marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
Emika obniżonym napięciem mięśniowym się nie martw. Jeśli by się utrzymywało to się rehabilituje bardzo prosto ćwiczeniami. Moja córka to miała i nic jej nie zostało. Urodziła sie z 5 Apgar, była niedotleniona, miała zakwaszenie i nic z tego nie zostało. Jest zdrowa. Przy każdej wizycie u pediatry lekarz ocenia odruchy dziecka i napięcie i jeśli coś będzie nadal niepokojącego to skieruje do neurologa dziecięcego na diagnostykę. A neurolog decyduje czy trzeba rehabilitować czy czekać. Wszystko to przeszliśmy. Polecam pielęgnować dziecko tzn. obchodzić się z nim wg. zaleceń http://www.wczesniak.pl/publikacje/Poradnik-srodek.pdf U nas to była podstawa, żeby nie nasilać objawów słabego napięcia i asymetrii.
Nie wiem co to jest ten splot U nas u noworodków większość ma zdiagnozowane powiększone komory i trzeba to kontrolować przez usg.
Lepi - ja bym w takiej sytuacji próbowała ze smoczkiem. Łatwiej oduczyć dziecka jak przyjdzie pora niż teraz się męczyć. Może właśnie smoczek uspokoi trochę. Pytanie jak tam z laktacją u Ciebie bo jeśli z pokarmem kiepsko to smoczek może jeszcze kłopot pogłębić.
Nie wiem co to jest ten splot U nas u noworodków większość ma zdiagnozowane powiększone komory i trzeba to kontrolować przez usg.
Lepi - ja bym w takiej sytuacji próbowała ze smoczkiem. Łatwiej oduczyć dziecka jak przyjdzie pora niż teraz się męczyć. Może właśnie smoczek uspokoi trochę. Pytanie jak tam z laktacją u Ciebie bo jeśli z pokarmem kiepsko to smoczek może jeszcze kłopot pogłębić.
Ostatnia edycja: