatnio....
 
No to ja mam przygodę dzisiaj. Jechałam zatankować, stacja blisko domu, 3 km, potem zakupy i po syna do przedszkola. Poruszam się tak w obrębie okolic swojego domu. No i co auto mi się popsuło 2 km od domu.
 
Dziewczyny, martwię się :(
Byłam dziś na USG. Poprzednie miałam w 28+5 i mała ważyła wtedy około 1360 gram i lekarz twierdził, że taka puldynka z niej. Dzisiaj mam 36+0 i wyszło 2311 gram. Spojrzałam na siatki centylowe i wychodzi na to, że jest poniżej 10 centyla... Martwić się? Jechać gdzieś jeszcze to zweryfikować?
Lekarz stwierdził, że będzie po prostu małym dzieckiem max. 2,8-3kg, ale ja już świruję, bo najpierw mnie straszyli, że bardzo duża rośnie i do porodu będzie miała jakieś 3700 g, a teraz nagle taka drobnica z niej. Wszystkie wymiary poza obwodem brzuszka ma właśnie około 36tc, a brzuszek 33+5. Nie wiem co myśleć, martwię się.

Co do pozostałych informacji to mam już lekko zmniejszoną ilość wód płodowych, ale nic poza tym porodu nie zapowiada - szyjka twarda, zamknięta, powyżej 2,5cm.
GBS ujemny, a za dwa tygodnie mam się stawić na KTG w szpitalu.
 
Niesia, ja już tutaj kiedyś pisałam, że usg nie zawsze jest wiarygodne. Moja córka miała mieć niby powyżej 4 kg, a jak się urodziła, to ważyła 3400 g. Także rozbieżność dość spora
 
reklama
Niesia, tak jak dziewczyny piszą usg jest na tyle nie dokładne juz na tym etapie, że różnice w szacowanej wadze nie rzadko są na 500g. Dodatkowo z tego co wiem to od 20 tygodnia wzwyż dzieci mają bardzo zróżnicowane tempo wzrostu, zwalniają i przyspieszają na zmianę. Ale też spokój mamy jest najważniejszy, wiec jeśli czujesz potrzebę to jak najbardziej można iść sprawdzić jeszcze gdzieś indziej.
 
Do góry